Zieleń w wiejskim ogrodzie

[lora]

..chciałam powiedzieć Maryś że byłam tu dzisiaj rano ale wpisu nie widzę...ot co..żebys nie myślała że Ciebie nie odwiedzam... teraz siedzę i pilnuję okłady zimne które robię Dominikowi na czoło i szperam po wątkach...

[Mandragora]

U nas kręcą się przy jednej tui małe ptaszki, też podejrzewamy, że mają gniazdo. Tak samo na jodle przed domem. Niestety żadnego gniazda nie jesteśmy w stanie wypatrzeć. Jodła ma u góry tak rozłożone gałęzie, że nic nie widać. Dziś chcieliśmy zaobserwować z okna górnego pokoju, dokąd dokładnie ptaki wlatują i siedzieliśmy jak te dwa głupki dobry kwadrans w oknie Jak na złość ruch oczywiście akurat zerowy
Co do goździków, to też je uwielbiam, ale mam kłopoty z odróżnieniem - np. mam takie dwie odmiany - ten z oczkiem był już w ogrodzie jesienią, a ten wyższy kupiłam w tym roku. Może Ty Marysiu pomożesz? Czy oba to brodate? One są wieloletnie? http://img19.imageshack.us/img19/1060/dsc01402wu.jpg

[Maska]

Misiu czuję, że zawsze gdzieś tu się przemykasz Co mu znowu - czy przeziębienie?
Milenko a ja poszłam do Ciebie szukać goździków, a one u mnie. Według mnie to są brodate vel kamienne. One są dwuletnie ale sieją się jak naparstnice itp. więc są piękne i bezproblemowe ale widziałam u Ciebie takie różowe na rabatce? no i widziałam tą jodłę, rzeczywiście trudno będzie coś tam wypatrzeć

[Maska]

I na dobranoc
Kwitną liliowce najwcześniejsze



jedna rutewka rozkwitła całkiem, a druga cała w pączkach


a piwonie stale w pączkach


a ogrodzie pokazały się grzyby, szkoda że nie jadalne



Maciek w całej okazałości!



wieczorna burza!

[Mandragora]

Jak dwuletnie, tzn. jak te z oczkiem były już jesienią, to teraz po lecie zginą i jedynie z nasionek nowe będą? No nie chce być inaczej.. Te fioletowo-różowe (ciężko określić odcień) na rabacie przy pniaku to chyba postrzępiony albo siny... Nie umiem określić, bo wg wujka G. są bardzo do siebie podobne. Jodłę dokładnie oglądałam nawet z góry lornetką I nic Ale tzn. że dobre miejsce sobie wybrały. Przynajmniej pies nie wypatrzy.. Wystarczy, że już jednego ma na sumieniu... A zwłoki drozda na parapecie górnego pokoju do dziś są dla mnie zagadką

[lora]

dobrej nocki Maryś a mój liliowiec też tak zakwitł choć mam ich żółtych malutko ale czekam na pomarańczowe ...Maciek tosz on wielki jest...
...a zdjęcie burzowe bardzo ciekawe...

[Maska]

Milenko u mnie ptaki czasem rozbijają się o szybę, ostatnio były dwa grubodzioby, z tym że jeden odleciał a drugi ..... pochowany!
Misiu spokojnej nocy dla Ciebie i Dominika !
Maciek jest bardzo fajnym kotem ale dwa lata musiało minąć, żeby się do nas przekonał

[renzal]

Marysiu! Maciek jak nic ,,po rodzinie" z moimi kotami
U mnie też kwitnie pierwszy liliowiec i też żółty (odrobinkę inny odcień, ale może to kwestia zdjęcia) i odkryła dziś, że on pachnie i to całkiem ładnie!

[Maska]

Renatko wygląda jak Twój Hrabia! tylko mój ma trzy skarpetki, bo czwartą gdzieś zgubił
Tak liliowiec pachnie! i bardzo go lubię

[anabuko1]

kociula jaki pozuje,,,model
Marysiu,A co to za białe ładności na drugim zdjątku??

[roza333]

Maciek do dorodny kocur ale Ty go Marysiu dobrze karmisz moja kotka to taka modelka nie to co jej pani

[Maska]

Aniu wczoraj było bardzo ciepło i chyba tak się chłodził, wcale nie chce pozować. Przy trzecim pstryknięciu wstał z wyrzutem i majestatycznym krokiem oddalił się
Biała to rutewka orlikolistna!
Różo kotka nasza też jest zwinna a Maciek już do nas trafił jako duży kocur, a wiadomo jak przyszedł mocno zestresowany to karma była dla niego więc chętnie z tego korzystał - może zajadał stres

[x-ag-a]

Marysiu, zdjęcie burzowe zjawiskowe (chociaż ja już mam dość wszelkich opadów)...
Rutewka coraz bardziej mnie interesuje - widuję ja w wielku ogrodach... jak długo ona kwitnie, Marysiu?

[renzal]

Ja z takich liliowców mam jeszcze pomarańczowy (ten jeszcze po mojej Babci) i czerwony, ale oba są późniejsze i nie pamiętam żeby pachniały.

[Dorota71]

Kocurek leży i czeka aż mu jakaś kotka jedzonko przyniesie. A na rutewkę też sie skusilam i mam ad Anitki.