Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III

[tesia39]

Iwonko, miłego wypoczynku

[Blueberry]

Miłego wypoczynku I trzymam za słowo co do zdjęć

[elcia1974]

Miłego urlopu Iwonko

[justus27]

Iwonko - Odpocznij ;)

[heliofitka]

Wróciłam. Obiecałam pokazać Wam kilka słonecznych, wakacyjnych fotek, więc jeżeli ktoś ma ochotę, to może zajrzeć tutaj:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=224 i na kolejną stronę. To jest mój wątek ogrodowy

Dzisiaj zrobiłam gruntowny przegląd moich domowych roślin. Ufff...nie jest tak źle, jak obawiałam się.
Powiedziałabym nawet, że jest kwitnąco
Na pierwszy ogień poszły fiołki...listki puszczają maluchy...



...zaczynają kwitnąć "kundelki"...



...a nawet odmianowe. Na zdjęciu 'Apache Midnight"



Nie mogę narzekać również na skrętniki. Jedynie białemu musiałam usunąć wszystkie kwiaty, bo panoszyły się na nich mszyce





Natomiast storczyki dosłownie oszalały Puszczają po klika pędów. Zdjęć nie robiłam, bo to na razie same "badylki"
Kwitną tylko dwa.





Czy może mnie ktoś oświecić, co wypuszcza mój storczyk ? Pierwszy raz widzę u storczyka pęd podobny do tego u hipeastrum



To jeszcze nie koniec moich kwitnących domowych roślin, ale jak powiadają, przyjemność należy sobie dawkować

[Niunia1981]

Chcemy więcej Chcemy więcej

[anabuko1]

storczyki piekne
a i skrętniki masz ładniutki,,,chyba takie sobie sprawię

[tesia39]

Iwonko, to świetnie że kwiatuszki nie zmarniały pod twoją nieobecność Nawet przywitały Cię pięknymi kwitnieniami

[x-F-7]

Cudowne kwitnienia, a storczyk dziwacznego pędzika wypuszcza;).

[mrinwestor]

Piękny ten skrętnik biały z bordowymi mazami.
Storczyki oryginalne , moje opóźniają kwitnienie w tym roku.
Może mroczna zima im nie pasowała.

[nemezja]

Iwonko w moim wątku coś mi się o uszy obiło o Twoich skrętnikach .
To i jestem w mgnieniu oka:).
Prześliczne!

[katharos]

I fiołki i skrętniki piękne...ale storczyki, zwłaszcza ten drugi jest piękny

[heliofitka]

Wrrr...nie wiem, czy to wina pogody, czy ja jestem jakaś inna, ale wysłałam w kosmos mój pieczołowicie napisany i okraszony zdjęciami post
Wybaczcie więc, że nie odpowiem każdej z osobna, ale nie mam już siły/nerwów

Na wiosnę posadziłam bulwę kalijki "Picasso". Myślałam, że nic z tego nie będzie, ale po jakimś czasie (za długim, jak dla mnie) wypuściła liście. Co prawda spodobały mi się, ale marzyły mi się jeszcze kwiaty
Po powrocie czekał na mnie...jeden



Jak na mój gust trochę bladawy, ale to pewnie wina długotrwałych deszczów.



W trakcie podlewania odkryłam również, że zakwitła hoja, a ile ma pąków



Na zakończenie aloes ościsty, który też nie chce być gorszy

[sweety]

Wczoraj na mojej calli Picasso także odkryłam kwiat

[mrinwestor]

No i dowiedziałam się , że też mam Picasso.
Wcześniej nazwy nie znałam.
Moja trochę ciemniejsza.