Usługi ogrodnicze,cennik

[wawo]

Co sądzić o tej ofercie? o ile koszty robocizny można zaakceptować, o tyle "materiał do zaprawienia dołu"....



Proszę o konstruktywne uwagi.

[Irma73]

Materiał do zaprawiania dołów to ziemia? pewnie jakaś dobra...

[lukas_ana]

a koszty transportu roślin i przeniesienie ich w ogrodzie:)))
rozumiem że niektórzy nie mają za dużo czasu, i pewne rzeczy lepiej powierzyć fachowcą, ale czy potrzebna jest osoba do posadzenia kilku drzewek bylin itd za prawie 5,5 tys zł?
Zlecenie projektu ogrodu rozumiem - nie każdy ma wyobraźnie, wizję itd, wykonanie nasypów, wyrównanie i przygotowanie podłoża też bo to wymaga i czasu i siły i doświadczenia, jakies murki itd ok, ale zakładam ze to wszystko jest przygotowane - wycena tego nie obejmuje, no to zostają tylko roślinki...

Spróbujmy przełożyć to na średnie zarobki w ciągu miesiąca przy 8godzinnym trybie pracy... no to samo mówi za siebie. A wykonanie tych nasadzeń przy wyjątkowo leniwej 1 osobie zajmie max 5dni roboczych. no to 1000zł jak za dniówke to bardzo ładnie.

Może wycena obejmuje gwarancje na roślinki, albo systematyczne ich utrzymywanie czy coś bo nie wiem skąd takie kwoty a przede wszystkim skąd chęć zapłacenie takiej kwoty.

Dla wyjasnienia, rozumiem ze pewne rzeczy kosztują, wymagają wiedzy a nie tylko roboczogodziny, ale 5,5tys przy pełnym zleceniu założenia ogrodu wraz z wszelkimi pracami to się zgubi i jest akceptowalne, ale omawiając tylko osobe która przyjedzie i posadzi te kilka roślin za takie kwoty to trochę za dużo. Wiec jeżeli chcesz zamówić tylko Pana do posadzenia drzewek to drogo, jeżeli to wyrywek z pełnej oferty założenia ogrodu która obejmuje wszelkie prace itd to ok. A może ja po prostu nie wiem ile kosztuje założenie trawnika...

[AgnieszkaG.]

A co oznacza R i co oznacza M?

Już rozumiem. R to robocizna a M to materiał bez rośliny. Powaliła mnie cena za materiał na wypełnienie dołu dla bylin i pnączy. Żądałabym paragonów na materiał, bo coś droga ta ziemia....

Odejmując cene za materiały 2513,9zł (liczyłam szybko, więc mogłam się gdzieś pomylić) zostaje za robociznę 2941,2zł. Zależy jak wygląda obecnie miejsce pod trawnik, czy wymaga dużo pracy przed siewem. Powiedzmy, że całość to robota na 4 dni, ale zależy to od stanu podłoża. Szybciej też sie da. Podzieliłam na 4 i wyszło 735zł dniówka. Biorąc pod uwage koszty dojazdów po podłoże, po rosliny, do klienta to i tak wyszło dużo.
Generalnie uważam, że jest drogo, ale zalezy to od miejsca w którym mieszkasz.

[wawo]

Ten folklorystyczny materiał prosze pominąć, poczekam na reakcję, ale jeśli podejście jest kuriozalne, miłych ludzi należy pożegnać - lepiej nie będzie. Interesuje mnie cena robocizny, z tego co można znaleźć w necie - poziom średni. Cena 8 zł za metr 2 założenie trawnika - też nie za wysoka. Mylę się?

[KamilT]

ceny jak najbardziej w normie, powiedziałbym nawet, że jak na duże miasto to trochę poniżej średniej.

cena 8pln/m2 trawnika o łącznej powierzchni niecałych 500m2 to dość mało - o ile w cenie jest to co być powinno [torf, dobre nasiona, wysiew profesjonalnym siewnikiem do trawy]

Każdy posiadasz ogrodu może przecież sam jechać i kupić w szkółce rośliny, następnie je nasadzić a jak coś się nie przyjmie to wtedy można mieć pretensje tylko do siebie. Mało kto niestety myśli, że firma ogrodnicza musi pojechać po rośliny, przywieźć je, ubrudzić swoje duże auto, które też musi wcześniej zakupić i utrzymywać przez cały rok.

Aby wykonać oprysk drzewa należy posiadać dobry opryskiwacz spalinowy - koszt 3-4 tyś. Nie wspomnę już o niebezpieczeństwie jakie niesie za sobą długotrwała praca przy środkach ochrony roślin.

Czy Państwo, inwestując często kilkadziesiąt tysięcy w sprzęt, chcieliby zarabiać 200pln tzw. dniówki? Dodatkowo pracując ciężko fizycznie.

Skończyły się czasu kiedy "ogrodnikiem" był pan spod budki z piwem, którego można było zatrudnić do rozplantowania ziemi lub nasadzenia roślin. Ogrodnictwo to bardzo ciężka praca i nie należy przeliczać ile "dniówki" weźmie ogrodnik. On za te pieniądze żyje też w zimę kiedy pracy nie ma.

Można szukać tańszych ofert. Wystarczy wejść na jeden z portali ogłoszeniowych, w których zleceniodawcy umieszczają swoje zlecenia [nazwa portalu na literę O]. Tam jest bardzo dużo "profesjonalistów", którzy zrobią trawnik nawet za 5pln/m2. Powodzenia.

Pozdrawiam,
Kamil

[Hosta]

na zimę to niech sobie poszuka innej pracy.

Co do inwestycji za kilka tysięcy: sprzęt musi sam zarobić na siebie, a nie że ja będę za gościa spłacał jego raty. Jednostkowo po przeliczeniu na koszt 1m2 przy użyciu właściwego sprzętu, koszt winien być wyraźnie niższy niż ta sama robota wykonana w całości ręcznie. Wtedy jest sens.

Niezależnie od powyższego, stawki podane w podanym kosztorysie, są akceptowalne, normalne, nie odbiegają od przeciętnych. Można by nawet napisać, iż koszt założenia trawnika jest dość tani.

[KamilT]

na zimę to niech sobie poszuka innej pracy.

Co do inwestycji za kilka tysięcy: sprzęt musi sam zarobić na siebie, a nie że ja będę za gościa spłacał jego raty. Jednostkowo po przeliczeniu na koszt 1m2 przy użyciu właściwego sprzętu, koszt winien być wyraźnie niższy niż ta sama robota wykonana w całości ręcznie. Wtedy jest sens.

Niezależnie od powyższego, stawki podane w podanym kosztorysie, są akceptowalne, normalne, nie odbiegają od przeciętnych. Można by nawet napisać, iż koszt założenia trawnika jest dość tani.

Sprzęt zarabia na siebie właśnie wtedy kiedy ceny na wykonane usługi są na odpowiednim poziomie.

A co do pracy na zimę to szukają jej właśnie ci, którzy łapią każde zlecenie, nawet za kwoty poniżej średniej. Wtedy muszą ratować się dorabianiem w zimę. Skoro ja pracuje codziennie od 6-7 do 19-20 to chyba mogę pozwolić sobie na trochę wolnego czasu w zimę?

Każda firma ogrodnicza znajdzie swoich Klientów. Jeden zaakceptuje trawnik z nasion traw pastewnych, a drugi zrozumie, że dobre materiały kosztują więcej.

[Hosta]

jeżeli tą samą robotę są w stanie wykonać ludzie, to taniej jest jednak użyć ludzi.
zdaję sobie sprawę, iż dziś wielu prac jakościowo równych nie jest w stanie wykonać człowiek.

Co do warunku "odpowiednie ceny" - to człowiek także zarabia na siebie przy odpowiedniej cenie. Ja po prostu przekonalem się, że przy użyciu sprzetu wychodzi taniej. Do czyszczenia rowów. człowiek koszt 4-6 zł/mb rowu. Koparka liczy już 3zł/mb rowu i gwarantowane jest że jej wydajność nie spada po pół dnia i nie straszne 20 cm przegłębienie wraz z usunięciem korzeni trzciny. Nawet jakościowo lepiej.
tylko nie duża, ale małe koparki na gąsienicach. Mimo, że na godzinę pracy koparka wydaje się dużo droższa bo pracownik woła 20 zł/h a koparka 100zł/h. To jednak wydajność dobrze dobranego sprzętu znacznie przewyższa kilku ludzi.

[wawo]

[quote="terraneo"]ceny jak najbardziej w normie, powiedziałbym nawet, że jak na duże miasto to trochę poniżej średniej.

cena 8pln/m2 trawnika o łącznej powierzchni niecałych 500m2 to dość mało - o ile w cenie jest to co być powinno [torf, dobre nasiona, wysiew profesjonalnym siewnikiem do trawy]

Cena dotyczy wyłącznie przygotowania pod wysiew, bez samych nasion.

[KamilT]

Cena dotyczy wyłącznie przygotowania pod wysiew, bez samych nasion.

koszt nasion [nawet bardzo dobrej jakości] to przy wartości całego trawnika to max 15% więc aż tak bardzo nie wpływa to na cenę.

[witek12346]

Witam od jakiegoś czasu nachodzą mnie myśli , aby sobie dorobić na tym co już robię od ponad 2 lat u dwóch sąsiadów , Kosze im trawę i ogólnie wykonuję wszystkie pracę ogrodowe , nawet mi to sprawia przyjemność ;) . Chciałbym poszerzyć to wszystko tzn . Od przyszłego roku na większą skalę wykonywać usługi , zakupić kosiarkę , odśnieżarkę , kosę oraz piłe i inne narzędzia . Jak myślicie jest to opłacalne ? Jest zainteresowanie takimi usługami ? Z góry dzięki za odp

[Bixxx]

No od handlowej strony patrząc: to TY na obecnym etapie powinieneś wiedzieć, czy jest zainteresowanie taką ofertą. Od dwóch lat zajmujesz się usługą, a więc: czy sąsiedzi pytali o rozszerzenie usług? Czy ich znajomi pytali cię o ew. cennik, bo chcieliby cię zatrudnić? Jeśli do tej pory tylko dwóch się znalazło, to może być cienko.

Nie wiemy nawet, skąd jesteś (małe miasto, duże, wieś) więc nie nam oceniać możliwości na twoim terenie. Ale może warto wydrukować wizytówki (nawet na zwykłej drukarce) i rozłożyć w sklepach w okolicy, rozlepić ogłoszenia, podając zakres usług: porządkowanie ogrodu, koszenie, cięcie gałęzi itd. Idzie jesień, więc to jest świetny moment bo będzie sporo prac do wykonania w ogrodach. I warto zrobić to, zanim zainwestujesz w jakikolwiek sprzęt, bo wyskoczysz z kasy, a klientów nie będzie i co wtedy? Użyj więc najpierw zasobów, jakie już masz.

[Hosta]

Z punktu widzenia korzystającego z takich usług:

- celuj w firmy, urzędy, sołtysów (grunty sołeckie), zarządy dróg itp, co maja zieleń i potrzebują kogoś do jej obsługi.

Potrzebujesz:
- samochód z paką (do wożenia sprzętu i wywożenia "zielonego".)
- kilka pił na wysięgniku i sekatorów
- piła spalinowa
- jakąś drabinę
- posiadać, lub mieć możliwość skorzystania z rębaka.
- mieć możliwość utylizowania skoszonej trawy i gałęzi.

No i określony cennik usług. zależnie jaki zakres Cię interesuje.

U mnie masz np. 3 rodzaje powierzchni zielonych:
1,5 ha parku do koszenia, - utrzymanie stanu wykoszenia trawnika.
6 km poboczy drogowych - koszenie 6 x w roku
3 ha terenów zielonych - gdzie zwykła rotacyjna na traktor daje radę. - koszenie do 4 w roku

Nie wszystko musisz posiadać własne - ale dobry i szybki układ z ludźmi zajmującymi się chirurgią drzew dużych, usuwaniem drzew trudnych itp. , dostęp do podnośnika. Dla firm jesteś dużo atrakcyjniejszy jeśli możesz wystawić chociażby rachunek.
Świadom musisz być, że właściciele ogrodów mają tysiąc pomysłow - czyli skos trawnik a "napraw ławkę" się domyśl. Trza być ostrożnym i umieć jednoznacznie określić zakres zadania. Ja nie przyjmuję tłumaczenia - "bo nie równo", "na skarpie do rzeki nie kosimy". Wychodzę z założenia - widziały gały co brały. Zawsze umawiam się na zasady płatności na samym początku by nie było sytuacji niejasnych.

Najwięcej problemów będziesz miał z małymi ogródkami i prywatnymi osobami.

[witek12346]

Tak więc bardziej chodzi mi o dorabianie sobie po godzinach niż o otwieraniu działalności , gdyż mam już jedną pracę . Chętnych było , ale wiadomo dużo powstało takich firm .