Ogród Soczewki cz3

[dominikams]

A ja sobie je spełniłam rok temu Co prawda bardzo był marny po posadzeniu do ziemi (sadziłam w lecie), szybko zgubił liście (jakoś we wrześniu, nawet chyba w pierwszej połowie), ale widziałam, że pączki ma żywe, więc może będzie ok.

[Soczewka]

Dominiko wiśnię Umbraculifera już mam ale pomysł z Robinią bardzo mi się podoba.

Justi grujecznik piękne drzewo ale chyba znjadę dla niego inne miejsce

[dominikams]

Monia, kiedyś wspominałaś, że widziałaś dość stare Kanzany, formowane, z kulistymi koronami. Jeśli to nie problem i znajdziesz się w ich pobliżu, mogłabyś jakąś fotkę zrobić? Moja Kanzan ma dopiero 3 lata, ale dość mocno rośnie i tak się zastanawiam, czy nie zacząć jej formować, żeby później nie ciąć grubych gałęzi.

[Margo2]

Zginęłaś mi.
Jak tam święta? Troszeczkę wypoczęłaś? Ja tak, bardzo.
Czy zdecydowałaś jakie drzewko tam wsadzisz?

[justi177]

Ja tez zaglądam i wypatruję pozdrawiam prawie poświątecznie

[x-ag-a]

Moniko, i ja zajrzałam podczytując plany na wiosnę... niech no tylko ona do nas zawita, już my się jej pokażemy z najlepszej strony!
Pozdrawiam świątecznie

[Georginia]

Monisiu,znalazłam bardzo ładne drzewo na to miejsce o które pytałaś co posadzić.Może rozważysz propozycję. Stewartia nibykamelia /Stewartia pseudocamellia/ w starszym wieku całkowicie odporna na mróz.Liście zielone ,jesienią purpurowe ,kwiaty białe z żółtym środkiem .Kwitnie stale 50 dni w roku VI - VIII.Kora ozdobna.Może się na nią skuszę ,jest w sprzedaży u Szmita /60 zł/
http://www.futuregardens.pl/stewarcja-k ... ellia.html

[April]

Monia gdzie się podziewasz?
Jak różyczki przetrwały zimę?

[Soczewka]

Wybaczcie, że się nie odzywam ale w pracy mam urwanie głowy i jak wracam do domu to nie za bardzo jestem w stanie siedzieć przy kompie.
Nawet do ogrodu mnie nie ciągnie Wiem w życiu bym w to nie uwierzyła, że mogę to napisać ale niestety tak jest. Miejmy nadzieję, że to psychiczne zmęczenie jest tylko chwilowe.

Przyszła dziś pierwsza paczka z różami i brak euforii Nawet to mnie nie cieszy

Róże wszystkie przezimowały

[promyk]

Witaj Monisiu, cieszę się że znalazłaś chwilkę i się odezwałaś.... rozumie o czym piszesz bo ja sama jakoś nie mam nastroju na aktywne bycie na forum a i ogród nie cieszy mnie tak jak dawniej i tylko widzę jaki ogrom pracy na mnie czeka... ale liczę że to chwilowe, że to ta długa zima tak na nas wpłynęła. Dla poprawy nastroju jeszcze raz przejrzałam Twój cały wątek i pozachwycałam się Twoim ogrodem.
Mam nadzieję że dawka ciepła i wiosennych kolorków doda Ci sił i powrócisz do nas jak zawszę pełna pomysłów i zapału.
Pozdrawiam serdecznie

[Georginia]

Dziewczyny ta apatia to przejściowy stan.Nawet mówili w telewizji że ludzie nie mogą się pozbierać po tej zimie.Za długo to trwało i teraz organizm musi się dostosować bardzo szybko do nowych warunków a nie każdy sobie z tym radzi.Będzie dobrze,potrzeba trochę czasu.A Monika jest szczególnie wrażliwa na takie klimaty.

[Soczewka]

Sylwio ogrom pracy w ogrodzie mnie nie przeraża Niestety ostatnio w pracy mam tak wiele obowiązków które wymagają ode mnie ciągłego załatwiania i pamiętania o różnych rzeczach naraz że jak wracam do domu to czuje jak mi mózg ciąży. Rezultat jest taki, że w tygodniu nie za bardzo się nadaję do prac ogrodowych. Ale za to w sobotę i niedzielę szaleję.
To co najważniejsze mam już zrobione. Róże mam posadzone, przycięte, nawiezione i opryskane.
A resztę pomału zdążę zrobić jak nie w tym roku to za rok. Ogród nie zając nie ucieknie

Alu jak ty mnie dobrze znasz

[justi177]

Puk, puk Monika
Czy już ogolnie trochę lepiej? nowe drzewo posadzone???

[dominikams]

Monia, ja też w tygodniu nie mam możliwości zajęcia się ogrodem, a z weekendów to właściwie zostaje tylko niedziela Więc wiem, jak to jest.

[Margo2]

Monia, ale, żeby nawet jednego zdjęcia nie wstawić?
W czwartek mają przyjść trawki. I co robimy?