ran kłutych

tak, cały Henryk - zawsze się chce wymiksować od robotyhen_s pisze:
Może jak wydobrzeję po swoich...
Albo tylko na dezynfekcję. Tak, tylko na dezynfekcję przyjadę - na to reflektuję choćby jutro!
No to zaczynam żałować, że mam tak daleko. Szybciej byśmy się z robotą uwinęli.Marek L pisze:Maszyna przetrwałaMartada pisze:Marku nawet jeśli ta Twoja piekielna maszyna bardzo skąpiła nam fotek to jednak coś tam sortowała![]()
I było co podziwiać![]()
Odmówiła dalszej współpracy![]()
![]()
za to operator maszyny opadł ze sił- udało mi się wynieść całą kolekcję do tunelu![]()
Zostało tylko przesadzić ze 300 roślin i już wezmę się za maszynę
Do doniczki to zrozumiałe ale do bagażnikaprzemo1413 pisze:Do dezynfekcji to wszyscy a robić to nie ma komuJak bym miał czas to bym wpadł i przy przesadzaniu jedna roślinka do doniczki a druga do bagażnika
![]()
Aż tak daleko to nie jestMartada pisze:No to zaczynam żałować, że mam tak daleko. Szybciej byśmy się z robotą uwinęli.
W ramach zapłaty opowieść o każdej roślince+oglądanie do upojenia(bez łaski bezdusznej maszynerii)
Z płynów dezynfekcyjnych nie korzystam więc zapasy na przyjazd Henryka- nienaruszone, chociaż nie do końca
bo nie wiem czy nie musiałbyś się wspomóc, żeby ze mną wytrzymać![]()
Tego bym nie był pewny - skoro najsłabszy chłop we wsi wytrzymuje trzy uderzenia obuchem w tył głowy to na pewno robactwo jest wielokrotnie mocniejszeprzemo1413 pisze: Potem się zrobi jeden oprysk drugi i ewentualnie trzeci i nic co żywe nie ma prawa przeżyć że o grzybie już nie wspomnę![]()
Zgadzam się w 200% Szczególnie z ostatnim zdaniemsokolica pisze:Chciałoby się powiedzieć - nareszcie fotki. A tu tylko jedna roślinaMarku, bądź człowiek, pokaż więcej. Miesiąc czekania i tak niewiele... Roślina piękna, foto nieskazitelne. I choć mamilarie nie są w kręgu moich zainteresowań, to jednak dla takich obrazków ciągle tu zaglądam. I ciągle mam niedosyt. Ponoć kaktusy uczą cierpliwości. Wydaje mi się, że Twój wątek jeszcze bardziej