Jadziu Tosia też może się z Wami zabierze i będzie silniejsza grupa i weselej w ogrodzie
Marysiu nie frygam tylko musiałam iść na spacer z psinami bo tak błagalnie na mnie patrzyły no i przy okazji zabrałam aparat a było to raptem 10 minut, chętnie bym sobie pospacerowała ale pogoda nie nastraja
Tosiu specjalistką od malin to ja nie jestem, ale wiem że brat wycinał stare pędy a zostawiał młode, jak nie zrobił tego jesienią to wycinał wiosną, ja mam polesie i wycina się wszystko do zola bo owocuj na nowych przyrostach
