muszę im zrobić prysznic i w lutym planuje podosypywać świeżej ziemi. A niektóre odświeżyć przez przycięcie i też ukorzenienie nowych..
Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3035
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Ach zazdroszczę Ci tych wymuskanych kwiatów, pięknie się prezentują, ja moje ostatnio bardzo zaniedbałam,
muszę im zrobić prysznic i w lutym planuje podosypywać świeżej ziemi. A niektóre odświeżyć przez przycięcie i też ukorzenienie nowych..
muszę im zrobić prysznic i w lutym planuje podosypywać świeżej ziemi. A niektóre odświeżyć przez przycięcie i też ukorzenienie nowych..
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Śliczny ten sabotek
Nie wiem czemu ale mam słabośc do tych kwiatuszków. 
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- kociara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3990
- Od: 10 mar 2011, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków-małopolskie
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Justynko
- samo życie. Zima jest trudna dla wielu roślin mimo starań
ich właścicieli więc z utęsknieniem czekam na wiosnę. Większym smutkiem napawa
mnie zdrowie koci, ale to nieodłączna część życia.
ich właścicieli więc z utęsknieniem czekam na wiosnę. Większym smutkiem napawa
mnie zdrowie koci, ale to nieodłączna część życia.
Rośliny Krystyny
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=70028 Rośliny Krystyny cz.3
Zapraszam - Krystyna
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=70028 Rośliny Krystyny cz.3
Zapraszam - Krystyna
-
aga111
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 1965
- Od: 9 sie 2011, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Ależ pięknie u Ciebie Justynko i jak kolorowo
Moja Lacunoska znów zawiązuje pączki , jest niezmordowana.A zapach ma cudny , chyba najładniejszy jak dla mnie spośród wszystkich hojek , które dotychczas dane mi było wąchać
I jeśli mogłabym Ci coś doradzić , to odetnij ten pęd z białymi listkami z Carnosy Variegaty , bo Ci zmarnieje i może paść.
I jeśli mogłabym Ci coś doradzić , to odetnij ten pęd z białymi listkami z Carnosy Variegaty , bo Ci zmarnieje i może paść.
- kasiuta74
- 500p

- Posty: 700
- Od: 1 sty 2012, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Śliczny sabotkowy kwiatuszek 
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Pięknie zakwitł delikatny, cytrynowy Sabotek i nasycony Red Lion 
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Śliczny,delikatny sobotek,nie widziałam tak jasnego w realu.
Miewałam je dawno temu ale miały przewagę brązu 
- adela1511
- 50p

- Posty: 76
- Od: 13 cze 2012, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Prześliczne kwitnące kwiaty aż chce się je mieć.. 
- fiskomp
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1425
- Od: 1 wrz 2010, o 21:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie 6a
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Justynka,
kwiatuszek sabotka śliczny, pokaż jeszcze fotkę w pełni rozwiniętego.
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Justynko, najbardziej ale poztywanie zazdroszczę ci kwiatuszka sabotka mój mam 3 lata i nie kwitł jeszcze tylko przyrasta ;)
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Cudowny sabotek:)).
-
grazia72
- 500p

- Posty: 767
- Od: 24 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Hippeastrum mnie zachwyca... podobają mi się wszystkie Twoje kwitnace, zielone, pachnące,
ale hippeastrum
Widziałam w Biedrze cebule, tylko nie miałam czasu w nich pogrzebać a i tak nie wiem
czym się sugerować przy wyborze
może jeszcze kupię 
ale hippeastrum
Widziałam w Biedrze cebule, tylko nie miałam czasu w nich pogrzebać a i tak nie wiem
czym się sugerować przy wyborze
Pozdrawiam Grażyna
Wszystko co mam
Wszystko co mam
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Jolu1313- tak, tak poczekam z achimnenesem. I tak nie mam gdzie go postawić. Pewnie upcham gdzieś doniczkę, jak wywiozę na działkę hipeastra po kwitnieniu. Początkiem marca to pewnie będzie.
Hipeastra polecam. To proste rośliny, a ich kwiaty są bardzo efektowne. I co kwitnie już Twoje?
Stokrotkaniu- wcale nie są wymuskane. Widać kurz, jak zdjęcia robię. Ale i tak je kocham. Bo kwitną, bo pachną, bo...są ;)
O...widzę, że i Ty Planujesz już "wiosenne" porządki wśród doniczkowców.
Elciu1974- mnie też się podoba. Po obejrzeniu zdjęć z kwitnień sabotkowych - okazało się, że mam już identycznego. Niech będzie...mam dwa egzemplarze takie same
Kociaro- oj tak. Masz stuprocentową rację. Rośliny do wegetacji potrzebują słońca. Ja też mam kilka strat zimowych, w tym dwa storczyki, asparagus i paprotki. Została jedna sztuka z paproci - spróbuję ją reanimować. Może się uda.
Miniulek- nie ma za co ;) Dziękuję w imieniu sabotka.
Aga111- kocham kolory. Dla mnie lacunska i multiflora - najładniej pachną. Delikatnie, subtelnie - a wieczorem już piżmowo nieco.
Ciachnęłam niedawno zielony pęd z Varegaty, nie chcę osłabić roślinki kolejnym cięciem. Ale oczywiście - ciachnę i ten z białymi liśćmi. Tylko chcę poczekać do marca, jak roślina ruszy z wegetacją.
Kasiuta74- dziękuję.
Evo- dziękuję w imieniu roślinek.
Mmaryla- mnie też się podoba ten kolor sabotka. Ciemne też mam, chyba 3 sztuki, albo więcej.
Adela1511- aż chce się je oglądać non stop, gdy się je ma...
Fiskomp- dziękuję. Ju prawie w pełni się otworzył. Marzę, by choć w jeden dzień słońce się pokazało. Byłaby piękna sesja słoneczna.
Trzynastko- dziękuję.
Też mam jednego uparciuszka, od 2010 roku. Wypuścił u mnie już 10 rozetek, był podzielony, bo straciłam cierpliwość i zamiast zakwitnąć - znów puszcza się na boki
Filigranowa- dziękuję. Kolejny sabotek ma pączka i tez nie znam jego koloru - będzie niespodzianka.
Grazia72- dziękuję ;) Jestem zakochana w hipeastrach. Kocham je za ogromne kwiaty i za zapach (mam dwie odmiany delikatnie pachnące).
Przy zakupie cebuli, najważniejsze jest to, by była zdrowa. Jak najmniej czerwonej plamistości. Ważna jest też jej wielkość/średnica cebuli.
Im większa, tym lepsza.
U mnie dziś przyszła zima, znów. Lekki mróz, ponuro i śnieg. A na stole mam wiosnę:

Portrety:



Hipeastra polecam. To proste rośliny, a ich kwiaty są bardzo efektowne. I co kwitnie już Twoje?
Stokrotkaniu- wcale nie są wymuskane. Widać kurz, jak zdjęcia robię. Ale i tak je kocham. Bo kwitną, bo pachną, bo...są ;)
O...widzę, że i Ty Planujesz już "wiosenne" porządki wśród doniczkowców.
Elciu1974- mnie też się podoba. Po obejrzeniu zdjęć z kwitnień sabotkowych - okazało się, że mam już identycznego. Niech będzie...mam dwa egzemplarze takie same
Kociaro- oj tak. Masz stuprocentową rację. Rośliny do wegetacji potrzebują słońca. Ja też mam kilka strat zimowych, w tym dwa storczyki, asparagus i paprotki. Została jedna sztuka z paproci - spróbuję ją reanimować. Może się uda.
Miniulek- nie ma za co ;) Dziękuję w imieniu sabotka.
Aga111- kocham kolory. Dla mnie lacunska i multiflora - najładniej pachną. Delikatnie, subtelnie - a wieczorem już piżmowo nieco.
Ciachnęłam niedawno zielony pęd z Varegaty, nie chcę osłabić roślinki kolejnym cięciem. Ale oczywiście - ciachnę i ten z białymi liśćmi. Tylko chcę poczekać do marca, jak roślina ruszy z wegetacją.
Kasiuta74- dziękuję.
Evo- dziękuję w imieniu roślinek.
Mmaryla- mnie też się podoba ten kolor sabotka. Ciemne też mam, chyba 3 sztuki, albo więcej.
Adela1511- aż chce się je oglądać non stop, gdy się je ma...
Fiskomp- dziękuję. Ju prawie w pełni się otworzył. Marzę, by choć w jeden dzień słońce się pokazało. Byłaby piękna sesja słoneczna.
Trzynastko- dziękuję.
Też mam jednego uparciuszka, od 2010 roku. Wypuścił u mnie już 10 rozetek, był podzielony, bo straciłam cierpliwość i zamiast zakwitnąć - znów puszcza się na boki
Filigranowa- dziękuję. Kolejny sabotek ma pączka i tez nie znam jego koloru - będzie niespodzianka.
Grazia72- dziękuję ;) Jestem zakochana w hipeastrach. Kocham je za ogromne kwiaty i za zapach (mam dwie odmiany delikatnie pachnące).
Przy zakupie cebuli, najważniejsze jest to, by była zdrowa. Jak najmniej czerwonej plamistości. Ważna jest też jej wielkość/średnica cebuli.
Im większa, tym lepsza.
U mnie dziś przyszła zima, znów. Lekki mróz, ponuro i śnieg. A na stole mam wiosnę:

Portrety:



- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
U mnie,na razie ,kwitną czerwone hipeastra
Ale pięknie,kwitnąco
Ale pięknie,kwitnąco
- oxalis
- 1000p

- Posty: 1448
- Od: 24 mar 2012, o 00:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: Zielono mi w głowie... i na parapetach cz.III ;)
Jak w kwiaciarni
, przepięknie 

