Czy to czasem nie jest firletka wieńcowa?
Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Tymczasem Darmokot zajmował się swoimi dziećmi, przy pomocy Emilki. Właściwie najbardziej zajmowały się Diablikiem bo to jest straszna pierdoła
A tu taki niecodzienny widok - pociąg jeżdżący na ciężarówce po polu
W połowie sierpnia wysterylizowałem Darmokota w celu ograniczenia kociej populacji
Tutaj eksperymentowałem jak ograniczyć chwasty na ścieżce, czarna folia jednak nei zdała egzaminu bo paskudnie wygląda
2009 był bogaty w śliwki, było 1,8 tony z 12 drzew
A tutaj kocięta 4 miesięczne
Przyszła jesień więc należało by coś pozmieniać na podwórku - zrobiłem kilka nowych klombów
Darmokot pozwalał dzieciom na przytulanki ale do pewnych granic, Emilka przesadziła i dostała w łeb
A tu taki niecodzienny widok - pociąg jeżdżący na ciężarówce po polu
W połowie sierpnia wysterylizowałem Darmokota w celu ograniczenia kociej populacji
Tutaj eksperymentowałem jak ograniczyć chwasty na ścieżce, czarna folia jednak nei zdała egzaminu bo paskudnie wygląda
2009 był bogaty w śliwki, było 1,8 tony z 12 drzew
A tutaj kocięta 4 miesięczne
Przyszła jesień więc należało by coś pozmieniać na podwórku - zrobiłem kilka nowych klombów
Darmokot pozwalał dzieciom na przytulanki ale do pewnych granic, Emilka przesadziła i dostała w łeb
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Bozenko masz rację , nigdy sie do tego kwiatka nie przykładałem bo tak sie rozsiewa że ciężko jest się go później pozbyć. Dzięki za info
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Jesienią wyjątkowo zakwitły chryzantemy, marcinki i aksamitki
Potem przyszedł październikowy śnieg i poprzyginał wszystko co się dało do ziemi. Poległ złotokap (tak w 50% bo jego część do dziś rośnie) oraz wierzba Hakuro nishiki, na tym zdjęciu jest platan a to przed nim to tamaryszek, aż się dziwię , że nawet jednej gałązki nie złamał
Koty zaczęły się przygotowywać do zimy, grubnąc dwukrotnie i bardzo dobrze przepowiedziały zimę, była bardzo długa, mroźna i śnieżna
Czereśnia bardzo intensywnie się przebarwiła i regularnie - wszystkie liście w jednym czasie
[/URL]
Również kosztela i papierówka przybrały złote jesienne barwy. Odkąd żyję to te drzewa nigdy się nie przebarwiały a tu taka niespodzianka!
Papierówki i kronselka przy wjeździe również ppierwszy raz się przebarwiły, pierwszy i ostatni bo przyszłą wiosną dwie zostaną wykopane
I na tym zakończę 2009 rok:)
Potem przyszedł październikowy śnieg i poprzyginał wszystko co się dało do ziemi. Poległ złotokap (tak w 50% bo jego część do dziś rośnie) oraz wierzba Hakuro nishiki, na tym zdjęciu jest platan a to przed nim to tamaryszek, aż się dziwię , że nawet jednej gałązki nie złamał
Koty zaczęły się przygotowywać do zimy, grubnąc dwukrotnie i bardzo dobrze przepowiedziały zimę, była bardzo długa, mroźna i śnieżna
Czereśnia bardzo intensywnie się przebarwiła i regularnie - wszystkie liście w jednym czasie
[/URL]
Również kosztela i papierówka przybrały złote jesienne barwy. Odkąd żyję to te drzewa nigdy się nie przebarwiały a tu taka niespodzianka!
Papierówki i kronselka przy wjeździe również ppierwszy raz się przebarwiły, pierwszy i ostatni bo przyszłą wiosną dwie zostaną wykopane
I na tym zakończę 2009 rok:)
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42095
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Witaj na Forum , bardzo ciekawie zapowiada się wątek. Koty śliczne wszystkie bez wyjątku. Mnóstwo ładnych kwiatów i innych roślin, a najbardziej zazdroszczę Ci klęski urodzaju śliwek no i koszteli bo to moje ulubione jabłka z młodości. Niestety w moich okolicach ich nie ma, a te co sprzedają na placach pod tą nazwą nie mają nic wspólnego ze starą odmianą. Życzę powodzenia i będę śledzić Twoje poczynania. Szkoda Gadziora
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Witaj Mario Kosztela stoi już chyba od 1946 albo 1948 roku, w ostatnich latach dosadziłem jeszcze trzy ale to już nie ten materiał, jedna nawet w tym roku wydała na świat pierwsze jabłka. W smaku były dobre tyle, że do konsumpcji nadawały się w sierpniu i były czerwone
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
A czemu planujesz zlikwidować takie duże jabłonie? Nie szkoda Ci tych starych odmian?
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Kapitalna relacja z historii tworzenia ogrodu.
I tyyle kotków
Bardzo ciekawie się zapowiada.
Darmokocie, podoba mi się nadzwyczajnie
I tyyle kotków
Bardzo ciekawie się zapowiada.
Darmokocie, podoba mi się nadzwyczajnie
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
No to rozpoczynamy 2010 rok Styczeń przywitał lodowym deszczem (zdjęcia trochę niewyraźne bo robiłem komórką) ale widoki były nieziemskie
Któregoś dnia Diablik skakał po drewnie na zewnątrz, musiał spaść i tak się urządził, że jest do tej pory trójnogiem tzn. ma 4 nóżki ale tylko 3 sprawne. 27 marca nastąpiła duża zmiana w krajobrazie - usunięte zostały 2 jabłonki przy wjeździe ze względu na budowę przyłączy do kanalizacji.
Papierówka przewróciła się przez przypadek dotknięta łyżką koparki a kronselka została wykopana. Jakoś to przebolałem ale do dziś mi ich szkoda.
W tym roku bardzo obficie zakwitły żagwiny i floksy
oraz takie białe kwiatki które dostałem i nie wiem co to jest, kwitnie w maju
Majowe i czerwcowe potężne opady deszczu, które w Polsce wywołały powodzie bardzo pozytywnie wpłynęły na mój ogród - drzewa rosły nieprzerwanie od kwietnia do sierpnia, takich jednorocznych przyrostów jeszcze nie było. A na rabacie często tała woda
Dąbrówki i funkie bardzo się cieszyły z obfitych opadów
Wiosną zamówiłem sobie pierwszy raz rośliny przez internet, ze szkółki spod Opola, i nie pożałowałem. Na zdjęciu robinia 'Frisia', tawuła Van Houtte'a oraz klon palmowy (i oczywiście podagrycznik )
Diablik, Emilka i Darmokot
[/URL]
Tu jest coś co najbardziej lubie latem, oczywiście poza burzami - bizony
-- 12 gru 2012, o 22:52 --
Któregoś dnia Diablik skakał po drewnie na zewnątrz, musiał spaść i tak się urządził, że jest do tej pory trójnogiem tzn. ma 4 nóżki ale tylko 3 sprawne. 27 marca nastąpiła duża zmiana w krajobrazie - usunięte zostały 2 jabłonki przy wjeździe ze względu na budowę przyłączy do kanalizacji.
Papierówka przewróciła się przez przypadek dotknięta łyżką koparki a kronselka została wykopana. Jakoś to przebolałem ale do dziś mi ich szkoda.
W tym roku bardzo obficie zakwitły żagwiny i floksy
oraz takie białe kwiatki które dostałem i nie wiem co to jest, kwitnie w maju
Majowe i czerwcowe potężne opady deszczu, które w Polsce wywołały powodzie bardzo pozytywnie wpłynęły na mój ogród - drzewa rosły nieprzerwanie od kwietnia do sierpnia, takich jednorocznych przyrostów jeszcze nie było. A na rabacie często tała woda
Dąbrówki i funkie bardzo się cieszyły z obfitych opadów
Wiosną zamówiłem sobie pierwszy raz rośliny przez internet, ze szkółki spod Opola, i nie pożałowałem. Na zdjęciu robinia 'Frisia', tawuła Van Houtte'a oraz klon palmowy (i oczywiście podagrycznik )
Diablik, Emilka i Darmokot
[/URL]
Tu jest coś co najbardziej lubie latem, oczywiście poza burzami - bizony
-- 12 gru 2012, o 22:52 --
Broń Boże żeby je likwidować. Niestety tamte dwie musiały być usunięte. Mają nam w najbliższych latach robić kanalizację ( miała już być w 2011 ale jej nie ma) więc lepiej je było usunąć wcześniej, położyć rury i zrobić nowe nasadzenia żeby później nic nie zniszczyć. Ale jedna jabłonka przy wjeździe została - teraz rośnie po niej rdest Auberta. A nasadzenia pokażę w 2011 bo na razie jesteśmy w 2010 i jeszcze ich nie maamba19 pisze:A czemu planujesz zlikwidować takie duże jabłonie? Nie szkoda Ci tych starych odmian?
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Rośliny ze szkółki spod Opola rosną jak na drożdżach. W następnych latach będą kolejne zamówienia
Drzewka w sadzie po deszczach mają bardzo duże przyrosty, a stoją tu dopiero 2 rok
Początkiem sierpnia Emilka urodziła. Bardzo to wszystkich zdziwiło, myśleliśmy że ona jest bezpłodna bo miała już ponad 2 lata i nie interesowała się kocurami aż tu nagle...pojawiłą się z 4 kociąt
Wszystko działo się pod czujnym okiem Darmokota, która jako seniorka rodu decydowała o wszystkim w kociej rodzinie
Lato było bardzo zasobne w burze i różnego kalibru ulewy
Jak już wspomniałem Darmokot musi mieć wszystko pod kontrolą, nawet pola sąsiadów
Taka dziwna kreatura przywędrowała na klona, wygląda jakby był fosforyzujący
Przyszło kolejne zamówienie ze szkółki
Klon jesionolistny Odessanum, z powyższego zamówienia
We wrześniu podzieliłem Funkie i obsadziłem nimi orzecha i klomb wokół niego który powoli się tworzył
Emilka opiekuje się wraz z Darmokotem Alikiem (biało-czarny) oraz Ogonicą (czarna z białą krawatką), reszta kotków gdzieś wybyła i nie wróciła
Drzewka w sadzie po deszczach mają bardzo duże przyrosty, a stoją tu dopiero 2 rok
Początkiem sierpnia Emilka urodziła. Bardzo to wszystkich zdziwiło, myśleliśmy że ona jest bezpłodna bo miała już ponad 2 lata i nie interesowała się kocurami aż tu nagle...pojawiłą się z 4 kociąt
Wszystko działo się pod czujnym okiem Darmokota, która jako seniorka rodu decydowała o wszystkim w kociej rodzinie
Lato było bardzo zasobne w burze i różnego kalibru ulewy
Jak już wspomniałem Darmokot musi mieć wszystko pod kontrolą, nawet pola sąsiadów
Taka dziwna kreatura przywędrowała na klona, wygląda jakby był fosforyzujący
Przyszło kolejne zamówienie ze szkółki
Klon jesionolistny Odessanum, z powyższego zamówienia
We wrześniu podzieliłem Funkie i obsadziłem nimi orzecha i klomb wokół niego który powoli się tworzył
Emilka opiekuje się wraz z Darmokotem Alikiem (biało-czarny) oraz Ogonicą (czarna z białą krawatką), reszta kotków gdzieś wybyła i nie wróciła
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13455
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Czytam Twój wątek post po poście, ale dopiero teraz się wpisuję.
Muszę przyznać, że opowieść i Twoim ogrodzie jest naprawdę wyznaczana nie tylko przez zmiany i nowe nasadzenia ale również przez koty i ich dzieje.
Bardzo się cieszę, że założyłeś ten wątek, jest bardzo ciekawy i wspaniale się go czyta.
Muszę przyznać, że opowieść i Twoim ogrodzie jest naprawdę wyznaczana nie tylko przez zmiany i nowe nasadzenia ale również przez koty i ich dzieje.
Bardzo się cieszę, że założyłeś ten wątek, jest bardzo ciekawy i wspaniale się go czyta.
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Klomb z floksami,rozchodnikiem i słoneczniczkiem podczas przenosin w inne miejsce
Taki widoczek na Księżyc
Alik walczący z Ogonicą
Ogonica
Gwiazda pięcioramienna
Październik był słaby pod względem wybarwienia liści, jedynie godne uwagi były morele , tawuły i berberys
W listopadzie zaczerwieniły się trzmieliny - nie mam pojęcia czemu, nigdy tego nie robiły
Przebarwiły się także krzewuszka na pomarańczowo, brzoza brodawkowata Purpurea na czerwono a pęcherznica Luteus pozostała żółta
Alik w wiaderku na węgiel
29 listopada niż genuejski przyniósł potężne opady śniegu, a szadź osadzająca się na drzewach uczyniła bajkowe widoki
Na tym kończę rok 2010. Był to rok bardzo mokry i bardzo dobrze, wszystkie roślinki szybko urosły
Taki widoczek na Księżyc
Alik walczący z Ogonicą
Ogonica
Gwiazda pięcioramienna
Październik był słaby pod względem wybarwienia liści, jedynie godne uwagi były morele , tawuły i berberys
W listopadzie zaczerwieniły się trzmieliny - nie mam pojęcia czemu, nigdy tego nie robiły
Przebarwiły się także krzewuszka na pomarańczowo, brzoza brodawkowata Purpurea na czerwono a pęcherznica Luteus pozostała żółta
Alik w wiaderku na węgiel
29 listopada niż genuejski przyniósł potężne opady śniegu, a szadź osadzająca się na drzewach uczyniła bajkowe widoki
Na tym kończę rok 2010. Był to rok bardzo mokry i bardzo dobrze, wszystkie roślinki szybko urosły
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Darmokoty ,Diabliki i inne kocidła w ogrodzie
Comcia, BozenkaA, Ignis05, Amba19, Maska, Beatrice, Waleria bardzo dziękuję za miłe słowa i zainteresowanie moim wątkiem . Jutro postaram się opisać kolejny rok, a właściwie już dziś