Oj kokietki z Was. Nikt nie czyta? Dobrze wiecie, ze ja maniak czytania jestem, ale ja chyba należę do tych "kilku wybranych sztuk"? Przynajmniej mam taką nadzieję.
Myślę, jak to pięknie, że całkiem nie tak daleko - ludzie pięknie myślą, cieszą się roślinami, które doglądają, cieszą się słowami dowodzącymi, że ICH BYCIE jest spostrzeżone - i takie tam... - zaraz może i ja dostanę szatkę "filozofki"
Ty...słonko..to jesteś dziś jakaś "wczorajsza" albo co? piszesz z bykami..i wszędzie oczka masz rozbiegane...
złóż główkę na podusi...może się nie udusisz...(ze smiechu)..i wyspij...bo ja tu czekam ... i marznę!!!!