Moja działka 3

[Maska]

Nasionka Marynia mi przechowuje Miałam po nie jechać ale coś nie mam czasu. Ja mam 2 wiciokrzewy kwitnące i jeden tegoroczny, ale dawno już przekwitły. Niestety nie znam ich nazw. Zresztą prawie wszystko.

[delosperma]

Chyba muszę się przeprowadzić do Cieszyna z moimi ciepłolubnymi. Złocień "dwa w jednym" piękny.

[ewamon]

Lideczko,jak u Ciebie jeszcze wszystko kwitnie
Złocień zmieniający kolorek,bardzo ładny.Jak on wysoko rośnie?
Ja mam biały zmieniający się w różowy.

[Mig131]

Lidko zdjęcia jakby wiosna u Ciebie zawitała
Miłego dnia i życzę

[mar33]

Lidziu nasionka zajechały do Marysi i tak byłyśmy ciężko zajęte opowiadaniem i Waszej wizycie i o ogrodach a potem grzybobraniem,że nasionka pojechały ze mną z powrotem ale troszczę się o nie lepiej jak o M,co do fiołków to dobrze dojrzałam a ten kwiatuszek na ostniej fotce to rumianek a jaka odmiana to jeśli nikt nie odpowie to wieczorem zerknę do świętej księgi roślin i poszukam

[Maska]

Dbaj o nie Marysiu

[slila1]

Irenko bardzo Cie przepraszam, ale umknął mi Twój post, byłam już bardzo zmęczona.
Tak to niestety jest z naszymi dorosłymi dziećmi, mało kiedy mają dla nas czas. Ja też czekam od dawna na córkę, żeby zawiozła mi z działki do piwnicy dalie, kanny, eukomisy, cantedeskie i oczywiście Kicię, tylko czy ona da się złapać? Resztę roślin, które były w mniejszych doniczkach, to już sama zaniosłam w plecaku.

Marysiu Masko nasiona są w dobrych rękach i na pewno nic im się złego nie stanie.
Czy wklejałaś latem zdjęcia swoich kwitnących wiciokrzewów, muszę się cofnąć i sprawdzić jakie masz.
W tym momencie zaświeciło za oknem słonko, bo od rana padał deszcz i było zimno. Kiedy ta pogoda się wreszcie poprawi, trzeba mi czosnek posadzić.

Marysiu del. z ciepłolubnymi, to raczej nie przeprowadzaj się do Cieszyna, bo u nas zimy są zazwyczaj mroźne, co wynika z bliskości naszych kochanych Beskidów.
Złocień rzeczywiście piękny, ale mam go dopiero od zeszłej jesieni i muszę znów dobrze okryć przed zimą.

Ewuniu ten złocień, to jeden z niższych (ok.40 cm) ma zwartą budowę, sztywne gałązki, kwiatki w kształcie niedużych żółtych pomponików, no i jest mrozoodporny. Jego wadą jest to, że bardzo wolno się rozrasta.

Madziu bardzo dziękuję , a słonko pokazało się dopiero przed chwilką.

Marysiu mar33 nie wiem czy jak na rumianek, to nie ma on za dużych kwiatków (prawie 3 cm średnicy), no i ta pora kwitnienia.
Żałuję, że jak byłam u Ciebie, to nie było mi dane zobaczyć tej Twojej osławionej świętej księgi roślin . Co tu mówić o księdze, skoro nie było czasu nawet na dokładne obejrzenie wszystkich Twoich roślinek. Ale może jeszcze kiedyś...

[Maska]

Lidziu jestem przekonana , że po Twoich to najlepsze ręce! Tak oczywiście, że wstawiałam ale nie wyobrażam sobie znaleźć w tej liczbie stron cokolwiek, chyba że wyjdzie w wyszukiwarce. Lidziu ja dzisiaj troszkę podziałałam, ale było zimno i stwierdziłam, że szkoda zdrowia. Czosnek przygotowany, ale dalej nie posadzony. Jeszcze chcę posiać szpinak zimowy i mam nadzieję, że nie jest za późno. Ja też nie widziałam księgi Maryni, ale chyba musiałybyśmy spędzić parę dni żeby porozmawiać, obejrzeć rośliny i jeszcze książkę. Jak już zwiedziłyśmy główny ogród okazało się, że jest jeszcze przedogródek, który już prawie nie widziałam, bo mój M. za ogrodzeniem przebierał już nogami.

[slila1]

Marysiu nie przesadzaj z tymi najlepszymi rękami, ja ich na pewno nie mam.
Wracając do ogrodu Maryni, to uważam, że trzeba by go zwiedzać o każdej porze roku i poświęcić na to dużo czasu, żeby wszystkie rośliny dojrzeć i poznać. Mnie udało się po przedogródku, trochę pochodzić i popodziwiać roślinki.
Twoich wiciokrzewów poszukam sobie w długie zimowe wieczory.
Mój czosnek tez jeszcze nie posadzony. Dzisiaj prawie przez cały dzień znów padało. Na noc i na jutro zapowiadają deszcz ze śniegiem. Z robotą poczekam na jakiś ładniejszy dzień, bo nie mam ochoty się przeziębić. Poza tym u mnie w niektórych miejscach stała jeszcze dzisiaj woda. Może do jutra te bajorka trochę wsiąkną.

Dzisiaj zdjęcia moich eszewerii i kwitnącego grudnika

[Mig131]

Piękny grudnik,kolor kwiatu
Miłego dnia

[adamiec]

No to do trzech razy sztuka, ja też nie posadziłam czosnku,mam nadzieje że dam rade przed mrozami.Wczoraj poleciałam na godzinę ,zrobiłam tylko porządek w truskawkach.Dom mnie troche trzyma i maszyna do szycia i deszcz.Lidziu posadziłam czosnek od Ciebie, napisz czy z Twoich nasion mogę jeszcze coś wysiać

[sweety]

Grudnik jest niesamowity. I ja wczoraj szalałam z aparatem, by uchycic piękno jego kwiatów

[Maska]

Lidziu z tego co widzę to eszewerie trzymasz w domu? Pisałam u Marysi Mot, że ja też miałam i na wiosnę do gleby, a na jesień do domu.Są piękne, niestety w końcu przepadły. Przydałaby się szklarnia z prawdziwego zdarzenia!

[Jagodka]

Lideczko ...masz więc trochę słonka w domu , gdy już kwitnie Ci szlumbergera , a moje białe mają dopiero pąki , reszta śpi ... .

U Ciebie też tak okropnie wieje i pada deszcz ?

Pozdrawiam Cię bardzo cieplutko , pomimo tego , co za oknem .

[Sosenki4]

Lidziu, wybacz moje nieobecności u Ciebie, proszę o usprawiedliwienie . No i tak trochę bezczelnie, po takiej nieobecności od progu proszę o zachowanie dla mnie szyszeczki z jodełki. Przypominam się, bo wiosną już o nią prosiłam.
A ogród to chyba masz z gumy i podgrzewany muszę podsumować. Tyle kwiecia jeszcze u Ciebie.