W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Zablokowany
Awatar użytkownika
masik
1000p
1000p
Posty: 1077
Od: 4 wrz 2012, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie
Kontakt:

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

A nie "łapie" kursora?
Mój miał takie "schizy"...złapać i zjeść ;:333
Awatar użytkownika
abcd
1000p
1000p
Posty: 2324
Od: 15 kwie 2010, o 11:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: bydgoszcz
Kontakt:

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Nie , kursora nie goni ale ale kiedyś córka pyta się mnie co ja za bzdury wypisuję jej na skypie a to mój Julek a ja byłam niewinna hi hi .
Obrazek Obrazek
A to jeszcze malutki Julek .
Zapraszam do mojego ogródka
Azyl Elki
Azyl Elki cz. 2
Awatar użytkownika
masik
1000p
1000p
Posty: 1077
Od: 4 wrz 2012, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie
Kontakt:

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

I jak nie kochać? ;:167
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Mój Bubeczek pojechał z nami na cztery dni na działkę. Kotecek był naprawdę bardzo szczęśliwy...

Polowanie na liść liliowca

Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
ewa2019
1000p
1000p
Posty: 1167
Od: 6 sty 2012, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

super ujęcia ;:63
Pozdrawiam Ewa
_fox_

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

[quote="amba19"]Fox - Jaka ona śliczna :shock: Jak ma na imię?? Baaaardzo podobna do mojej Mikoliny :lol:

Wołamy na nią fortuna ;:215 W zeszłą zimę matka jej niestety odeszła do krainy wiecznych łowów, na dworze -25* więc przyszła do domu i tak już została :uszy Nie wiem dlaczego wszystko jej wolno, to wywalić kwiatka z parapetu, to spijać kawę z kubka itp, ostatnio przesiaduje w karmniku i stresuje przylatujące sikory :( jest po sterylizacji i ma specjalne względy :;230 i dopiero roczek życia :) a po matce odziedziczyła sporo negatywnych nawyków, ale pomimo tego dostaje jedzonko i to z górnej półki :;230 / znajoma ma kilka rasowców i to już z osiągnięciami /

A taka była milutka ale od początku była zadziorna ;:108
Obrazek
Awatar użytkownika
abcd
1000p
1000p
Posty: 2324
Od: 15 kwie 2010, o 11:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: bydgoszcz
Kontakt:

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Mój Julek miał gościa . Zapoznawanie się było zabawne ale momentami już nie wiedziałam czy one się bawią czy walczą ze sobą .

Obrazek Obrazek.

Napiszcie jak wygląda u kotów akceptacja nowego domownika oczywiście nowego kota .
Zapraszam do mojego ogródka
Azyl Elki
Azyl Elki cz. 2
Awatar użytkownika
masik
1000p
1000p
Posty: 1077
Od: 4 wrz 2012, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie
Kontakt:

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Jeśli na siebie nie "pchykały", nie robiły tzw. kociego grzbietu, nie rzucały się na siebie z furią to najlepszą metodą sprawdzenia czy się zaakceptowały jest nakarmienie ich w tym samym czasie (miseczka w miseczkę).
Jeśli w tym momencie jeden z nich nie dostanie po nosie tzn. że jest dobrze.
Awatar użytkownika
Norbitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2081
Od: 7 lip 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Niekoniecznie. Do moich dwóch kotek doszła trzecia. Problem jest z najstarszą i z nowo przybyłą, która jest u mnie ponad dwa lata. Jeść albo jedzą z jednej miski, albo starsza odgania nową. Za to bardzo często nowa starszą tłucze aby pióra lecą bez związku z jedzeniem. Już chyba nigdy sie nie zaakceptują :(
Awatar użytkownika
Anna55
1000p
1000p
Posty: 1542
Od: 27 kwie 2012, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Jacku!
Wystarczy popatrzeć na tę ślicznotkę i wszystko jasne.Wcale się nie dziwię,że wszystko jej uchodzi na sucho.
Tyle, że taki roczny kotek już powinień wiedzieć co mu wolno a czego nie.Koty bezbłędnie potrafią wykorzystać czyjąś pobłażliwość.W tym tkwi ich koci urok.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ewunia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5092
Od: 1 lis 2012, o 15:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

To jest mój kotek Tygrysek żyjący w zgodzie z suczką Tiną.

Obrazek Obrazek Obrazek
;:138
Awatar użytkownika
masik
1000p
1000p
Posty: 1077
Od: 4 wrz 2012, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie
Kontakt:

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Beatko to jest normalne. Ja mam to samo, chociaż mnie to nie martwi. Trochę już było kotów w moim domu, zdążyłam się napatrzeć na kocie zachowania. Terytorializm i dominację.
Starszy kot (dominujący) w jakiś sposób ustąpił miejsca młodszemu, silniejszemu, sprawniejszemu. Dostaje wciry. Jest ganiany przez młodego, rozstawiany po kątach ( ale nie broni się, więc znaczy, że młody na "nim trenuje karatekot")
Ale to już jest ok. Kiedy mały trafił do nas starszy robił wszystko, żeby mu pokazać, że jest panem i władcą. Skoro role się odwróciły to znaczy, że nastąpiła równowaga, a młodszy kot już nie stanowi dla starszego zagrożenia.
Najgorzej było z karmieniem. Najpierw były 2 michy w dwóch różnych miejscach w domu, bo lały się strasznie. I tak metr po metrze zbliżaliśmy miseczki do siebie. Teraz już stoją obok siebie i żaden z moich kotów nie traktuje drugiego jak wroga.
Zdarza się pacnięcie łapą po pyszczku, ale to jest takie....."pamiętaj, że jestem obok i nie zjadaj mojego"

btw rozdziel miseczki, nie dawaj jeść z jednej. Bo jak zrozumiałam masz jedną i nawet jeśli jedzą w różnym czasie, zapach "konkurencji" zostaje.
Ja mam nawet dwie kuwety obok siebie. Każdy kot wybrał swoją.


Ewuniu kota masz rewelacyjnego. Psisko wyrozumiałe, kochane. :D
Awatar użytkownika
Norbitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2081
Od: 7 lip 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Moje 3 kotki mają dwa podajniki z sucha karmą.
Stoją cały czas dla nich dostępne.
Frotka (kot idealny, wyjątkowy) jada tylko sucha karmę i zupełnie nic poza nią. Malutka (najstarsza) i Justyna (jest u mnie 2 lata, ale jak trafiła była już dorosła - to ta waleczna) maja taki rytuał, że jak wracam wieczorem do domu, siadają przy miskach i muszą dostać saszetkę. Dzielę im jedną na pół i zanim nałożę w drugą miskę, przez ten czas jedzą z jednej michy. ;)
Zazdroszczę widoków, gdy koty tulą się do siebie lub do psów, śpią razem.
U mnie i koty i dwa psy chodzą każdy swoimi drogami i nie ma między nimi przyjaźni....

Nie mam lepszych fotek na tym kompie, ale przedstawię moje panienki

Frotka vel Tuśka, Tusieńka, Kochanie moje i wiele innych ;)
Obrazek

Justyna vel Dżasta , Dżastina, Wredota moja :)
Obrazek

Justyna i Malutka vel Maleńka (mycie synchroniczne )
Obrazek
pomidorzanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 4697
Od: 26 cze 2012, o 12:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Beatko, super koty, szczególnie persik, ja swojego persika nie wstawię ze względów technicznych, ale mam go na awatarku. :D
To moje szczęście nazywa się Fruzia, ma 12 lat, jest super sprawna fizycznie, jak na swój wiek. ;:333
Może dlatego, że w wieku 8 miesięcy była wysterylizowana, z uwagi na ropomacicze.
Kotka ta żyła w swoim świecie przez wszystkie te lata, niekiedy nawet nas zauważała, i pozwalała się pogłaskać, ewentualnie
wyczesać. ;:131
W tym roku, zapomniała że jest persem, przychodzi do nas jak zwykły kot, łasi się, niekiedy "bucnie" kogoś po ręku, i uwaga
wchodzi dobrowolnie na kolana, i łasi się.
Zapomina nieraz, że już jadła i dopomina się jedzenia wrzeszcząc w niebo głosy. ;:145
Bardzo często wychodzi sobie na spacery "na wieś", ale zawsze wieczorem wraca.
Nie boi się naszych dwóch owczarków, często wręcz je zaczepia, żeby ją pogoniły po domu.
Bardzo ciężko zrobić jej zdjęcie w ten sposób żeby była widoczna, bo zlewa się z otoczeniem. ;:223
Bardzo lubi siać ze mną do kuwetek nasionka, wtedy siedzi na stole i wącha zapach ziemi z worka. ;:215
Przywieżliśmy ją do domu gdy miała 3 miesiące, kiedy tylko stawiałam obiad na stole, ona dosłownie wskakiwała w talerz, taka była ciekawa zapachów z niego, ale nic z niego nie ruszała. ;:185
Ogólnie można położyć przy niej kilo mięsa, nawet takie które lubi, jeśli nie jest pokrojone nawet jej do głowy nie przyjdzie
żeby zacząć je jeść.
Uwielbia zlizywać cukier puder z szarlotki, i jest to jedyna szkoda, na jaką sobie pozwala.
Jeśli zostawię na noc ciasto i go nie przykryję, rano jest bez cukru pudru. ;:oj
Pozdrawiam, Agata.
Awatar użytkownika
Norbitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2081
Od: 7 lip 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: W.o... Kotach cz.6 {02.2012}

Post »

Frotka nie jest persem. Najbardziej przypomina syberyjskiego. Do mnie trafiła jak miał koło roku, ważyła 1,9kg i była bardzo chora. Przybłąkała się do faceta z mojej wsi i on mi ja przyniósł. Wyglądała jak siedem nieszczęść. Kupa kasy, badań i wyjazdów do kliniki postawiły ją na nogi.
Moje wszystkie kotki i suczka są wysterylizowane. Zbyt dużo naoglądałam się zwierzęcego nieszczęścia, by pozwalać na rozmnażanie przy takiej ilości niechcianych zwierząt.
Moja piątka futer to zwierzaki niechciane...
Co do mięsa i podrobów to jada tylko Malutka. Nie wiem co ja mam za dziwaki :)
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”