Ewa - Ogród z aniołem

[Ewa_tuli]

Zosiu mam dwie a chyba nawet trzy. Jedna (młodsza kwitnie teraz) druga na pewno jeszcze nie, choć to z jednej rośliny dzielone.

[iwona0042]

Ewciu, prześliczny zakątek Legnicy pokazałaś, a co to jest za dom na wodzie?

[jola1]

Ewciu takich sąsiadów i ja mam. Przez cale lato rosły takie chaszcze a w nich jakieś jabłonki, na spotkaniu forumowiczów u mnie w czerwcu niektórzy podziwiali dorodne pokrzywy, teraz jak jest zbiór jabłek to sąsiad znalazł czas i ochotę żeby te chaszcze wykosić dobrze ze nie zostały na zimę.

[Ewa_tuli]

Iwonko, to restauracja.
Domek jest przy wodzie, na brzegu.
Staw jest położony na skraju parku legnickiego,
tego przez który przeszło tornado w 2009 roku.

Jolu współczuję takich sąsiadów.
Najgorzej, że wszystkie nasiona sieją się, a wiatr je skutecznie przenosi do mnie
przez co mam sporo pracy więcej.
Pokrzywy to pół biedy, teraz powój mi się rozpanoszył, bo sąsiedzi nie skosili w ubiegłym roku
i nasiona zrobiły swoje.
Walka z wiatrakami

[iwona0042]

Oj Ewa ja tak mam z 3 stron, z jednej działka opuszczona, z drugiej sąsiadka wiekowa i nie robi nic tylko owoce zbiera a z trzeciej strony opuszczona działka, tam gdzie opuszczone zmuszona byłam randapem pryskać przy płocie bo wszystko zielsko szło na potęgę, a tam gdzie sąsiadka ma owoce nie mogłam, ale za to drzewa u niej porosły do nieba i zacieniają mi sporo i nic nie mogę zrobić

[Ewa_tuli]

Iwonko, to tak jak u mnie.
Do póki sąsiedzi nie mieszkali właziłam do nich i deptałam na 1,5m rośliny, żeby nasiona nie rozsiewały się, a teraz
Z pozostałych 2 stron sąsiedzi nawet nie zaglądają na działkę, a z przodu mam pas zieleni (zaniedbany) szerokości jakieś 8m. Nie dam rady go utrzymać, a zarządca drogi nie zamierza kosić chwastów wzdłuż drogi.

[iwona0042]

Ludzie nie wiedzą co tracą, szkoda mi takich co nie lubią zieleni, ubodzy są tacy

[Ewa_tuli]

Iwonko, ale ile więcej czasu mają

[iwona0042]

I brzuchy im rosną

[Ewa_tuli]

Oj, zdziwiłabyś się Iwonko...oni maja czas na rower, na kajaki, na wyjazdy w góry, na spacery itp...
a ja zrobiłam warzywniak i kombinuję co upitrasić z tego co rośnie...z czego słoiki zrobić...
oczywiście wszystko próbuję (troszeczkę ) a potem kilogramy lecą.
Dzisiaj smażyłam kwiaty dyni. Smakowite

[iwona0042]

Kwiaty dyni , jak??? ale my mamy dużo zdrowszą żywność niż oni

[Ewa_tuli]

Iwonko, zbieram kwiaty dyni, cukini, kabaczków (męskie) bez zawiązków dyniek, a teraz już i żeńskie, bo jest zbyt późno, żeby z nich urosły dorodne warzywa i smażę jak kotlety schabowe, czy grzyby kanie: w jajku i bułce tartej, posolone.
Są po prostu pycha, rewelacja. Zielone końcówki lepiej odciąć, bo są czasami gorzkie. Ja odcinam po smażeniu, bo nie rozwala mi się kwiatek.

[lora]

...no nie kwiatów dyni nie smażyłam...

[iwona0042]

Muszę spróbować, jeszcze tego nie jadłam, a faktyczni już nie ma co liczyć na owoce, wiec można obrywać już kwiaty

[Ewa_tuli]

Misiu, jak masz okazję to spróbuj kilka sztuk. Gwarantuje, że posmakują.
W smaku przypominają mi smażone kanie.

Iwonko masz dynie, cukinie czy tym podobne?