April,żałuj,że nie możesz jechać,bo to cudowny ogród.
Uploaded with
ImageShack.us
Monia,co do humorku to nie sądzę,ale trzeba bedzie krzywo się uśmiechać i dawać,że wszystko jest ok.Zdjęcia oczywiście będę robiła.
Uploaded with
ImageShack.us
Dorotko,trawy i hortensje w pierwszej kolejności,bo to największa ozdoba tego ogrodu o tej porze.Może uda mi się skubnąć nasiona werbeny patagońskiej,bo mi nie wzeszła.
Uploaded with
ImageShack.us
Aguś,żałuj,że nie bedziesz,bo kwietniowy ogród to mniej jak róza w pąku.O tej porze widać całe jego piekno.
Kasiu,żeby to tak się dało zamknąć oczy i powiedzieć sobie,że nic to się nie stało,jutro będzie lepiej,ale nie da się.
Dorotko,to dołąca do nas,poszalejemy razem.Koleżanka od wtorku jest w Krakowie u rodziny,dzisiaj szaleje zakupowo w Zakopanem,przy okazji i mnie co nieco kupi.Fajne te wasze strony,tyle jest do zwiedzania.
Uploaded with
ImageShack.us
Marzenko,g.....o,nie odzyskałam.
Krysiu,jesteś wspaniała.Umówimy się,że jak Bożenka nie dotrze do mnie 8go września na agrę wtedy przypomnę się,bo ostatnio bardzo napaliłam się na te kwiaty.
Uploaded with
ImageShack.us
Bożenko,dzięki,czyli mam się rozumieć,że jak oferujesz sie przywieżć to znaczy,że przyjedziesz.Cieszy mnie to bardzo.
Aguś,ty masz urlop,to czemu nie wybierzecie się z M na wycieczkę?
Lucynko,ja cały czas w strasznej żałobie,nie mogę sie pozbierać i otrząsnąć,za głupia jestem na wszystko,żeby zrozumieć i pojąć.
Uploaded with
ImageShack.us