Liliowce, róże i reszta........

[JAKUCH]

No i ja z chęcią posiedziałabym na balkoniku w taki pochmurny dzień jak dzisiaj przy kawce i ciachu .Mojego powojnika rurkowego przywłaszczyły sobie zachłanne ogórki i nie widzę kwiatów .Będe go musiała posadzić w inne miejsce .Nawłocie też już zaczynają kwitnąć

[kogra]

Tosiu - mój ma też takie kwiatki.
Fotka robiona była wieczorem i takie ciemne wyszły na zdjęciu.
Jacek dobrze napisał.

Jacku - masz rację.
W wazonie spuszczony w dół na skalniak robiłby wrażenie kaskady.
Ciekawy masz pomysł.
Cieszę się, że kurkuma zaczęła rosnąć jak należy.
Na balkoniku było jej za gorąco i na pewno nie przeżyłaby tych upałów.
Balkonik jest miejscem w którym uwielbiam przebywać wieczorami i nocą, kiedy przytłumione światło latarenki odbija się w roślinach.
No i zapach surfinii, który wtedy jest najbardziej odczuwalny.
Niedługo biorę się za przesadzanie, więc szykuj rabaty pod zamówione rośliny.

Jadziu - kwitnąca nawłoć to juz symbol jesieni.
U mnie rozkwita ta rosnąca w cieniu a więc zimne noce już ją obudziły.
Jesień za pasem, nie da się ukryć.


Liliowce juz prawie przekwitły a ten zabiera się dopiero teraz za kwitnienie.

[tade k]

Śliczniutki liliowiec. Moje nieliczne już tylko kwitną , zaczyna Stellka po raz drugi. Powinny jeszcze ze 2-3 powtarzać. A że jesień się zbliża , to chryzantemy powiadomiły . Pierwsze kwiaty otworzyły.

[Sosenki4]

Cieszę się, ze jestem choć na liście rezerwowej. Zawsze to nadzieja jest. Grażynko, Ty nawet kurkumę hodowałaś? Ja ją znam tylko z torebki

[kogra]

Tadku - niestety jesień za pasem a u mnie jeszcze wczesniej niż u Ciebie.
Chryzantemy widziałam juz w innych ogródkach wcześniej.
Wiem, że to są takie odmiany, ale żeby już początkiem sierpnia kwitły.....
Mam nadzieję, że nie zwiastuje to też szybkiej zimy.

Marzko - tak, hodowałam, ale ze zmiennym szczęściem.
Więc oddałam w troskliwsze ręce Jackowi.
Tam na pewno będzie jej jak u siebie.

[Mike22]

U mnie już nie ma w ogóle na jarzębinach owoców - wszystko ptaki zjadły
Jesień na pewno będzie szybciej, bo i szybciej rozpoczął się okres wegetacyjny. Można powiedzieć, że wiosna wkroczyła bardzo agresywnie - u nas od połowy kwietnia były upały - na balkonie u mnie na termometrze brakło skali (w kwietniu!!!).
Ale czy zima przyjdzie szybciej i czy będzie mroźna tego chyba nawet górale nie wiedzą
U mnie na razie na balkonie pojawiają się pierwsze sikory i zaczynają rozrabiać.

[kogra]

U mnie pasibrzuchy wiewiórcze dawno już spałaszowały wszystkie moje orzechy laskowe.
Teraz widzę jak u sąsiada biorą się za niedojrzałe jeszcze włoskie.
Ptaszyska / kosy, sroki / wydziobują mi jabłka i brzoskwinie.
Czyżby brakowało im jedzenia ?

[alinaK]

Grażynko u mnie doszczętnie optaszczyły borówkę amerykańską - aż się jeden zaplątał a siatkę i złamał skrzydło

[Luki10]

Grażynko, pare dni nieuwagi ,a już mam straszne zaległości w twoim wątku. Wszystko nadrobione i jestem zachwycony ilością różnych kwiatów jakie u Ciebie kwitną. U mnie już coraz gorzej z kwiatami, dobrze, że przynajmniej żurawki dodają koloru i języczka pięknie kwitnie.

[klio]

Ucieszyło mnie zdjęcie Jce Cream Social, które zamieściłaś. Zamówiłam sobie tego liliowca w tym roku i czekam na jego odbiór. Mogę się lepiej przyglądnąć kwiatkowi. Dziękuję.

[AGNESS]

Grażynko spóźnialski liliowiec prześliczny, jak to dobrze, że zdarzają się tacy maruderzy, dzięki temu możemy się cieszyć pięknem kwiatów jeszcze dłużej

[kogra]

Alu - u mnie w siatce na borówkach był jeż.
Tak się oplątał, że musiałam ciąć siatkę bo o mały włos byłby się udusił.
Dobrze, że zauważyłam w odpowiednim momencie.

Łukaszu - u mnie już też coraz mniej.
Teraz mają jeszcze przyjść upały, więc prawdopodobnie nawet ta reszta szybko przekwitnie.

Klio - pewno zamówiłaś u Emila.
Mój z tego właśnie żródła.
Kupiłam wiosną.

Aga - oj tak, tylko że w przyszłym roku to już będzie kwitł razem z innymi.
Mam za mało liliowców kwitnących póżno.
Muszę to nadrobić.

[kogra]

Może dla odmiany trochę kwiatów różanych.
Jeszcze kwitną i mają pojedyncze pąki, chociaż nie wszystkim zrobiłam fotki.





I ostatnie już niestety liliowce.

[hala67]

Grazynko może i ostatnie w tym sezonie kwiaty liliowców... ale za to jakie

[marpa]

Szkoda,że to już ostatnie w tym sezonie u mnie chyba liliowce już przekwitły a róże jeszcze się zapowiadały , wybieram się jutro...już tydzień nie byłam na działce , niepogoda, inne sprawy do załatwienia już tęsknie okrutnie...