Moja działka - ... a mnie jest szkoda lata - Irena37 cz. 4

[JacekP]

Co roku podziwiam lobelie u Ciebie. Masz chyba najładniejsze, jakie widziałem na FO. Właśnie przesadziłem moje lobelie siphilitica, bo wysychały pod drzewem. U mnie pada regularnie ale pod drzewami zawsze sucho i właśnie przesadzam rośliny, które tam marnieją. A lobelie bardzo lubią wilgoć.

[marpa]

Irenko, czy ta lobelia zimowała u Ciebie? Dzisiaj mnie namawiano na zakup takowej nawet za śmiesznie niską cenę ale kupiłam już 2 razy i niestety nic z tego nie wynikło poza wyrzuceniem kilku groszy...a kolorek miała taki wiśniowy , piękny..U Ciebie za mokro a u mnie susza od wczoraj usiłuje coś popadać ale takie 5 minutowe opady ale znacznie się ochłodziło mogłoby przynajmniej dobrze podlać ...

[ZENOBIUSZ]

Witaj Irenko podczas spaceru po Twoim ogrodzie wzrok mój przyciągneła piękna lobelia, niestety moja nie przrzyła mienionej zimy. Z utęsknieniem czekam na deszcz , bo rośliny zaczynaja odczuwać brak wilgoci.

[Irena37]

Jacku za takie miłe i pochlebne słowa dziękuję , lobelie rzeczywiście lubią wilgoć i u mnie przeważnie mają takie podłoże więc dobrze rosną a właściwie rosły bo zima wszystkie wymroziła, ta, która kwitnie obecnie była kupiona wiosną, więcej nie udało mi się zdobyć choć często odwiedzałam pobliskie centra ogrodnicze.

Maryniu do tegorocznej zimy wszystkie lobelie zimowały u mnie, nie było z nimi problemu nawet ich nie okrywałam na zimę ale ta ostatnia bezśnieżna zrobiła spustoszenie nie tylko w lobeliach. U nas nie spotkałam ich w sprzedaży na pewno kupiłabym bo bardzo je lubię. U nas nadal mokro, wczoraj tylko nie padało.

Zenku dziękuję lobelie to piękne kwiaty a zwłaszcza gdy kwitną, z daleka widać kolorowe kępy. Moje również nie przetrwały zimy, ta, która kwitnie to wiosenny nabytek. Ty i Marynia wspominacie o suszy więc przesyłam

Róża, której nie wiem jaką nazwę przypisać, kupiłam jako Eden Rose ale bardzo podobna jest też do First Lady.

[ewamaj66]

Właśnie się zastanawiałam, co to za roślina o pięknych liściach i różowych kwiatach Taka lobelia raczej u mnie nie przetrwa, ale z przyjemnością obejrzę u Ciebie-także za rok
Pogodę mam podobną, choć powodzi jeszcze nie było.

[HalinaK]

Irenko też jestem wielbicielką lobelii, pięknie się prezentuje

[Irena37]

Witaj Selli7 obiecałam, że ci podam nazwę kremowego liliowca, nazywa się Arctic Snow a tak wygląda w zbliżeniu.



Ewuniu lobelię też chętnie obejrzałabym za rok ale czy ona przetrwa zimę? Dzisiaj pogoda była u nas nawet ładna, było więcej słońca niż chmur i 20 C.

Halinko dziękuję rzeczywiście lobelie to ładne kwiaty tylko na razie u nas trudno je dostać.

[ZENOBIUSZ]

Witaj Irenko ten sam gatunek pięknego liliowca pojawił się w tym roku również w naszym ogrodzie, było to jego pierwsze kwitnienie i stąd zapewne zaprezentował tylko kilka kwiatów.

[selli7]

Dziękuję byłam ciekawa, ja mam podobny, a nazywa się Gentle Shepherd.Będę jeszcze szukać w takim razie Arctic Snow, bo lubię taki kolor w ogrodzie.

[Gencjana]

Irenko, najnowsza goryczka mi zakwitła. Czekam z fotką na więcej kwiatków. Moja wydaje mi się ciemniejsza. Jak długo
masz tę cudną kępę? Czy okrywasz na zimę? Przeglądałam ostatnio zbiór etykietek. Zdziwiłam się, że tyle bylinek straciłam.
Z krzewami chyba łatwiej.

[JacekP]

Dzięki Irenko Z lobeliami przemarzającymi nie chcę się już bawić (szkoda kasy). Są gatunki mrozoodporne i tych będę szukał (mam już dwie).

[ewamaj66]

Mój Arctic Snow tak wyglądał w zeszłym roku-w tym stał się bardziej żółty Ciekawe, czy za rok wróci do swojego bledszego wcielenia

[marpa]

A mój w tym roku nie zakwitł po przesadzeniu...ale jest i dobrze wygląda...za karę go znowu przesadzę
bo koncepcja mi się znowu zmieniła względem liliowców a są w takiej fazie,że sobie z nimi łatwo poradzę .Do innych przesadzeń podchodzę już jak do jeża... A jeszcze niedawno przyglądałam się roślinie ...no nie...tam będzie lepiej wyglądać...łopata i fruuu..już jest gdzie indziej i tak w kółko..rośliny u mnie nie zagrzewały długo miejsca..no cóż..nie te lata..nie ten wiek.

[Irena37]

Zenku liliowiec ten ładnie się prezentuje, ma piękne duże kwiaty, również liście dobrze wyglądają, są długie, mocne i nie załamują się. Twój też rozrośnie się i będzie zachwycał wspaniałymi kwiatami.

Selli7 cieszę się, że mogłam ci podać nazwę liliowca, odnalazłam etykietkę i okazuje się, że rośnie u mnie już 10 lat, jestem zadowolona z niego ponieważ jest bezproblemowy i znosi najgorsze warunki klimatyczne.

Adrianko moja goryczka w realu również jest ciemniejsza (aparat trochę rozjaśnia) a mam ją 3 lata, na zimę niczym nie okrywam, rośnie blisko iglaka, może on ją chroni przed zimnem. Wspomniałaś o przeglądzie etykietek, wczoraj robiłam to samo i zrobiło mi się smutno, że tyle różnych krzewów i kwiatów ubyło, wiele z nich miało po kilkanaście lat, no cóż takie życie.

Jacku dopiero od ciebie dowiaduję się, że są lobelie mrozoodporne, czy możesz podać nazwy albo zamieścić zdjęcia, chętnie obejrzałabym.

Ewuniu może twój liliowiec rośnie w pobliżu żółtych kwiatów i dlatego kolor trochę zmienił, mój mam dość długo ale zawsze wygląda tak samo.

Maryniu a co ty tak się mścisz na tym liliowcu gdy będziesz go tak często przesadzać to on na złość nie zakwitnie. Masz ogród tak zapełniony roślinami i jest tak kolorowo, że nawet jak coś nie zakwitnie to nie będzie widać. Ja w moim ogródku za bardzo z łopatą nie mam co latać i przesadzać bo nie mam gdzie. Mam sąsiadkę, przesadza rośliny podobnie jak ty i one wszystkie się przyjmują i rosną, hortensja już trzy razy w tym miesiącu zmieniała miejsce, trzyma się ale nie kwitnie.

Robi się zielono, kolorów ubywa ?

[JAKUCH]

Soczysta zieleń też jest piękna a masz Irenko sporo .U mnie jak przekwitną róże i inne jednoroczne czy byliny, to ogródek wygląda nieciekawie.Też jestem ciekawa czy lobelie przetrwają chociaż te jednoroczne błękitne same sie u mnie wysiewają .Eden Rose piękna i chyba w tym roku pięknie kwitnie ,bo gdzie na nią nie spojrzę wszędzie jest piękna .One są obie podobne ,wiec sie nie martw .