głupi telefon piszę już po raz trzeci posta i gdzieś znika

kanny kupiłam jako sadzonki dlatego tak o nich piszę
wykopywać ich na zimę nie mam zamiaru. U mnie na osiedlu rosną kanny przy klatkach schodowych, nikt nigdy ich nie wykopywał. Co roku jest ich coraz wiecej i ładnie kwitną.
Jeszcze zapytam na działce sąsiadkę czy ona je wykopuje za zimę ale nie sądzę. Jej mąż robił wszystko zawsze na działce ale wiosną zmarł od tego czasu ona mniej czasu spędza na działce i nie widziałam żeby sadziła kanny a rosną w tym samym miejscu co rok temu, są mega wielkie mają ponad 150.
Jeśli chodzi o trawę i płotki to kiedyś musiałam po koszeniu poprawiać nożycami elektrycznymi bo płotki zarastały ale teraz wyciełam trawę na szerokość koła od kosiarki. Plotki nie zarastają i nic nie trzeba poprawiać bo kosiarka ładnie i równo kosi.