Potwornie sucha ziemia...

[Shan-lee]

Witam. Problem w moim ogrodzie od lat taki sam. Strasznie sucha ziemia. Posiadam dwie trójkątne grządki. Jedna przy bloku (spływa tam woda z rynny i ziemia jest w miarę ok, roślinki sobie rosną wszystko sie ładnie zieleni i rozrasta). Druga grządka jest przy krzakach i ogromnej brzozie. Standardem jest już system korzeniowy pod grządkami ale najgorsze jest to że sucha jest ziemia. Dzisiaj wsadzałam sadzonki i ziemia jest przesuszona około 15cm w głąb. Deszczu nie ma. Zastanawiam się czy wystarczy codziennie podlewanie aby rośliny rosły? Na chwilę obecną ok. 10 minutowe podlewanie kończy się kałużami na powierzchni przesuszonej gleby która nawet nie wciąga wody. Gleba bardzo sucha, sypka i szara. Nie jest ciemna jak te chociażby w workach w markecie. Jest po prostu jasno szara. Pomóżcie.

[cytrusowy hubi]

raczej tak zależy jak ci to szybko wysycha

[Kochammmkwiaty]

Witaj,

JA też mam ten sam problem - u mnie w ogrodzie sam piach i glina, pomimo nawiezienia dużej ilości czarnoziemu .
Z własnego doświadczenia wiem, że podlewanie to nie to samo co deszcz i dla trawy i roślin.
Radziłabym Ci zaopatrywać się w rośliny, którym to po prostu aż tak nie przeszkadza i tyle
Mam działke 1500 m jak podlewam wszystko to co najmniej 3 h nie mówiąc o kosztach, po jakiś czasie po prostu sobie odpuściłam,

[Shan-lee]

U mnie to powierzchnia ok 20 metrów także bez bólu.
Dzisiaj padało, ale wieczorem jeszcze podlałam wszystko.

[Waleria]

Może staraj się tam sadzić rośliny, które wytrzymują takie warunki. Mając do wyboru jednoroczne i byliny, odporniejsze są byliny. Wyjątkiem są chyba malwy. Z bylin polecam lawendę. Nie lubi podlewania.

[cytrusowy hubi]

a może jakby zrobić coś ala skalniak, skalniakowate roślinki

[X-A-9]

Sadź rojniki, juki, rozchodniki, sosny i po kłopocie

[x-c-9]

Skalniaki, iglaki. Można wysypać korą lub żwirkiem (oczywiście pod spód agrowłóknina), by ograniczyć wysychanie ziemi(ale przed rozsypaniem trzeba mocno podlać).

[Wiktoria_W]

Mam podobną sytuację, tylko, że ja nie mogę liczyć nawet na deszcz. Co rok sadzę rośliny, a większość z nich nie przeżywa. Przez to, po kolejnych pomysłach pozostał mi wielki misz-masz. Natomiast zauważyłam, że przede wszystkim są w stanie przetrwać te rośliny, które mają korzenie głębiej. Niestety rośliny skalniakowe, z dość krótkimi korzeniami, nigdy nie przeżyły (a próbowałam je sadzić przez kolejne trzy sezony). Poza tym, w miejscach szczególnie suchych, tam gdzie niczego nie udało mi się utrzymać, wkopuję osłonki, a do nich wsadzam to, co i tak trzeba wykopać na zimę - w zeszłym roku się sprawdziło i teraz też działa.

[x-c-9]

Kiedyś posadziłem 2 wierzby, jedną mandżurską (ją podlewałem wodą, gdy miała do 2m wysokości), druga, szczepiona rosła sama(tylko przycinałem). Nie wiem jak to możliwe, ale obie mają mniej więcej 50 cm przyrosty rocznie. Przecież rosną na dawnym nasypie kolejowym, warstwa ziemi to mniej niż 50 cm(nawieziona x lat temu).