Dziękuję wszystkim za pochwały, dzisiaj niestety po tych kwiatuszkach już nie ma śladu, zakwitły 3 kolejne pączuchy, jutro pewnie jeszcze jeden i to będzie na tyle w tym roku

następny popis dopiero za rok

niestety w tym roku pogoda nie sprzyja

rano słońce, później obfity deszcz, znowu słońce i znowu deszcz... kwiaty nie mialy szans
Ale dzisiaj, właściwie już wczoraj zostałam obsypana kaktusikami i sukulentami. Wczoraj przyszla paczucha od
ROBERTOBORO zakupilam od niego kilka kaktusików i doznalam szoku kiedy po otworzeniu paczki doliczyłam się
drugie tyle gratisów, więc jeśli mogę polecić interesy z Robertem to z ręką na sercu to robię. Zdjęcia za chwilę wstawię każdego kaktusika z osobna.
A dzisiaj otrzymałam paczuszkę sukulentową od Iwonki
raflezji nie muszę chyba nikomu przypominać o jej nadzwyczajnych sukulentach, których szczęsliwą posiadaczką dzięki
raflezji stałam się i ja

Zdjęcie poniżej. Pozwalam się ślinić na ich widok
A muszę przyznać, że od początku gdy tylko zobaczyłam jej sukulenty

dostałam ślinotoku, no i biduli wierciłam dziurę w brzuchu, ale to w końcu nie moja wina bo : KTO TAKIE CUDA wystawia na widok publiczny? No kto? Takie rośliny należy ukrywać przed ludzmi bo później staje się człowiek ofiarą molestacji i prześladowań

Tak więc Iwonko serdeczne dzięki

za dobre serce

i zrozumienie sytuacji

, a mogło być gorzej bo w końcu mogłam przyjechać z łopatą

. Oczywiście żartuje
Teraz jeszcze czekam na paczuszkę z Rumii i to juz koniec, choćby mi na drodzę wyrósł kaktus to nie zatrzymuję się

kończę ten sezon

Na koniec tak sobie myślę, że to forum ma plusy i minusy. Plus to zdobycie roślin o których nam się nawet wcześniej nie śniło,

a minus to zauważenie, że po jakimś czasie kwiaty są juz w całym domu, co wiąże sie z zupełnym brakiem miejsca
