Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
asia2
1000p
1000p
Posty: 2257
Od: 2 maja 2006, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

Post »

Aniu, Kasiu od dziś u mnie sezon różany też uważam za otwarty ;:17. Wprawdzie nie było wielkich gwiazd, jak u Ciebie Robaczku, ale na fiestę wpadła przyjaciółka rybaka w pięknej czerwonej sukni...
Ścieżki będą kamienne. Łupek szarogłazowy kupiłam w marcu. Grzecznie leży i czeka na swoją kolej. Wprawdzie ojciec bardzo narzeka, bo zajmuje mu miejsce parkingowe, ale co tam... Spór powstał, bo ja chciałabym ułożyć ścieżki na piasku wymieszanym z cementem (żeby to bardziej trwałe było), a mój M twierdzi, że sam żwir i piasek wystarczą. No i udowadnia mi od soboty, że ma rację...
Liliowce to jedyny żółty akcent w moim ogrodzie. Za bardzo je lubię, żeby się ich pozbywać, mimo że trochę psują mi koncepcję kolorystyczną. :;230 Ale za to jak pachną...

Orszulko witaj! :wit Niestety nie znam nazwy. Hosta o którą pytasz jest chyba jedną z najstarszych, jakie mam. Dostałam ją dawno temu w czasach, gdy nie zawracałam sobie głowy takimi szczegółami jak odmiana roślinki.

Piotr :D

Bozuniu głęboki granat szałwi mnie zniewala! Mam w planie na ten rok dokupienie jeszcze kilku sztuk. :D

Ilonko, ja też ciągle nie mogę wyjść z podziwu, gdzie udaje mi się pomieścić te wszystkie roślinne zakupy. To już chyba zakupoholizm - chociaż dziś byłam twarda: obchodziłam dookoła 10 x piękny krzaczek Piruette i NIE KUPIŁAM. Jestem z siebie dumna. Chyba.

Lukrecjo zawsze fascynowała mnie opowieść o tajemniczym ogrodzie. Pobudzała wyobraźnię... I kiedyś, jak już będę miała ogród z prawdziwego zdarzenia, to on będzie właśnie taki; z mnóstwem tajemnych zakamarków, zielonych "pokoi", starej cegły, metalu i koniecznie z wielkimi krzewami róż...

Na dobranoc chcę Wam pokazać pęcherznicę - giganta. Kiedyś rosła na samym ogrodzie, ale pewien szalony dziadek, który przez krótki czas dzierżawił ogród od mojej matki (a było to w czasach gdzie na ROD-ach - wtedy jeszcze POD, trzeba było obowiązkowo prowadzić uprawy warzywno-owocowe) wysadził wszystko poza działkę i zasadził wyłącznie miętę (do dziś się jej do końca nie pozbyłam). Pęcherznica ma ze 2.5 metra wysokości i mnóstwo młodych...
Obrazek
aha, rozwiewam potencjalne wątpliwości - nie jest to tawuła. :D
x-S-l
---
Posty: 2084
Od: 2 sie 2011, o 15:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

Post »

Asiu......o rany.....ale olbrzym! ;:oj :shock:
coś o tym wiem, o tych POD-ach.........zanim babcia przepisała na mamę działkę to ją pod opieką wziął wujek.....rany wejść tam nie można było bo wszędzie coś....... :roll:
jednym słowem - busz, dżungla itd :roll:
a na tem ścieżki to odpowiedziałam u siebie ;:196
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

Post »

Asiu, jak wiesz moja sciezka była ukladana wiosną, również z łupka szarogłazowego, płyty. Z praktyki mogę powiedzieć Ci, że z całą pewnością ułożenie na samym piasku nie wystarczy ;:185 kamienie bedą się ruszać, a płyty mogą nawet pękać pod nieduzym naciskiem, przerabialam to. U mnie były wylewki betonowe pod kamienie, a i tak musieli potem dokładać cementu, bo nie wszystko chwyciło. Poza tym, bez cementowego podkładu, chwasty momentalnie obrosną Ci kamienie i trudno bedzie nad tym zapanować... Żwirek owszem, ale między płytami. Pokaż mu foty z budowy mojej sciezki (część 1, str. 48) i zdecydujcie, ale polecam solidną podbudówkę. Moja sciezka ma rolę czysto rekreacyjną, nie użytkową a i tak płyty pękały i były do poprawki.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia przy dalszych pracach ;:196
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

Post »

:wit Asiu, trawka rośnie ;:168 Jeszcze trochę, a pierwsze koszenie będzie :heja
Śliczności pokazujesz, a różyczka już zakwitła ?
Awatar użytkownika
OLUNIA
500p
500p
Posty: 583
Od: 11 sty 2012, o 12:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

Post »

Asiunie chcę się wymądrzać i podważać słowa Kasi,ale ja układałam swoją ścieżkę w tym samym czasie co Kasia i tylko na samej ziemi jaka została po zdartej darni i wszystkie szczeliny zasypałam żwirkirem.Nic się nie rusza ,płyty są stabilne (mam dość duże ok.40x60cm,ale są i mniejsze)...i o dziwo nie mam zielska!!
bozunia
1000p
1000p
Posty: 1418
Od: 30 maja 2010, o 01:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

Post »

Pierwszy raz w życiu widzę taką pęcherznicę :shock: a przynajmniej pierwszy raz ze świadomością, że to ona.
A odnośnie ścieżki... to już absolutnie nie chcę się wymądrzać, bo mam ułożonych tylko kilka kamieni w trawniku... Ale jestem właśnie na etapie czytania książki o nawierzchniach (techniczna) i piszą, że na gruncie przepuszczalnym potrzeba 15cm podsypki z piasku, jeśli nieprzepuszczalny -pospółka(10-15cm) i piasek(2-3cm). Przestrzenie miedzy płytami wypełnia się piaskiem i polewa wodą, większe oczywiście można również żwirkiem. Technika Kasi (cementowa) jest też właściwa (3-5 punktów zaprawy na każdy element), książkowo jest ona polecana przy płytach układanych luźno np. w możliwością wykorzystania między płytami nawierzchni trawiastej. Pewnie dlatego, że korzenie roślin (trawy) amortyzują nacisk i kamienie się nie łamią... Myślę, że zależy to wszystko głównie przepuszczalności gruntu...
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
asia2
1000p
1000p
Posty: 2257
Od: 2 maja 2006, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

Post »

Dziękuję Wam Dziewczyny za tyle praktycznych rad. Muszę to koniecznie pokazać chłopu mojemu. Niech sobie przemyśli.
Kasiu, Shirall, Bozuniu i Oluniu cieszę się, że się spotkamy. ;:162
Maju, Fisherman's Friend zakwitła jako pierwsza, szykuje się też czerwona pnąca NN.
Awatar użytkownika
asia2
1000p
1000p
Posty: 2257
Od: 2 maja 2006, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

Post »

PADA!!!
Nareszcie. To ta dobra wiadomość. Zła to ta, że ma padać cały weekend. To kiedy ja biedna te ścieżki położę?
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11746
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

Post »

Asiu u mnie lało całą noc,weekend deszczowy ;:131 Było za sucho,teraz za to będzie mokro ;:224
x-S-l
---
Posty: 2084
Od: 2 sie 2011, o 15:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

Post »

Asiu no jak na razie to nie pada.....haha ale z nas dziwolągi, najpierw marudzimy, że za sucho i przydałby się wreszcie jakiś deszcz a jak już pada to.......też marudzimy, że pada :;230
spoko - troszkę popada i przestanie ;:196
ja dziś jade na wesele......brrrrrrrr :roll:
Awatar użytkownika
konwalia12
1000p
1000p
Posty: 1169
Od: 24 lut 2012, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków/Limanowa

Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

Post »

Witam Cię! ;:47
Ależ u Ciebie już kolorowo, u mnie nie kwitnie chyba połowa z tych Twoich kwiatów, np. liliowce czy clematisy. Nawet goździki z trudem się otwierają! No coż.. w górach trochę inne temperatury :roll:
Pięknie, nic dodać nic ująć. Życzę dalszych sukcesów :wit
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Awatar użytkownika
delosperma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2421
Od: 20 mar 2012, o 00:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

Post »

Ale masz piękną szałwię ;:138 . Myślałam , że to przetacznik.
Kiedy wędruję po Twoich cienistych zakątkach, odpoczywam. Pęcherznica imponująca.
Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
asia2
1000p
1000p
Posty: 2257
Od: 2 maja 2006, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

Post »

No taka chyba już nasza natura. Lubimy narzekać. Na wszystko. No to ja dzisiaj ponarzekam. Nie dość, że zimno, wieje, że łeb z kaskiem urywa, do tego tenże łeb na....dala na maxa, to jeszcze jak już człowiekowi uda się wyciągnąć M na działkę (niechętny, bo zimno...), to i tak cała ochota do pracy ulatnia się jak gaz z nieszczelnej butli...
Znowu mieliśmy włamanie. Drugi raz od początku roku. Znowu poucinali kable. Od wszystkiego: lodówki, odkrzacza, czajnika, glebogryzarki, telewizora itp itd. Dopiero co ojciec skończył usuwać poprzednie szkody. Ale tego gnojom było mało. Zrobili totalny burdel, wysypali na środek kawę, cukier, powywlekali garderobę, zniszczyli blat kuchenny gasząc na nim pety... A na dokładkę zwinęli mi mój ulubiony sekatorek Fiskarsa ;:145 ;:145 ;:145 (kupiłam go całkiem niedawno do cięcia róż). Wypróbowali wszystkie - podcinając winogrona, które rosły przy tarasie - wzięli najlepszy. Znawcy kurde-bele. Przyda im się pewnie do cięcia kabli u innych. A mi totalnie podcięli skrzydła... Ojciec cały dzień spędził z policją, ale szkoda ich roboty... i tak ich nie złapią, a nawet jeżeli, to umorzą sprawę ze względu na "znikomą szkodliwość społeczną czynu". Czuję złość i bezsilność. Dobrze chociaż, że poza winogronami, innych roślinek nie poniszczyli... To by mnie chyba kompletnie dobiło. Nawet nie miałam nastroju, żeby obfocić ogród. Fischerman's friend w pełnej krasie, zakwitły ostróżki, goździki, lawendy i jaśmin, szaleją clemki. I nie cieszy już tak wczorajszy nabytek, róża Blue for you (kolor lila, piękny zapach...)

Konwalio mimo podłego nastroju witam Cię bardzo serdecznie :wit . Mam nadzieję, że jeszcze wpadniesz. Zapraszam. :D
Delospermo, dziękuję ;:196 . Takie słowa poprawiają nastrój...
x-S-l
---
Posty: 2084
Od: 2 sie 2011, o 15:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

Post »

o rany Asiu.......musiałaś to przecież wyrzucić z siebie i wcale to nie jest narzekanie......tylko byś to dusiła w sobie a tak......napisałaś tutaj a my nie możemy nic innego zrobić tylko Cię jakoś pocieszyć o tak ;:196 ;:168 i wymyśleć jakiś plan zemsty na tych.................. :twisted: ;:134
choć pewnie to da niewiele ale zawsze coś ;:168

ojej gdzie kupiłaś taką róże.... ;:oj
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Kobieta zmienną jest czyli pole manewrów asi2.

Post »

Asiek kurna co za parszywce :evil: nieraz az mi slow pisanych brakuje, co nie zdarza mi sie tak czesto ale wole pomamrotac pod nosem, bo jeszcze bym bana dostala jakbym cos chlapnela :twisted: Trzymaj sie jakos ;:196
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”