Trawnik użytkowy, skład mieszanki, wypieranie się gatunków

[iCON]

W ubiegłym roku założyłem swój (pierwszy w życiu) trawnik. Z uwagi na fakt, że w owym czasie moja wiedza na ten temat była wybitnie mała, zaufałem sprzedawcy w markecie ogrodniczym jeżeli chodzi o dobór mieszanki. Opisałem przeznaczenie trawnika: użytkowany rekreacyjnie przez 3 osobową rodzinę, chciałem taki na którym można bez stresu zrobić grilla, pograć w badmintona, poleżeć na kocyku, ale też taki, który przy okazji w miarę ładnie wygląda. Sprzedawca polecil mi mieszankę (uniwersalną) firmy Globalgrass o nazwie Economy-Grass i składzie:

Życica trwała MATHILDE (45%)
Życica trwała CALIBRA (35%)
Kostrzewa czerwona ARETA (20%)

W tym roku poczytałem trochę wątków w niniejszym forum i zdałem sobie sprawę, że rajgras stanowi 80% mojej mieszanki, więc mam raczej skład mocno sportowy i mam wrażenie, że chyba jednak nie najlepszy jakościowo... Glebę mam raczej gliniastą, ale od przyszłego roku mam zamiar wykonywać regularnie profesjonalną aerację + piaskowanie, więc tym się zbytnio nie martwię.

Z uwagi na fakt, że kostrzewy i wiechliny są zdecydowanie ładniejsze od rajgrasu, ale i też mniej odporne na deptanie proszę o radę, czy mogę zrobić coś, co zoptymalizuje skład gatunkowy mojego trawnika jednocześnie pozwalając mi go użytkować w sposób opisany powyżej. Wydaje mi się, że do sporadycznie użytkowanego trawnika nie potrzebuję aż tyle rajgrasu i lepiej by było mieć więcej trawy ładniejszej i bardziej długowiecznej (kostrzewa, wiechlina). Czy mam dosiać jakiś konkretny gatunek/mieszankę? (jeżeli tak to jaką), a może mam poczekać i zdać się na zjawisko wzajemnego wypierania się gatunków? Czy może mam stosować odpowiednie nawozy/preparaty w odpowiedni sposób aby ułatwić dominację konkretnego rodzaju trawy? Trawnika mam około 700m2.

[gosiakmala]

Chetnie dołączę sie do temtu. W ubiegłym roku również założony trawnik. Trawa z Liroy Merlin . Podłoże piaszczyste. Trawka jak podlewana była to było ładnie. Po zimie tragedia! Pozostały suche placki i bardzo rzadko powschodziła. Planujemy teraz dosiać trawy typowo na piaszczyste tereny. I tak myślę czy wystarczy mieszanka kostrzewy trzcinowo-owczo-czerwonej, czy dodać mieszankę kostrzewy z dodatkiem wiechliny.

[gemciu83]

Wystarczy ale taki trawnik nie będzie odporny na częste deptanie.

Z firmy Globalgrass to Camel'a mogę polecić (9kg ok. 135zł+transport 18zł-23zł).

Skład:
Lolium perenne - BELIDA/ESQUIRE/TROYA 25%
Festuca arundinacea - STARLETT/MASTERPIECE 40%
Lolium perenne - TROYA/EVENING SHADE 10%
Festuca rubra - BARMA/ARETA 10%
Festuca rubra commutata - CASANOVA/HERALD 10%
Poa pratensis - EVORA/GERONIMO 5%

[iCON]

@gemciu83 dziękuję za PM, niestety nie mam jeszcze uprawnień aby na nią odpisać. Czy mam przygotować trawnik jakimis konkretnymi zabiegami na dosiewkę CAMEL'a czy po prostu sypnąć nasionami i już? Jaka ilość będzie właściwa do tego celu na 700m2?

Mam jeszcze dodatkowe pytanie. Planuję podsypać altankę ziemią robiąc taką mini-skarpę 30 cm szerokości (celem ukrycia bloczków betonowych) i chciałbym na niej wysiać trawę, ale taką, która jest maksymalnie ozdobna i wolno rośnie (czyli jak najlepiej bez rajgrasu jak mniemam) z uwagi na fakt, że będę tam musiał ręcznie nożycami kosić i chciałbym to robić jak najrzadziej. Możęcie polecić jakąś konkretną mieszankę na bardzo małą powierzchnię (około 3m2)?

[gemciu83]

Wypadałoby ziemię lekko wzruszyć i wysiać nasiona, a później też delikatnie przegrabić by chodź troszkę okryły się ziemią.

Podlewać itd.

700m kw / 40m kw = 17,5 kg ale musisz pomyśleć ile masz tylko do trawnik gdzie chcesz dosiać trawy.

1kg = ok. 40m kw.

Co do trawy na skarpę może kostrzewa owcza byłaby dobrym rozwiązaniem.

[iCON]

Witam

Chciałbym reaktywować ten wątek i prosić o odpowiedź na pierwszy post. Czy można zmienić trochę proporcję gatunków traw na moim trawniku, tak aby zmniejszyć ilość rajgrasu na rzecz gatunków bardziej ozdobnych (tych o cieńszych listkach). Dodam, że trawnik mam dość gęsty i równomierny, więc nie chodzi mi o dosiewki w pustych miejscach.

[x - o -0]

Witam.... Dodam, że trawnik mam dość gęsty i równomierny, więc nie chodzi mi o dosiewki w pustych miejscach.

Sądzę, że dało by się, ale ilość pracy i koszty są nie adekwatne do założenia nowego.
życice wcale nie muszą być, szerokolistne. Te o szerokim pokroju stosuje się na pastwiska,
o drobnym pokroju na trawniki. Jeśli chcesz szybko i równo rosnący trawnik to życica jest
do tego doskonała. Przykładem jest mieszanka oparta o życicę francuską i holenderską o nazwie handlowej Exclusor i dla tych co mają bardziej zasobny portfel i wymagania Bar Platinum. Wadą życic jest kłopotliwość w ich utrzymaniu, bardzo dużo wymagają nawozu i obfitego częstego podlewania i dochodzi jeszcze przemarzanie, przesuszenie.

O najdrobniejszym pokroju źdźbła jest mieszanka o nazwie Gold Grass, niestety też wymaga sporo zabiegów, ale wyróżnia się w świetle innych produktów

Na ile pamiętam odmiany życicy Mathilde trafiła do polskiego rejestru traw pastewnych uprawnych w 2002 roku i jest cenionym gatunkiem do uzyskiwania suchej masy. Życica Calibra jest średnio kwitnąca i uzupełnia wcześniejszą, do rejestru trafiła 2004 roku. Oba gatunki nie nadają się na trawniki przydomowe.

Dla ciekawostki powiem, że na odmianie życicy Calibra podejmowałem próby wykonywania brykietu opałowego, gatunek ten jest stosunkowo tani i włóknisty co daje dobrą podstawę do wiązania kostki brykietowej. Niestety mimo doskonałych perspektyw z tanim opałem, projekt umarł. Trawa w procesie prasowania daje na tyle nieprzyjemny zapach, że nie daje się pracować przy maszynie, a trwałość zapachów jest tak duża, że po próbach trzeba było malować ściany.

[wiridiana]

Jest jednak jakaś szansa poprawić trawnik, który już jest bez zrywania? Przy zrywaniu trzeba trochę poczekać zanim dzieci będą mogły się bawić, więc lepszym wyjściem było by poprawienie istniejącego trawnika niż zrywania do ziemi.

[leszeg]

Oczywiście, że można poprawić istniejący trawnik. W skrócie: Wertykulacja, dosiewka (najlepiej ta sama mieszanka co już rośnie), piaskowanie (ewentualnie kompost/ziemia), nawóz, podlewanie. W między czasie dwa lub więcej oprysków na chwasty dwuliścienne (np starane, fernando itp).
W wersji "mini" wystarczy nawóz i oprysk, ale jakieś dzikie trawy mogą się pojawić w pustych miejscach jeśli takie istnieją na trawniku.

[wiridiana]

No właśnie mieszanki nie znam i raczej nie poznam. Dom z ogrodem kupiony w zeszłym roku. Chciałabym posiać Barenbruga Shadow & Sun licząc się z tym, że będą różnice w wyglądzie i plamy. Dosieję po wertykulacji na całej powierzchni plus więcej w miejscu gdzie jest np. łacha pustej ziemi.

Nie chcę trawnika jak z okładki bo to przy dzieciach ani niepotrzebne i ciężko osiągalne. Jak się kiedyś wyprowadzą to sobie zrobię reprezentacyjny

Wiele tematów na forum przeszukałam, ale raczej ludzie zdzierają wszystko i zakładają od nowa. Nie bardzo mnie taka opcja w tym momencie interesuje.

[leszeg]

Tak naprawdę nie trzeba nic zdzierać jeśli gleba pod trawnikiem jest odpowiednia. Wystarczy zrobić oprysk glifosatem, potem 3 tygodni przerwy, wertykulator i kosiarka by zebrać jak najwięcej sianka i na to można siać nową trawę. Niestety jeden oprysk nieraz może nie wystarczyć na niektóre inwazyjne gatunki traw (np. perz), więc trzeba by powtórzyć oprysk przynajmniej jeszcze raz. Takie zabiegi robiłbym oczywiście tylko w przypadku gdybym chciał idealny trawnik. W przeciwnym razie ratowałbym istniejący trawnik, bo to jednak jest bardzo dużo czasu i pracy przy ponownym zakładaniu, a i tak po pewnym czasie trawnik będzie gorzej wyglądać jeśli nie będziemy przy nim harowali (nawozy, częste koszenie, wertykulacja, podlewanie itp).

[wiridiana]

O to właśnie chodzi. Masa pracy, a potem musisz chuchać i dmuchać. A jeszcze dzieci pilnować przez miesiąc kiedy już jest ciepło żeby tam nie biegały. No jaką siłą mam je trzymać z dala od podwórka albo od konkretnego miejsca na nim. Wybieg im zbudować? Nie po to mamy dom z ogródkiem. Spróbuję wykorzystać to co mam.
Ile jest pracy z trawnikiem wiem. Naprawdę uważnie przejrzałam większość tematów dlatego zmniejszam też jego rozmiar. W miarę rozsądku oczywiście.