Witajcie
Cieszę się, że portreciki się podobały. Dla odmiany dzisiaj nie będzie zdjęć z działki, bo miałem tyle roboty, że... czasu na zrobienie zdjęć nie wystarczyło.
Ale specjalnie dla
Marysi "Amby" nasi 2 domownicy:
Kuba - wbrew pozorom kotka, nasza 18 letnia staruszka
i
Kajtek - tez kotka (imiona dostały zanim znana była płeć) - 7 latek z kawałkiem.
Niestety koty w ogóle nie miały zamiaru pozować i rozleniwione pogoda drzemały
Z działki pewnie następnym razem coś będzie, a tymczasem przekopany kawał warzywnika, posiane ogórki i cukinia a także wsadzone 3 piękne sadzonki pomidorów (od sąsiadki) i trawnik skoszony. Ma ktoś pomysł czym dobrze wygrabić starą trawę?
Mariolu - dobrze wypatrzyłaś, jest to chrzan, który... kiedyś tam wyrósł, słupek stał tu "zawsze" a teraz wyznacza róg trawnika, rojnik tak ładnie tam się rozrósł, że nie mam serca wykopywać tego chrzany i teraz robi za "roślinę ozdobną" jak liście zaczynają brzydko wyglądać to je po prostu obcinam a w lecie kwitnie małymi drobnymi kwiatkami

- dziękuję, a o piwoni to tez dopiero teraz się dowiedziałem, że mam

Jeśli chodzi o powojnika to złamany był tuż nad ziemią, ale nie był w 2 kawałkach, także przywiązałem go i pilnie sledze co się dzieje: parę dolnych listków zwiędło, ale na samej górze puszczają jednak nowe! Także chyba tylko był nadłamany i przetrwał. Jednak w obu te listki są malutkie i drobne, ale rośnie. W sobotę dołożyłem im trochę sznurka i oplotłem te górne "pędziki", troszkę podwiązałem by sie trzymał prosto, jest szansa że jednak przeżył.
Lidko - zapełnia się, zapełnia, chociaż wiosenne (tulipany, żonkile itd) już przekwitły została jedynie koncóweczka, ale jeszcze trochę i jednoroczne zaczną kwitnąć, słoneczniki ozdobne w tym roku jak nigdy mi wystrzeliły, zresztą wszystkie jednoroczne ładnie wykiełkowały. Chyba z sianiem trafiłem w dobrym okresie (jak było mokro i bardzo ciepło). W sobotę zajrzałem pod agro, gdzie mam posadzone dalie i... 2 sztuki już pokazały zielone pędy
Zosiu - dziękuję, jak wyżej napisałem wygląda na to że przeżył, także coś z tego będzie

"Papu" dostały na razie tylko raz, 2 tyg temu pół garści nawozu kurzego. Nie mam innego (no chyba że taki na trawnik) ale chyba murze nabyć jeszcze jakiś, który nadawałby się pod powojniki i róże.