Małe-wielkie szczęście...cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4929
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Bardzo mi się spodobała kompozycja tulipanowa na tle kamieni ;:173 Co będzie w tym miejscu po tulipanach? Trochę kłopotliwe są liście u zamierających egzemplarzy.
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Justysiu witaj światecznie ;:196
Cudownie kwitną tulipany ,co do kolorów nawet sie nie wypowiadam moje białe są żółte a fioletowe papuzie są czerwone ,ale i tak są bliskie memu ;:167 Szafirki strzępiaste okazały się najzwyklejszymi granatowymi ;:145 Coraz bardziej moja wizja fioletowo -białego ogrodu pali na panewce ;:124 I to za sprawą zwykłych pomyłek... mam nadzieję .
Cudowne ujęcia ogrodowych zakątków ;:180 Brawo !!Wypatrzyłam serdeuszkę ..juz kwitnie ;:oj Piekne komozycje ,obfite w gatunki wspaniale się prezentują a kocille jeszcze dodają im uroku ;:167
Jak tam majówka... moja mija pod znakiem pracy a mam nadzieję od jutra będzie bardziej towarzysko ;:215
Buziaki i pozdrowienia dla całej rodzinki ;:168
marzenia się spełniają! Dana
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Justyno, to że o 5.30 w ogrodzie to mogę zrozumieć ale że z drugą kawą :shock:
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Witam majowo :wit
Piękny dzień ;:oj Ranek w ogrodzie z kawką i M, potem kiermasz kwiatowy i oczywiście zakupy. Towarzyskie spotkanie, obiad i kawka (dużo tej kawy, ale lubię) w ogródku, spacer po okolicznych polach i zagajnikach z M i znowu ogródek.
Żyć nie umierać . Słoneczny, piękny dzień, chociaż powietrze chłodne. I nic nie muszę... .jak ja to lubię.

Zakupy.

Obrazek

Zakupiono: różę New Dawn z R. (posadzona przed wejściem do domu), powojnik Purpurea Plena Elegans, magnolię Stellata. Jednoroczne X 2: heliotropy, fioletową bakopę i kocanki. Spożywcze: pomidorki koktailowe czerwone i żółte oraz pietruchę.

I kompozycje 'spożywcze' przed wejściem od strony ogrodu.
W kompozycjach: pomidory, szczypior, pietruszka i oregano aurea. Zwykłe plastykowe czarne doniczki (nie lubię) włożyłam do worków jutowych ( w spożywczym dostają w nich młode ziemniaczki, a ja mam układ ze sprzedawcą)
Obrazek

Magnolia już posadzona. Dostała zaciszne słoneczne miejsce pośród iglaków. Jutro pokażę w szerszej perspektywie, bo jakość fotek ;:222

Obrazek Obrazek

Mam zagwozdkę z jednorocznymi . Do doniczek i na parapet czy do koszy? Wiem, planowałam zioła, ale nieoczekiwanie mam spożywcze, więc może jednak kosze?
Prześpię się z tym. I zobaczymy, co nowy dzień przyniesie.

O tym, że dzień udany, może świadczyć psi 'uśmiech' :wink:

Obrazek

..........................................................
Lemko, ty u mnie a ja u ciebie z poranną wizytą. Koty tak mają, że aparat je kocha (pani też). Zakupy były i owszem :heja Patrz wyżej.

Jurku, zazieleniły się Kaszuby w trybie ekspresowym. Ogródek jak przystało na wiejski w iście jarmarcznym ujęciu .
Kocur sponiewierany, ale w słusznej sprawie :wink: Przed naszą furtką też kilka kocich panów koncertuje dla kot.
Dla ciebie takie sobie niedzielne widoczki.

Obrazek Obrazek
Wzajemnie, wypoczywaj :wit

Aguś, uwielbiam ranki w ogrodzie. A mam ich tak mało. W dni powszednie na ogół pośpiech, w weekendy różnie bywa z pogodą.
Majówka spełniła oczekiwania. Ciepło, pięknie i tyle się dzieje.
Co do kolorów tulipanów, to dzieło przypadku. Autor nasadzeń miał zdecydowanie inna koncepcję.
Mam nadzieję, że ząb już nie dokucza.
Miłego ;:196

Agato, to nie jest moja normalna pora pobudki. Czasami tak mam, gdy jestem przemęczona. Wczoraj pracowałam od południa do 0 30 przy komputerze .
Pierwszy raz mam aż tyle tulipanów . Aktualnie kwitnie ok 100. Też jestem zachwycona. Nawet te pomyłki kolorystyczne mnie specjalnie nie irytują.
Większość z tych tulipanów dodatkowo obłędnie pachnie...

Agnieszko, witaj.
Ja nie pracowałam :oops: Piłam kawkę i dotrzymywałam M towarzystwa.
Z siewów też mam zaledwie kilka.
Te łany pierwiosnków, to efekt 6 lat dzielenia (mamusinych ;:167 ). Już się nauczyłam, że nawet najzwyklejsze kwiaty pięknie wyglądają, gdy stanowią większą grupę. Trochę to trwało.
Ta bordowa szachownica jest bezproblemowa, biała się nie pojawiła. Cesarskie też już 2 rok pięknie kwitną.
Zapraszam o każdej porze ;:108

Ewo, dlatego nie marudzę na moje przypadkowe zestawienia. Mam niespodziankę. nie powiem, miłą. Większość z nich dodatkowo też pięknie pachnie.
U ciebie gorzej, wybierałaś, płaciłaś i ...jest pięknie. spójrz na to z tej strony.
Koty wymiziane, oblegają fotele po ciężkim dniu w ogrodzie :wink:
Też mam nadzieję, na tak miły cd.

Olu, dziękuję. Pomiędzy nimi róże i byliny. To jeszcze nie jest skończona rabatka. Będzie poszerzana i połączona z pokręconą leszczyną.
Kilka grup tulipanów jest w donicach, więc potem mogą powędrować w mniej widoczne zakątki.
Jesienią mam zamiar wszystkie tak posadzić.

Danusiu, witaj ;:196
W przypadku twojej konsekwencji kolorystycznej w ogrodzie, rzeczywiście takie 'niespodzianki' mogą denerwować. Też chcę wierzyć, że to efekt pomyłki sprzedawcy, a nie działania nastawione na szybki zysk.
Dziękuję za miłe słowa ;:196
Kompozycje obfite w gatunki-jak to ładnie nazwałaś ;:108 - to efekt tego, że wszystko bym chciała mieć. A miejsca coraz mniej .
Pracowita kobieto ;:180 , pewnie niedługo kącik za domem będzie kolejnym pięknym zakątkiem.
Odpoczywaj chociaż troszkę.
Miałam ambitne plany. Trochę już zrobiłam.
Najważniejsze, że uporałam się z pewnymi papierowymi zobowiązaniami.
W ogródku powolutku czyszczę rabaty z chwaściorów, dosadzam i przesadzam (dosłownie też).
Reorganizuję trochę za domem, gdzie ma być cienisty zakątek.
M. kończy (jutro) odświeżanie klatki schodowej.
Jakoś powoli do przodu się wszystko posuwa.
Wymyśliliśmy, że w ogrodzie będzie kamienny grill z wędzarnią . Fundament zalany. Teraz czekamy na fachowca. Jutro lub w piątek powinien zacząć.
Serduszka zarówno biała okazała jak i wspaniała różowa dobrze rosną. Może podeślę ci kawałeczek? Pamiętam, że pisałaś, że miałaś z nią jakieś problemy.
Dziękuję za pozdrowienia w imieniu chłopaków.
Ucałuj swoich panów ;:196

Izo, :;230. Precyzyjniej. Od 5 30 do 730 - dwie kawy.
Powinnam ograniczyć ;:14, ale ciśnienie ;:222 temu nie sprzyja.
Awatar użytkownika
irminka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2990
Od: 7 lut 2010, o 19:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

'Takie sobie widoczki', to dlaczego tak zachwycają? Fajnie opatulone doniczki :)
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Widziałam już ten pomysł z workami i planowałam wykorzystać ale nie udało się z braku worków. Wszędzie same taki sztuczne.
Szkoda że 'moja' wierzba padła przecież one ukorzeniają się nawet w wodzie :roll:
U nas był zimny wiatr i ciut psuł klimacik pierwszomajowy. Nie było śniadania na dworze ale udało się z kawą i obiadkiem.
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Irminko, zachwycają ;:108 . I żadne fotografie tego nie oddają (przynajmniej moje).
Opatulone doniczki wyglądają trochę zimowo ;:218 :?: Ale wg mnie lepsze to niż czarne tworzywo. Fajne byłyby gliniane, ale u nas ceny mają ;:224
Widziałam takie w IKEA, nawet przystępne...Może przy jakiejś wyprawie.

Izo, z tą wierzba coś nie tak. Padły wszystkie patyczki i to już kolejny raz. Próbowałam w wodzie, w ziemi. I nic ;:185
Te gałązki, które dotykają podłoża lub były przysypane też się nie ukorzeniają. Nie wiem ki czort ;:131 .
Dam ci patyczki, może tobie się uda.
Worki z mojego spożywczaka.
U nas też chłodne powietrze, teraz nawet bardzo.
Oby nie jakieś przymrozki ;:223

Wierzba (chyba szwajcarska). Nie chce się ukorzeniać ;:223

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Ot, jaka oporna ta wierzba :evil:
Czas szybko leci, w ogrodzie nie widać żadnego efektu. Może dziś uda się trochę porządku zaprowadzić.
Warzywnik w workach pięknie wygląda :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Ewo, witaj "ranny ptaszku" ;:196
Nie wiem co z tą wierzbą ;:185
Spokojnie, zdążysz z warzywnikiem ;:108 masz wrażenie spóźnienia, dlatego że pogoda iście letnia i ogród wygląda jak z końca maja.
Dzisiaj ładnie, ziemia podeschnie i podziałasz.
Workowy warzywnik powstał z gotowych sadzonek i jest mikry. Taki do opanowania. Dzisiaj posieję jednoroczne, koper i pietruchę.
Ty już pewnie działasz ;:224
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Zmysl Pomyslowego Dobromira jest na wage zlota ;:108 Z niczego mozna zrobic bardzo ciekawe rzeczy.... musze isc po sasiadach moze maja takie ziemniaczane worki, bo zapozyczyla bym pomysl i machnela duza plastikowa donice w worek, ktora chcialam przed dom postawic.
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Jule, u mnie potrzeba i ograniczone fundusze - matkami wynalazków :;230 .
Co śmieszniejsze :evil: , w spożywczym te worki lądowały w śmietniku :shock: , zamówiłam sobie kolejne.
Pomysł jak najbardziej do powielania, jeśli przypadł do gustu :D
Jest mi miło, że będę dla kogoś ogrodową inspiracją ;:4
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Tak-tak, pomysl pierwsza klasa. Sama sie zastanawialam co wymyslec z ta moja donica. Niby ona z tych normalnych ozdobnych plastikowych ale ja ich jakos nie lubie a nie chce tam stawiac czegos drozszego.... niby u mnie spokojnie ale nie jestem pewna czy nog nie dostanie :wink:
A z Twoja idea będę mogla ten plastik zakamuflowac ;:108
Awatar użytkownika
semper
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2538
Od: 27 lis 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 160km od Pragi

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Justyno mogę tylko westchnąć.Chyba czas wyciągnąc wędki.
Pozdrawiam! ,Jurek z górek ;)
Moje górki
Rojnikowisko i nie tylko
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Justynko, super pomysł miałaś z tymi oslonkami z jury na donice ;:63 chyba tez wykorzystam u siebie, jeśli pozwolisz ;:173
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Jule, worki zdobyte?

Jurku, zdecydowanie ;:108 . Pogoda i "długi weekend" :wink: sprzyjają wypoczynkowi nad wodą. W lesie. W ogrodzie.
Gdzie kto lubi :D

Kasiu, oczywiście.
Cieszę się, że ci się podoba :D .
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”