Różany ogród Moniki

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Różany ogród Moniki

Post »

Hmmmm,co byśmy robiły jak by nie było chwastów ;:oj ile można sadzić i wąchać :;230 to jest walka jak z kretami.Wracają. ;:108
Kiedyś oglądałam z mężem jakiś ogrodniczy program gdzie [bogaty] właściciel oprowadzał po swoim nieskazitelnym ogrodzie.I mój "dobry" mąż słysząc moje ochy i achy powiedział "tam pracuje sztab ludzi żeby tak było a ty jesteś sama i nie narzekaj" .I sobie wszystko przewartościowałam .Ogród dla mnie ma być przyjemnością nawet z niewielkim zielskiem a nie wieczną udręką
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różany ogród Moniki

Post »

:wit Moniczko, kupiłam sobie szpadelek do przycinania darni, hm zgadnij ile dałam.
Dodam, że upiłam go w centrum ogrodniczym tuż przed Pułtuskiem gdzie brateczki były po 4,50 zł. Zwariowali do reszty, ja płaciłam za piękne i rozrośnięte po 1,50 zł. :D

Aszka masz świętą rację ogród musi nam dawać wiele przyjemności ;:204
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Różany ogród Moniki

Post »

Maju/Edulkot, znam powój, bo u mnie też jest na rabatach - koszmar :evil:

Ula - podgarycznik? Jak toto wygląda? Pewnie też mam :;230 U mnie cały zestaw chwaściorów na ogrodzie. Okropne są krwawniki w trawie i takie liściory, które już teraz tworzą niezłe rozety, a latem są kilka razy większe ;:219 Ciekawa jestem jakie będziesz miała nowe różyczki ;:333 U mnie był mocny przymrozek wczoraj w nocy - zmarzł mi śliczny koleusek, którego zostawiłam przy drzwiach wejsciowych domu ;:145

Majeczko, nie jestem w stanie wypryskać takich hektarów pól dookoła ;:185 . U Ciebie jest zupełnie inna powierzchnia. Świetnie zrobiłaś kupując nóż do darni - to wspaniały wynalazek. Jeśli kupiłaś zwykły, nie ze stali polerowanej, to podejrzewam, że za nieduże pięniądze - może ok.30zł?, jeśli z czarnej stali to w granicach 50-80zł, a jeśli ze stali polerowanej to na pewno ok.100zł lub drożej. Każdy wykonają swoje zadanie bardzo dobrze ;:108 . Ja za bratki również płaciłam po 1,5zł.

Haniu/Pisaneczko - :wit dziękuję za odwiedziny i od razu namawiam na założenie wątku :uszy Fajnie będzie podziwiać poczynania od poczatku jego powstawania. Przecież każdy z nas zaczynał kiedyś od zera i niewiele miał do pokazania, ale pamiętam jak cieszyła kazda roślinka, nawet posadzona wśród chwastów i przerośniętej trawy ;:173 ;:168 Trawnik kosimy regularnie, choć zajmuje to trochę czasu, bo jest duży. Koszenie trzeba rozłożyć na dwa dni. Z każdym rokiem trawa jest ładniejsza, ale też nie zniknęły w niej chwasty mimo nawożenia, odchwaszczania. Wciaż mamy pełno mniszka, koniczyny, krwawnika i innych dziadów trudnych do wyeliminowania. Może w przyszłym roku kupię wertykulator, to będzie jeszcze ładniejszy i darń się wzmocni. Na początku, po zakupieniu pola zaoraliśmy wszystko, wyciągnięte zostały na wierzch chwasty i ile się dało, to wyjęliśmy i spaliliśmy. Niestety to nie takie proste, bo sporo odrosło, a z czasem nawet się rozrosło. Mamy wokół pola dzikie niemiłosiernie pylące nasionami chwastów wszelkiej maści. Na dodatek w ogromnej ilości porastają te pola nawłocie, które jesienią wraz z wiatrem podrzucają mi na rabaty nasiona. Wiosną mam maśe sadzonek nawłoci i innych chwatów do pielenia, co zajmuje mi bardzo duzo czasu.
Koniecznie pochwal się swoimi włosciami - namawiam Cię ;:168

Olu - masz w pełni rację i Twój mąż również, bo dokładnie tak jest - nienaganne ogrody to tylko tam, gdzie malutka powierzchnia lub pracują ogrodnicy, którzy za jednym zamachem wyplewią chwasty, zgrabią wszystko, wyrównają rabaty i skoszą trawnik - wówczas jest efekt od razu. My, skromne ogrodniczki trudno będziemy miały osiągnąć takie efekty, bo i praca nie pozwala na codzienne dłubanie w ziemi i czasami siły i chęci, a podchodzę do tego tak, jak Ty - ogród ma dawać przyjemność, a nie tworzyć mnie niewolnikiem.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różany ogród Moniki

Post »

Miniczko, zapłaciłam 14 zł. nie jest ze stali polerowanej, a z czego nie umiem powiedzieć. Na miejscu próbowałam go użyć, jest bardzo ostry. Cena bardzo dobra, jednak na innych produktach ceny mieli odlotowe.
Mróz wyskoczył nad ranem, kurcze mogłoby to się wreszcie skończyć. ;:65
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różany ogród Moniki

Post »

Ja u siebie na chwaściory stosuję korę, która bardzo ogranicza ich rozwój, ale nie do końca. Natomiast kępy perzu podobnie jak Majka traktuję rundapem, a pojedyncze smaruję pędzelkiem. Chyba bez chemii się jednak nie da.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Różany ogród Moniki

Post »

Majeczko - to faktycznie b.dobra cena :wink: Mróz również mieliśmy spory -5'C, ale wygląda na to, że teraz już będą ciepłe noce.

Wandziu, kora jet dobra, bo ogranicza wrastanie siewek, więc łatwiej zapanować nad dwuliściennymi chwastami, ale perz... jest dobijający. Wydawało mi się, że już oczyściłam z niego część największej rabaty, a tymczasem po wczorajszym deszczu dzisiaj pełno zielonych kiełków.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Różany ogród Moniki

Post »

Zakwitają nareszcie pierwsze kępy sasanek :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

kupiłam pierwsze donice z surfiniami ;:167
Obrazek
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różany ogród Moniki

Post »

Monia, śliczne odmiany sasanek masz u siebie ;:oj Ta pierwsza mnie powaliła, znasz może nazwę?
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Różany ogród Moniki

Post »

robaczek_Poznan pisze:Monia, śliczne odmiany sasanek masz u siebie ;:oj Ta pierwsza mnie powaliła, znasz może nazwę?
Kasiu, niestety nie znam nazwy :(
Mam kilka kolorów tej strzępiatej, ale jeszcze nie kwitną - w pąkach. Pokażę, jak tylko rozwiną się kwiaty - może jutro, bo po deszczu to momentalnie się otwierają. Troszkę zmarniały mi kępki po tej zimie i nie wiem co jest powodem. Były już w ubiegłym roku naprawdę okazałe, a w tym są malutkie i tylko po kilka pędów wypuściły. Chyba coś je podgryzło :roll:
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różany ogród Moniki

Post »

Monia, one się rozkrzewią ;:108 U mnie gdy startowały w marcu też były małe i wydawało mi się że coś z nimi nie tak ..ale teraz sama widzisz jakie kępy porosły :uszy Strzępiasta odmiana - cudowna ;:167
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Różany ogród Moniki

Post »

Kasiu - mam nadzieję, że narosną lepiej, bo marnie wyglądają jak nigdy dotychczas.
Dla Ciebie jeszcze fotki:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25225
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Różany ogród Moniki

Post »

Te czerwone są cudne. Ja mam chyba tylko fioletowe.
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różany ogród Moniki

Post »

Monia, dziękuję ;:196 Te malinowe są cudowne, ale te porcelanowo-różowe też śliczne, muszę się za takimi kolorkami rozejrzeć ;:108
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3353
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Różany ogród Moniki

Post »

Lubię,jak pokazujesz swój ogród z perspektywy ;:215 Chociaż każda część z osobna bardzo mi się podoba ;:108 Sasanki zjawiskowe,niestety w moim ogrodzie ich nie ujrzysz ;:185 Nie wiem w czym im nie dogadzam ;:174
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Różany ogród Moniki

Post »

Kasiu, Gosiu - polecam zakup nowych kolorków, a jak moje się rozrosną, to też chętnie się podzielę - może w przyszłym sezonie? Liczyłam na to, że w tym roku będą większ kępy, ale jakoś nie chciały urosnąć. Chyba, że jak pisze Kasia - rozrosną się jeszcze.


Miriam - może problem jest w ziemi? Zobacz, co pisze o tym Aga -
AGNESS pisze:...Twoje sasaneczka może nie przyrasta bo ma za dobrze :wink: One nie lubią dobrzej ziemi, źle też się czują w glinie. Najlepiej rosną w słabej , przepuszczalnej ziemi z małą ilością składników odżywczych....tak jak właśnie u mnie 8-) :lol:
Myślę, ze warto zaryzykować podział jak sasanka ma już kilka lat i jest starutka. W takiej sytuacji ona może i tak zginąć, bo sasanki nie są zbyt długowieczne, a podział naprawdę pięknie je odmładza. Ja w tym roku znów muszę 2 krzaczki podzielić, bo mocno się zestarzały i są marne ...
Zgadzałoby się to, bo u mnie też kiepska ziemia ;:108 .
Jeśli podoba Ci się ujęcie z dalszej perspektywy, to może pokażę dzisiaj fragment kwitnącego klombu na podjeździe przed domem?

Obrazek

Nareszcie doczekałam się hiacyntów.

Obrazek

Te nibieskie to moje ulubione - przeniosłam je ze starego ogrodu. Mają zupełnie inne wybarwienie niż spotykane w sklepach niebieskie. Są identycze odcieniem jak bratki i baaardzo pełne.
Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”