Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Wiosna pełną gębą.
Jednak w mieście zawsze trochę zaciszniej i cieplej, tym bardziej że u mnie wygwizdów jest i pola z jednej strony.
Ta czerwona sasanka nie dość że kolorek ma ciekawy, to i płatki jakieś takie inne. Fajna.
Jednak w mieście zawsze trochę zaciszniej i cieplej, tym bardziej że u mnie wygwizdów jest i pola z jednej strony.
Ta czerwona sasanka nie dość że kolorek ma ciekawy, to i płatki jakieś takie inne. Fajna.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu hiacynty pięknie już zakwitły w Twoim ogródku, u mnie dopiero szyszeczki, potrzebują jeszcze kilku dni ciepła, żeby ruszyć...A i sasanko śliczna, czerwoniutki ciepły kolor 

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
AGUŚ to nie jest takie kwitnienie jak bym sobie zyczyła ,ale po tegorocznej dłuuuuuuugiej zimie to każdy kwiatek cieszy podwójnie nawet nie pachnące hiacynty
OLIWKO przecież mieszkam niedaleko Ciebie i aż takie różnice w kwitnieniu
Ciężko rośnie ta sasanka, a także biała nie wiem czemu. Te niebieskie rozmnażają sie bez problemu
IZULKO nie chciałam Cię pocieszać ,ale pokażę Ci taką jak Twoja ,a mam jeszcze gorsze

KRYSIU moja Quenn Elisabeth również krótko przycięta, a w ubiegłym roku razem z Pigrimem przesadzałam je w maju i były zieloniutkie nic ani jednej plamki nie miały od mrozów . Moje jesienne nasadzenia w 100% mają już listki i żadna nie wypadła i nie ucierpiała . Pilgrim i Quenn Elisabeth rosły tam gdzie teraz stoi gril ,wiec miały super osłonięte miejsce i nawet bezśnieżna zima nie dała im rady, a w tym roku był śnieg ,a one podmarzły
Chyba jednak ostre mrożne wiatry je załatwiły
DOROTKO dzisiaj zakwitła mi biała sasanka a raczej taka kremowa i też ma tylko 2 kwiatki jak ta czerwona . Będę musiała je przesadzić w inne miejsce ,może szybciej sie rozrosną

STASIU przecież Ty mieszkasz w cieplejszym regionie niz ja . Narcyzy dopiero zaczynają sie pokazywać . Rano wiał taki mrożny wiatr ,a teraz zrobiło sie jakby cieplej . Dzisiaj idziemy na inspekcję do Basi podziwiać w realu koperkową piwonię
Lekarska ma już pąki i niedługo azalia też zacznie pokazywać swoje piękne żółte kwitki


OLIWKO przecież mieszkam niedaleko Ciebie i aż takie różnice w kwitnieniu

IZULKO nie chciałam Cię pocieszać ,ale pokażę Ci taką jak Twoja ,a mam jeszcze gorsze

KRYSIU moja Quenn Elisabeth również krótko przycięta, a w ubiegłym roku razem z Pigrimem przesadzałam je w maju i były zieloniutkie nic ani jednej plamki nie miały od mrozów . Moje jesienne nasadzenia w 100% mają już listki i żadna nie wypadła i nie ucierpiała . Pilgrim i Quenn Elisabeth rosły tam gdzie teraz stoi gril ,wiec miały super osłonięte miejsce i nawet bezśnieżna zima nie dała im rady, a w tym roku był śnieg ,a one podmarzły

DOROTKO dzisiaj zakwitła mi biała sasanka a raczej taka kremowa i też ma tylko 2 kwiatki jak ta czerwona . Będę musiała je przesadzić w inne miejsce ,może szybciej sie rozrosną

STASIU przecież Ty mieszkasz w cieplejszym regionie niz ja . Narcyzy dopiero zaczynają sie pokazywać . Rano wiał taki mrożny wiatr ,a teraz zrobiło sie jakby cieplej . Dzisiaj idziemy na inspekcję do Basi podziwiać w realu koperkową piwonię
Lekarska ma już pąki i niedługo azalia też zacznie pokazywać swoje piękne żółte kwitki







- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu-hiacynty rzeczywiście jakieś skurczone i zminimalizowane z powodu nocnych chłodów,sasanki słodziaki,u mnie zanikły,a były cztery.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
śliczne masz te sasaneczki....one sa ładne cały czas nawet jak przekwitne...ja nie mam żadnej 

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Byłam dzisiaj z Iwonką u Basi na inspekcji, a szczególnie zobaczyć jej piwonię koperkową . Porobiłam też parę fotek i za zgodą Basi mogę pokazać co już kwitnie w jej ogródku . Miło spędziłam dzisiejsze popołudnie w jej i Iwonki towarzystwie oraz z Olusią i Adasiem kotkami mieszkającymi na jej ogródku

Dorotko udało mi sie dzisiaj po południu zrobić tej sasance fotkę jest piękna w pełnym rozkwicie

EWCIU karłowych przemarzniętych hiacyntów mam mnóstwo i co na to poradzimy raczej nic . Moze sasanki jeszcze sie pokażą ,bo raczej nie wierzę ,ze zniknęły tak sobie







Dorotko udało mi sie dzisiaj po południu zrobić tej sasance fotkę jest piękna w pełnym rozkwicie

EWCIU karłowych przemarzniętych hiacyntów mam mnóstwo i co na to poradzimy raczej nic . Moze sasanki jeszcze sie pokażą ,bo raczej nie wierzę ,ze zniknęły tak sobie
- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu zdjęcia z inspekcji u Basi .- podobały mi się kolorowe kępki narcyzów czy hiacyntów.
Ja jakoś nie pomyślałam że tok oryginalnie można posadzić roślinki.
Starałam się oddzielać kolory... - fantastyczna sasanka.
Czy Ty też taki kolorek sasanki posiadasz?
Ja jakoś nie pomyślałam że tok oryginalnie można posadzić roślinki.
Starałam się oddzielać kolory... - fantastyczna sasanka.
Czy Ty też taki kolorek sasanki posiadasz?
- iwa27
- 1000p
- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Spotkania z moimi dwoma kochanymi przyjaciółkami jest tym na co czekam zawsze z utęsknieniem. Bardzo wam Jadziu i Basiu dziękuję za to ze przyjęłyście mnie do swego grona
W rzeczywistości ogród Basi i Jadzi jest dużo piękniejszy niż na zdjęciach, ja również zakochałam się w tej kępce kolorowych hiacyntów i na pewno ją od gapię

W rzeczywistości ogród Basi i Jadzi jest dużo piękniejszy niż na zdjęciach, ja również zakochałam się w tej kępce kolorowych hiacyntów i na pewno ją od gapię

Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
U Ciebie to chyba zimy nie było ?
Taki piękny i kwitnący ciemiernik.
Ja mam tylko młode liście, ale i to dobre bo starsze wszystkie zniszczył mróz.
Taki piękny i kwitnący ciemiernik.

Ja mam tylko młode liście, ale i to dobre bo starsze wszystkie zniszczył mróz.
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu,u ciebie już tyle kwitnie,ze mam wrażenie jak bym oglądała ubiegłoroczne fotki.Sasanki masz cudowne,a ta czerwona to normalnie bajka,nie mozna oczu od niej oderwać.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
MAŁGOSIU ja również od tej piękności nie mogę oderwać oczu i nawet udało mi sie zrobić jaj fajną fotkę .Jestem z siebie zadowolona
MARIOLKO ten ciemiernik i narcyzy i kępki tulipanów to z Basinego ogródka . Moja jest tylko czerwona sasanka . Moje ciemierniki mają sie też dobrze.Pościnałam im stare listki, a teraz kończą kwitnienie
IWCIA cała przyjemność po naszej stronie .
Tez zawsze z utęsknieniem czekam na nasze spotkania
ZYTKO sasanka jest w moim ogródku a reszta kwitków jest z Basinego ogródka .Dawno sie nie pokazywałaś .
Teraz idę na zakupy a potem do ogródka .Życzę wszystkim miłego dnia

MARIOLKO ten ciemiernik i narcyzy i kępki tulipanów to z Basinego ogródka . Moja jest tylko czerwona sasanka . Moje ciemierniki mają sie też dobrze.Pościnałam im stare listki, a teraz kończą kwitnienie
IWCIA cała przyjemność po naszej stronie .


ZYTKO sasanka jest w moim ogródku a reszta kwitków jest z Basinego ogródka .Dawno sie nie pokazywałaś .
Teraz idę na zakupy a potem do ogródka .Życzę wszystkim miłego dnia

- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Mam nadzieje że po inspekcji u Majii wpadnieczie z Tosią na inspekcje do mnie .To tylko rzut beretem i już Halemba
Zdrowie mi się poprawia już popracowałam na działce,mam nadzieje że Was dogonie z pracami ogródkowymi.Jeszcze kaszelek się odzywa i osłabienie ale idzie ku lepszemu.



Zdrowie mi się poprawia już popracowałam na działce,mam nadzieje że Was dogonie z pracami ogródkowymi.Jeszcze kaszelek się odzywa i osłabienie ale idzie ku lepszemu.


- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu-pogoda taka,że nie można nie utknąć w ogródku-swoim albo na zwiedzaniu/inspekcji.
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu inspekcja wypadła kwitnąco.Ladnie Basia posadziła cebulowe-kępy fantastycznie wyglądają.Cieszę się,że miło spędziłyście czas(bo jakżeby inaczej?)
Sasanki masz zachciewne.Pozdrawiam.
Sasanki masz zachciewne.Pozdrawiam.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
ANIU masz rację było super przywiozłam także zdobyczne roślinki od Tosi i Basi .Wszystko już posadzone Agatka oczywiście cały czas mi dopingowała nawet w trakcie przerzucania kompostu przez siatkę . Wlazła na wysokie drzewo ,żeby lepiej widzieć czy się nie obijam
Nie za bardzo ja tam widać

EWCIU przy takiej pogodzie nie mozna usiedzieć w domu . Nawet po to ,żeby snuć sie bez celu po ogródku zawsze lepiej tam niżli w 4 ścianach .Dzisiaj siedzialam na skalniaku i robiłam fotki

IRENKO cieszę sie ,ze już lepiej sie czujesz ,a mnie chyba cos zaczyna łapać ,ale już wzięłam Rutinoscorbin . Nie obiecuję wszystko zależy od Tosi ,ale miło by było sie spotkać . Może umówimy sie na targu na spotkanie .





EWCIU przy takiej pogodzie nie mozna usiedzieć w domu . Nawet po to ,żeby snuć sie bez celu po ogródku zawsze lepiej tam niżli w 4 ścianach .Dzisiaj siedzialam na skalniaku i robiłam fotki


IRENKO cieszę sie ,ze już lepiej sie czujesz ,a mnie chyba cos zaczyna łapać ,ale już wzięłam Rutinoscorbin . Nie obiecuję wszystko zależy od Tosi ,ale miło by było sie spotkać . Może umówimy sie na targu na spotkanie .




