Ogródek KaRo cz.7
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21740
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Jesień/zima 2011 i WIOSNA 2012 u KaRo cz.7
slila1 pozdrawiam
majka411 witaj wiosennie.
Jeszcze za wcześnie jest bym mogła ostatecznie uznać,że krzewy moich róż definitywnie nie przetrwały zimy, ale wygląda na to,że będę mieć znowu straty.
Tak oceniam sytuację po wyglądzie pędów,są czarne i suche w środku.
Jednak wiosna zachowuje się w moim ogródku co najmniej dziwacznie.
Kwitną tulipany a pędy róż nie wykazują oznak życia... pozostaje mi czekać na poprawę pogody.
Dziś jest kolejny dzień bardzo wietrzny,zimny i nieustannie coś leci z nieba.
Czekam więc Majko,po prostu czekam na poprawę pogody.
wiolciu witaj
W sprawie Twoich tulipanów ,owszem mogę podpowiedzieć co nieco ale i tak polecam Ci
skorzystanie z naszej wyszukiwarki,ponieważ rady jakie wyczytasz pochodzą z doświadczeń wielu forumowiczów i będą Ci niezwykle pomocne.
Cebule są już bez liści?
Jeśli nie poczekaj jak zaschną,żółkną,obetnij je wówczas ...
Nie wiem jak zamierzasz w następnym sezonie uprawiać otrzymane cebule tulipanów.
Jeśli w donicach,to cebule te należy przetrzymać w suchym i ciemnym miejscu do końca lata a ok. września wsadzić do donic docelowych.Dobrym sposobem jest trzymanie suchych już cebul w papierowych torebkach lub zawiniętych w gazety.
Donice można zimować w różny sposób,w ciemnej chłodnej piwnicy,na balkonie - po uprzednim zabezpieczeniu donic przed mrozem lub najpraktyczniejszy sposób to zakopanie ich w ogrodzie.
Nie wymagają wówczas żadnego ocieplania. Wiosną,wykopuje się taka donicę,ustawia na tarasie czy w innym miejscu i ma się kwitnące tulipany w donicach.
Jeśli zamierzasz je uprawiać bezpośrednio w ogrodzie ,wystarczy je wysadzić bezpośrednio na grządkę w terminie jak wyżej,czyli wrzesień/październik.
Wiosna wyjdą z ziemi i zakwitną na rabacie.
Ważny jest czas przesuszenia cebul.
Muszą zaschnąć i odpocząć minimum 3 miesiące.
Wszystkim tulipanom,niezależnie od tego gdzie rosną, po przekwitnięciu obcina się pęd kwiatowy pozostawia 1 parę dolnych liści by cebule rosły bez straty energii na wytwarzanie nasion.
Im większa,dorodniejsza cebula tym wydaje ładniejsze,duże kwiaty.
Póki rośnie podlewa się bardzo oszczędnie do czasu żółknięcia liści ale ich już się nie nawozi.
Jak sadzić cebule tulipanów?
Sadzi się je na głębokość trzech wysokości cebul.
W donicach trzeba sadzić trochę gęściej niż w gruncie,pozostawiając wolną przestrzeń od krawędzi donic.
Odległość między dużymi cebulami tulipanów w donicy to od 5 do 10 cm,między małymi odpowiednio mniejsza.
Jaka ziemia dla tulipanów?
Najodpowiedniejsza jest ziemia lekka, żyzna, przepuszczalna i próchnicza.
Dobrym rozwiązaniem jest zmieszanie ziemi uniwersalnej z kompostem.
Można również nawieść ziemię - grządkę,rabatę obornikiem,ale wtedy tulipany możemy sadzić w takim miejscu dopiero w następnym sezonie.
Nawożenie tulipanów.
Nawożenie tulipanów zaczynamy wiosną jak tylko pokażą się kiełki wychodzących tulipanów.
Stosujemy nawożenie mineralne,które dozujemy ok .3 razy do czasu póki pąk kwiatowy jest jeszcze mocno zielony .
Oczywiście nawozem do roślin kwitnących czyli z duża zawartością potasu.
Potem już nie nawozimy.
To tak pokrótce.
Więcej szczegółów w sprawie uprawy tulipanów znajdziesz czytając odszukane za pomocą wyszukiwarki tematy na forum.
Bo warto jeszcze wiedzieć o ewentualnych zagrożeniach z powodu chorób lub szkodników jakie czyhają na tulipany.
O odmianach ,bo są coraz piękniejsze, czy o ich rozmnażaniu.
Zapraszam więc do przeglądania forum.
majka411 witaj wiosennie.
Jeszcze za wcześnie jest bym mogła ostatecznie uznać,że krzewy moich róż definitywnie nie przetrwały zimy, ale wygląda na to,że będę mieć znowu straty.
Tak oceniam sytuację po wyglądzie pędów,są czarne i suche w środku.
Jednak wiosna zachowuje się w moim ogródku co najmniej dziwacznie.
Kwitną tulipany a pędy róż nie wykazują oznak życia... pozostaje mi czekać na poprawę pogody.
Dziś jest kolejny dzień bardzo wietrzny,zimny i nieustannie coś leci z nieba.
Czekam więc Majko,po prostu czekam na poprawę pogody.
wiolciu witaj
W sprawie Twoich tulipanów ,owszem mogę podpowiedzieć co nieco ale i tak polecam Ci
skorzystanie z naszej wyszukiwarki,ponieważ rady jakie wyczytasz pochodzą z doświadczeń wielu forumowiczów i będą Ci niezwykle pomocne.
Cebule są już bez liści?
Jeśli nie poczekaj jak zaschną,żółkną,obetnij je wówczas ...
Nie wiem jak zamierzasz w następnym sezonie uprawiać otrzymane cebule tulipanów.
Jeśli w donicach,to cebule te należy przetrzymać w suchym i ciemnym miejscu do końca lata a ok. września wsadzić do donic docelowych.Dobrym sposobem jest trzymanie suchych już cebul w papierowych torebkach lub zawiniętych w gazety.
Donice można zimować w różny sposób,w ciemnej chłodnej piwnicy,na balkonie - po uprzednim zabezpieczeniu donic przed mrozem lub najpraktyczniejszy sposób to zakopanie ich w ogrodzie.
Nie wymagają wówczas żadnego ocieplania. Wiosną,wykopuje się taka donicę,ustawia na tarasie czy w innym miejscu i ma się kwitnące tulipany w donicach.
Jeśli zamierzasz je uprawiać bezpośrednio w ogrodzie ,wystarczy je wysadzić bezpośrednio na grządkę w terminie jak wyżej,czyli wrzesień/październik.
Wiosna wyjdą z ziemi i zakwitną na rabacie.
Ważny jest czas przesuszenia cebul.
Muszą zaschnąć i odpocząć minimum 3 miesiące.
Wszystkim tulipanom,niezależnie od tego gdzie rosną, po przekwitnięciu obcina się pęd kwiatowy pozostawia 1 parę dolnych liści by cebule rosły bez straty energii na wytwarzanie nasion.
Im większa,dorodniejsza cebula tym wydaje ładniejsze,duże kwiaty.
Póki rośnie podlewa się bardzo oszczędnie do czasu żółknięcia liści ale ich już się nie nawozi.
Jak sadzić cebule tulipanów?
Sadzi się je na głębokość trzech wysokości cebul.
W donicach trzeba sadzić trochę gęściej niż w gruncie,pozostawiając wolną przestrzeń od krawędzi donic.
Odległość między dużymi cebulami tulipanów w donicy to od 5 do 10 cm,między małymi odpowiednio mniejsza.
Jaka ziemia dla tulipanów?
Najodpowiedniejsza jest ziemia lekka, żyzna, przepuszczalna i próchnicza.
Dobrym rozwiązaniem jest zmieszanie ziemi uniwersalnej z kompostem.
Można również nawieść ziemię - grządkę,rabatę obornikiem,ale wtedy tulipany możemy sadzić w takim miejscu dopiero w następnym sezonie.
Nawożenie tulipanów.
Nawożenie tulipanów zaczynamy wiosną jak tylko pokażą się kiełki wychodzących tulipanów.
Stosujemy nawożenie mineralne,które dozujemy ok .3 razy do czasu póki pąk kwiatowy jest jeszcze mocno zielony .
Oczywiście nawozem do roślin kwitnących czyli z duża zawartością potasu.
Potem już nie nawozimy.
To tak pokrótce.
Więcej szczegółów w sprawie uprawy tulipanów znajdziesz czytając odszukane za pomocą wyszukiwarki tematy na forum.
Bo warto jeszcze wiedzieć o ewentualnych zagrożeniach z powodu chorób lub szkodników jakie czyhają na tulipany.
O odmianach ,bo są coraz piękniejsze, czy o ich rozmnażaniu.
Zapraszam więc do przeglądania forum.
-
- 500p
- Posty: 724
- Od: 2 sty 2010, o 21:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Jesień/zima 2011 i WIOSNA 2012 u KaRo cz.7
Karolinko bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedz i zaangażowanie z Twojej strony, aby mi to wszystko opisać. Zaglądnę w przypływie czasu do wątków forumowcyh, ale po Twoich informacjach już wiem, co z czym
Niestety nie wiem czy ciocia, obcięła liscie zaraz po przekwitnięciu czy czekała aż tulipany zrobią się już nieatrakcyjne. Bulwy nie mają już żadnej częsci zielonej, tylko są w postaci takiej, jakiej się kupuję w sklepie, czyli na moje oko "suche".
Myslę, że dla mnie póki co (dopóki mam ich niewiele) to pewnie najlepszym wyjsciem będzie posadzenie i przezimowane ich w donicy. Jakoś tak zawsze mi się podobały w takiej formie, zwłaszcza efektownie wyglądają na wielkanocnym stole
Może jak ich ilosc się powiększy to znajdą się w skalniaku..
dziękuję raz jeszcze, masz duże doswiadczenie...
Pozdrawiam
Niestety nie wiem czy ciocia, obcięła liscie zaraz po przekwitnięciu czy czekała aż tulipany zrobią się już nieatrakcyjne. Bulwy nie mają już żadnej częsci zielonej, tylko są w postaci takiej, jakiej się kupuję w sklepie, czyli na moje oko "suche".
Myslę, że dla mnie póki co (dopóki mam ich niewiele) to pewnie najlepszym wyjsciem będzie posadzenie i przezimowane ich w donicy. Jakoś tak zawsze mi się podobały w takiej formie, zwłaszcza efektownie wyglądają na wielkanocnym stole
Może jak ich ilosc się powiększy to znajdą się w skalniaku..
dziękuję raz jeszcze, masz duże doswiadczenie...
Pozdrawiam
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Jesień/zima 2011 i WIOSNA 2012 u KaRo cz.7
KaRo
Ja nie wytrzymałam i na tych różach gdzie nad kopczykiem sterczały suche patyczki, dobrałam się do kopczyka. Wyobraź sobie, że tam jest wszystko w porządku. Róże czuły się bardzo dobrze i miały już pączki.
Pomimo, że było zimno rozgarnęłam kopczyki i dobrze podlałam. Byłam na działce od piątku do niedzieli. Obserwowałam je, nic złego z nimi się nie działo. Pączki nabrały odpowiedniego koloru i już rosną.
Dziś było tak przyjemnie i ciepło, troszkę padało, ale to dobrze. Ja nie mogę się doczekać na pierwsze kwiaty róż
Ja nie wytrzymałam i na tych różach gdzie nad kopczykiem sterczały suche patyczki, dobrałam się do kopczyka. Wyobraź sobie, że tam jest wszystko w porządku. Róże czuły się bardzo dobrze i miały już pączki.
Pomimo, że było zimno rozgarnęłam kopczyki i dobrze podlałam. Byłam na działce od piątku do niedzieli. Obserwowałam je, nic złego z nimi się nie działo. Pączki nabrały odpowiedniego koloru i już rosną.
Dziś było tak przyjemnie i ciepło, troszkę padało, ale to dobrze. Ja nie mogę się doczekać na pierwsze kwiaty róż
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8631
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Jesień/zima 2011 i WIOSNA 2012 u KaRo cz.7
Karo, ładne tulipanki Jaka to odmiana?
Wydaje mi się, że moje podobne Mam botaniczne, chyba Red Riding Hood - kwitną od ponad tygodnia
Wydaje mi się, że moje podobne Mam botaniczne, chyba Red Riding Hood - kwitną od ponad tygodnia
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Jesień/zima 2011 i WIOSNA 2012 u KaRo cz.7
Krysiu jakie piękne tulipanki u Ciebie kwitną u mnie tylko jak na razie krokusy, część tulipanków po przemarzała reszta ma zielone liście a paków nie widać, róże również w większości czarne i suche
- imer
- 1000p
- Posty: 1430
- Od: 29 lip 2011, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Jesień/zima 2011 i WIOSNA 2012 u KaRo cz.7
Witaj Krysiu, zaglądam czasami do Ciebie, ale nie zawsze jest okazja napisać, piękna wiosna już u Ciebie, u mnie tulipanki nieśmiało liście dopiero wypuściły, a Tobie zaczynają kwitnąć, ech
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1128
- Od: 7 kwie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Jesień/zima 2011 i WIOSNA 2012 u KaRo cz.7
I ja chciałabym się przywitać.
Dotarłam do tego watku śladami róży New Dawn i w związku z nią mam pytanie : od jakiej wysokości zaczyna ona kwitnąć. Chcę ja posadzić na płocie , tak żeby zwisała po drugiej - południowo- zachodniej stronie. I tu pytanie co mi zostanie z północno- wchodniej strony, czy same badyle, czy też jest szansa na kwiat, jeżeli tak, to od jakiej wysokości. aha, płot ma 1,70 m wysokości.
Dotarłam do tego watku śladami róży New Dawn i w związku z nią mam pytanie : od jakiej wysokości zaczyna ona kwitnąć. Chcę ja posadzić na płocie , tak żeby zwisała po drugiej - południowo- zachodniej stronie. I tu pytanie co mi zostanie z północno- wchodniej strony, czy same badyle, czy też jest szansa na kwiat, jeżeli tak, to od jakiej wysokości. aha, płot ma 1,70 m wysokości.
Marta
- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7028
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Jesień/zima 2011 i WIOSNA 2012 u KaRo cz.7
Dotarłem i do Ciebie -Twój ogród leżał u mnie odłogiem .
Cenne informacje o tulipanach ` . Ale ze zdjęciami ogrodu CIENIUTKO .
Cenne informacje o tulipanach ` . Ale ze zdjęciami ogrodu CIENIUTKO .
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21740
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Jesień/zima 2011 i WIOSNA 2012 u KaRo cz.7
Cieniutkooo.. bo nie mam co pokazywać.
W rzeczywistości mój ogród też leży odłogiem Olku
W rzeczywistości mój ogród też leży odłogiem Olku
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21740
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Jesień/zima 2011 i WIOSNA 2012 u KaRo cz.7
Mój ogródek na prawdę ucierpiał tej zimy... kto chce niech nie wierzy ale takiego nędznego wiosennego wyglądu nie prezentował nigdy jak długo go mam.
Zniknęły prawie wszystkie pierwiosnki,krokusy kwitły w maleńkich ilościach...
nie mam w zasadzie co pokazywać w wątku...
A róże?!
Po prostu kolejne straty poniosłam i to w nasadzeniach wieloletnich.
Zmarzły stare,zasiedziałe już krzaki
Oczywiście łudzę się jeszcze,jeszcze czekam ale w zasadzie to nie wiem na co.
Hortensje dopiero zaczynają pokazywać pączki liściowe ,normalnie bryndza jak nigdy...
A tak wygląda większość krzaków moich róż. MAKABRA
http://gardenforum.vot.pl/download.php?id=4377
http://gardenforum.vot.pl/download.php?id=4379
Zniknęły prawie wszystkie pierwiosnki,krokusy kwitły w maleńkich ilościach...
nie mam w zasadzie co pokazywać w wątku...
A róże?!
Po prostu kolejne straty poniosłam i to w nasadzeniach wieloletnich.
Zmarzły stare,zasiedziałe już krzaki
Oczywiście łudzę się jeszcze,jeszcze czekam ale w zasadzie to nie wiem na co.
Hortensje dopiero zaczynają pokazywać pączki liściowe ,normalnie bryndza jak nigdy...
A tak wygląda większość krzaków moich róż. MAKABRA
http://gardenforum.vot.pl/download.php?id=4377
http://gardenforum.vot.pl/download.php?id=4379
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13236
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Jesień/zima 2011 i WIOSNA 2012 u KaRo cz.7
KaRo, nie tylko Tobie się to przydarzyło. Większość z nas narzeka na zimę.
Jest tylko jeden sposób na poprawę nastroju, kupić sobie nowe róże.
Takie w donicach, żeby szybko zakwitły.
Jeszcze dopiszę, koniecznie bratki w przeróżnych kolorach, one są takie piękne.
Jest tylko jeden sposób na poprawę nastroju, kupić sobie nowe róże.
Takie w donicach, żeby szybko zakwitły.
Jeszcze dopiszę, koniecznie bratki w przeróżnych kolorach, one są takie piękne.
- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7487
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Jesień/zima 2011 i WIOSNA 2012 u KaRo cz.7
Krysiu, gdzie by nie zajrzeć, do kogo by nie wstąpić, każdy ogłasza jakieś straty po tej zimie, oj bezlitosna była ona dla nas ogrodników i naszych roślinek.
U mnie też pogrom w różach nastąpił, została mi jedna żywa, z zakupionych wszystkich w zeszłym roku. Padło mi 9 róż.
Ja już nie kupię, boję się , jestem laikiem w ich sprawach i jak miałabym następne stracić , to...
Będę u innych oglądać i napawać się ich widokiem, szkoda tylko,
że ich zapachu nie prześle mi nikt.
U mnie też pogrom w różach nastąpił, została mi jedna żywa, z zakupionych wszystkich w zeszłym roku. Padło mi 9 róż.
Ja już nie kupię, boję się , jestem laikiem w ich sprawach i jak miałabym następne stracić , to...
Będę u innych oglądać i napawać się ich widokiem, szkoda tylko,
że ich zapachu nie prześle mi nikt.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12102
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Jesień/zima 2011 i WIOSNA 2012 u KaRo cz.7
Babuchna ma rację ? nie ma chyba takiego forumowicza, który by nic nie stracił tej zimy? Ja sam pożegnałem się z zawilcami wieńcowymi, szachownicami Michaiłowskiego, szachownicami kostkowanymi, irysami holenderskimi, częścią narcyzów, krokusów, hiacyntów i zawilców greckich...
Uszy do góry. Lepiej cieszyć się tym, co przetrwało zimę i pięknie kwitnie, niż zamartwiać tym, co diabli wzięli...
Pozdrawiam!
LOKI
Uszy do góry. Lepiej cieszyć się tym, co przetrwało zimę i pięknie kwitnie, niż zamartwiać tym, co diabli wzięli...
Pozdrawiam!
LOKI