


jaki jest powód opadania liści ?? Proszę o wypowiedzenie się na temat rozwoju moich pomidorów
Poza informacjami moich bardziej doświadczonych koleżeństwa, o której mój szanowny przedmówca może poczytać tutaj..., i tutaj..., i tutaj..., i tutaj..., i tutaj..., sposób uprawy pomidorów w cylindrach lub pierścieniach jest tak samo wydajny jak w gruncie. Moim zdaniem nie ma to w zasadzie znaczenia. Sposób uprawy jest dowolny jak kto lubi. Uważam, że poza wadami do których w głównej mierze należy częste nawadnianie są też i zalety. Uprawa w pierścieniach ma moim zdaniem znaczenie w miejscu gdzie ziemia jest już wyjałowiona, a nie ma możliwości przestawienia tunelu, pozwala to na łatwiejszą eliminację chorych roślin oraz umożliwia regulację wilgotności podłoża stosując nawadnianie kropelkowe, Ponadto w sposób dogodniejszy pozwala utrzymać w czystości uprawę. Co się zaś tyczy stosowania nawozów sztucznych, o których można poczytać tutaj..., też nie jestem ich zwolennikiem pisząc o domieszce miałem na myśli ich szczyptę. W końcu uprawiam pomidorki dla siebie.Ciekawy jestem po co te cylindry
Na pewno tak jest. System korzeniowy w tych warunkach musi być mniejszy i potrzebujący zwiększonej opieki w postaci częstego podlewania. Widziałam dwa razy ten sposób uprawy i mogę powiedzieć, że liście były mniejsze, a owoców jakby więcej. Zamiast bujnej i rozbudowanej zieleni przewaga cech generatywnych. Nasuwa mi się skojarzenie z pelargonią, która posadzona do skrzynki razem z doniczką też ma przeszkodę w rozwoju systemu korzeniowego, a zwiększa wtedy kwitnienie.tadeusz48 pisze:. Posadzenie w cylindrze pomidora to utrudnienie dla rozprzestrzenienia się systemu korzeniowemu.
Erazm pisze: Pomidory wysoko rosnące korzenią się głęboko i z łatwością przerosną pierścienie. Natomiast pomidory karłowe mają płytki system korzeniowy.
Przepraszam ale żaden z was nie przekonał mnie do stosowania "cylindrów". Sami przedstawiliście wady tego systemu , natomiast nie przedstawiliście żadnych zalet. Rośliny nikt nie oszuka, jak jej nie da pokarmu to i nie urośnie. Jak ziemia jest wyjałowiona to się ja nawozi lub daje się spokój z uprawą czegokolwiek. Według mnie posadzenie sadzonki pomidora w cylindrze( jakie widać na zdjęciach wyżej) to tak jakby człowiekowi nałożyć kaftan bezpieczeństwa i myśleć że czuje się w nim dobrze.MARKWAL napisał:
sposób uprawy pomidorów w cylindrach lub pierścieniach jest tak samo wydajny jak w gruncie. Moim zdaniem nie ma to w zasadzie znaczenia. Uważam, że poza wadami do których w głównej mierze należy częste nawadnianie są też i zalety. Uprawa w pierścieniach ma moim zdaniem znaczenie w miejscu gdzie ziemia jest już wyjałowiona, a nie ma możliwości przestawienia tunelu, pozwala to na łatwiejszą eliminację chorych roślin oraz umożliwia regulację wilgotności podłoża stosując nawadnianie kropelkowe, Ponadto w sposób dogodniejszy pozwala utrzymać w czystości uprawę.
W sklepie ogrodniczym możesz kupić doniczki produkcyjne 6 x 6 lub 7 x 7 ,u mnie są po 17 gr/szt.lub rękaw foliowy/zazwyczaj z metrażu/ średnicy/szerokości 10 cm i pociąć na odcinki 10 cm..ale do tego potrzebna jest tacka/ tez do nabycia w sklepie ogrodniczym/ lub doniczki torfowe,które wysadza się do ziemi razem z sadzonką.Smolkus1993 pisze:Mam otwory w pojemnikach ale zastanawiam się gdzie mam kupić pojemniki jak te są za małe ?
a te pojemniki po Jogobelli