Siew, rosada,pikowanie cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Roszpunka
50p
50p
Posty: 69
Od: 29 lut 2012, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory ? siew i rozsada

Post »

Obrazek Obrazek Obrazek
Chyba za bardzo wybujały? Powinnam je już przepikować?
Awatar użytkownika
moonniiaa
100p
100p
Posty: 183
Od: 13 sty 2012, o 08:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r.

Post »

To normalne, że liścienie usychają i odpadają?
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r.

Post »

Na tym etapie- nienormalne.

Arabella Twoim pomidorom zaczyna brakować azotu i magnezu. Na Twoim miejscu bym je zasilił

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
moonniiaa
100p
100p
Posty: 183
Od: 13 sty 2012, o 08:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r.

Post »

Miałam na myśli pomidorki ze zdjęć Arabelli i ZIbiego, bo widzę, że tam pousychane. Tak powinno być? Moje jeszcze nie wykiełkowały, więc nie ma co usychać :)
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r.

Post »

Jeżeli pomidorom zaczyna brakować składników w podłożu " zjadają " własne liścienie.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2560
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r.

Post »

moonniiaa pisze:Miałam na myśli pomidorki ze zdjęć Arabelli i ZIbiego, bo widzę, że tam pousychane. Tak powinno być? Moje jeszcze nie wykiełkowały, więc nie ma co usychać :)
Liścienie usychają , gdy nie są już roślinie potrzebne. Nasze mają już wystarczającą powierzchnię zieloną liści właściwych i dwa cm2 nie robi już żadnej różnicy 8-) 8-) 8-)
Awatar użytkownika
ARABELLA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6593
Od: 4 mar 2009, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r.

Post »

forumowicz ,a po czym tak wnioskujesz? Zdjęcie było robione Przy sztucznym świetle i z lampą błyskową,dlatego mają jaśniejszy kolor.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r.

Post »

Zibi_41 pisze:Liścienie usychają , gdy nie są już roślinie potrzebne.
Bardzo mi przykro ale to nieprawda. Proszę popatrzeć na to zdjęcie mojego zeszłorocznego pomidora

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9cb ... dfa4c.html#

Widać na nim dość wyraźnie jeden z liścieni zupełnie żywy, duży i zielony mimo, że sadzonka jest kilkakrotnie większa od Twojej- wręcz do wysadzenia. Jeżeli liścień pada w tej fazie wzrostu to jest sygnał, że coś złego dzieje się z rozsadą pomidora.

Arabella

Światło światłem ale Twój optymizm jest chyba na wyrost. Jakby co- to uprzedzałem

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ARABELLA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6593
Od: 4 mar 2009, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r.

Post »

forumowicz grzecznie zapytałam,a ty zamiast odpowiedzieć tylko krytykujesz . Poza tym nigdy sadzonek pomidora niczym nie zasilałam dopóki rosły na parapecie dopiero ,kiedy znajdą się w miejscu docelowym.
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2989
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r.

Post »

Arabella! A może tym razem masz gorszą ziemię niż zwykle i warto zasilić. forumowicz nie tylko krytykuje (do tego już miałaś czas się przyzwyczaić :wink: ) ale też doradza - posłuchaj go :) .

Pozdrawiam
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r.

Post »

Jak Ty tak reagujesz na moją przyjacielską uwagę ,to nie wypada mi nic tylko przeprosić za moje trzy grosze odnośnie pokazanej przez Ciebie rozsady.
Przysięgam, że to się więcej nie powtórzy.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2560
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r.

Post »

@forumowicz I owszem , sadzonka duża , ale jak na mój gust trochę wiotka . Przy tej wielkości raczej nie powinna wymagać podparcia. Już wkrótce moje ją dogonią i zobaczysz różnicę :wink: :wink: :wink:
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2560
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r.

Post »

ostatnia szansa pisze:Arabella! A może tym razem masz gorszą ziemię niż zwykle i warto zasilić. forumowicz nie tylko krytykuje (do tego już miałaś czas się przyzwyczaić :wink: ) ale też doradza - posłuchaj go :) .

Pozdrawiam
Również myślę , że forumowicz ma rację , określił to nie tylko po odcieniu liści ale i po ich wiotkości. Do rozsady stosuję zawsze Bioflorin , nic nie stracisz próbując :uszy :uszy :uszy
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r.

Post »

Ależ drogi kolego. Ta rozsada jest podparta nie ze względu na swoje kalectwo lecz dla ochrony przed wiatrem ponieważ znajdowała się akurat na balkonie w trakcie hartowania. Podobnie jak ta papryka.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8ec ... 5b4fe.html#

No taki już mam zwyczaj.

PS. A u papryki też liścienie nie umarły :? :? :?

POzdrawiam
Awatar użytkownika
ARABELLA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6593
Od: 4 mar 2009, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)

Re: Pomidory ? siew i rozsada sezon 2012 r.

Post »

To tak chciałam tylko wiedzieć skąd taki wniosek to się obraził. Nie pozostaje mi nic innego,jak zakończyć dyskusję,bo nie chcę nikogo niepotrzebnie denerwować.Dzięki za wszystkie sugestie.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”