Pawiem Ci tak dzisiaj o 9 rano w foli miałem już 30 stopnie , teraz nie mnożna tam praktycznie wejść , ale nie widziałem przywiędniętych pomidorów.
A co robię , moim subiektywnym zdaniem niewiele

tzn
dbam o to , żeby nie było na roślinach balastu (niepotrzebnych liści . Dwa liście grono, dwa liście grono )
nie leje wody tak żeby było non stop wilgotno ( podlewanie idzie 4xpo 15 minut do godz 13, co daje tak koło litra na krzak )
nie podaje wody koło łodygi ( krzaki mam posadzone co 30 cm i wodę podaje dokładnie po środku )
nie daje gnojówki, nawozów , czy trzeba ,. czy nie trzeba ( nie lubię i staram sie nie używać nawozów siarczanowych)
więc w sumie to prawie nic nie robię

, dzisiaj grila robię

i piwko
a pomidorki same rosną


liście najczęściej tez zwijają odmiany gruntowe sadzone pod osłonami

niestety tez sadze gruntowe do namiotu
Ekopom a po co ty to cieniujesz, Twoje pomidorki dobrze wyglądają ??

Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....