Kolorowy Ogród Geni 2011 cz.3

[Tajka]

Geniu witaj.
Cudne masz te liliowce, takie z wyższej półki.
Zachwycam się czerwonymi, pełnymi tulipanami.
Wyglądają, jak kwiaty piwonii.
Życzę Ci, żeby tak samo piękne wyrosły wiosną i zakwitły, gdyż tak jak piszesz po jakimś czasie giną.
Moje czarne tulipany po kilku latach zmieniły się na zwykłe czerwone, takie pospolite.
Czy to możliwe?

[Locutus]

@ E-Genia : dzięki. Liliowce też masz piękne, ale powiem Ci szczerze, że po całym tygodniu oglądania Twoich niesamowitych irysów, wydają się być jakieś takie blade i niepozorne.

Pozdrawiam!
LOKI

[e-genia]

Edyto tak to Gawin Petit jeden z liliowców od syna .

Dawid najważniejsze że wsadziłeś te większe cebuli , ja malutkich w ogóle nigdy nie sadziłam tylko wyrzucałam bo i tak nigdy u mnie nie kwitły.

A na strychu pewnie przechowają się do wiosny .

Halinko, Jacku to Night Embers

Tajko te czerwone pełne tulipany kwitły przez dwa lata ,
na pewno już nie będzie śladu po nich .
Jeżeli chodzi o zmianę koloru tulipanów u mnie nigdy się nie zdarzyło .

Loki też wolę irysy , ale liliowce są pewniejsze bo nie gniją no może przez pierwsze 2 lata można czasem zima stracić , ale potem są niezawodne .

Ale irysy maja niesamowite kolory i to największa miłość .

Dalszy ciąg liliowców

[aleksanderk]

Geniu taka ilość tak pięknych liliowców to istna rozpusta dla oko . Nigdy nie przypuszczałem ze istnieje tyle kolorów .

[hala67]

Geniu czy możesz zdradzić gdzie Ty kupujesz takie piękności

[x-U-ie]

Co do barwy tulipanów, tak samo zresztą słyszałam o min Daliach - opiszę tylko to, co mi powiedział sprzedawca w jednej z najfajniejszych chyba ogrodniczych w Lublinie. Poparłam to potem lekturą i o zgrozo nie zapisałam sobie adresu stronki.
Jest całkiem wiarygodnie brzmiąca teoria wyjaśniająca "zmianę" barw.
Sporo obecnie roślin jest hodowana pod katem uzyskania konkretnego kształtu, barwy itp. Ale Większość samo z nieba się nie weźmie, hodowane jest na najlepszych ale standardowych bazach, zresztą w jednej ze sklepów internetowych z różami przy którejś ciapatej odmianie róży jest adnotacja cytuję "róża może wrócić do pierwotnych barw".
Myślę, ze to wszystko mówi za siebie. Genetyki na dłuższą metę oszukać się niestety czasem stety nie da. Coś jest takiego, że bardzo mocno pędzone, dopracowywane odmiany przed sprzedażą są hodowane w bardzo ściśle określonych warunkach, co jak pisano zapewnia utrzymanie pożądanych cech. Właśnie żal mi, że nie zapisałam adresu strony, bo tamten autor obalał teorię zapylania się tulipanów, określając wręcz niemożliwym szybkie ujednolicenie rabaty różnych tulipanów. W skrócie określił to tak:
zakładamy że wszystkie cebule są hodowane na bazie odmiany jednej żółtej a drugiej czerwonej a obecnie kwitną na 10 kolorów - uznał, że po paru latach niestety zrobią się z tego tylko pierwotne 2 barwy.

Może ktoś kiedyś jeszcze to sprawdzi.

[e-genia]

Olku ja to tylko mam ułamek tego co jest naprawdę .
Halinko z różnych źródeł.
Ulko może i masz racje , ale ja nigdy się z tym nie spotkałam a mam od wielu lat tulipany , może nigdy nie zdążą się zmienić bo za szybko giną

Genia

[przemekg]

Geniu aż się przyjemniej i cieplej robi od takiej ilości kolorów.

[Grzesiu]

Ciąg dalszy Geni liliowców

[e-genia]

[quote="Grzesiu"]Ciąg dalszy Geni liliowców



Grzesiu to zdjęcie z tego dnia jak byleś latem u mnie ?

Przemku

[Grzesiu]

Tak Geniu
To wtedy

[FRAGOLA]

Gieniu... razy sto dla piękna Twoich liliowców.
Ojjjj jak mi się marzy miec choc kilka takich ślicznotek ale...za dużo mi się marzy

[jacekbielsko]

Gieniu u Ciebie to same cuda Wpadam w kompleksy

[e-genia]

Grażynko, Jacku dzięki
No to jeszcze następne zdjęcia liliowców dla Was .

Szkoda że nie rozrastają się tak szybko jak irysy

[Comcia]

Ten liliowiec z drugiego zdjęcia Grzesia aż dech zapiera w piersiach.
Czy znasz może jego nazwę ?