Mój zielony kącik
Re: Mój zielony kącik
Kasik, zeberko, sangwinario, chrapko,weronisiu, Aloesiku, Stokrotkanio , Lidko i justus dziękuję za odwiedziny....
Dzis pragnę zaprezentować jednego z dwóch trucicieli zamieszkujących mój dom, z tym, że truciciel pierwszy ciepłe pory roku spędza na zewnatrz a zimę na poddaszu..
Diffenbachia
Uploaded with ImageShack.us
Zawsze mówiłam, że to jedyna roślin, której nie przyniosę do domu ...no to ona do mnie przyszła Dostałam ja na urodziny, no i od razu problem, co z nią zrobić, bo trująca a moje dzieci wszędobylskie są...Po umieszczeniu w strategicznym miejscu została...zaczęła mi się podobać...no i ostatnio jakieś dziadostwo ją opadło i poszła do izolatki(piwnicy, ale jasnej) a wraz z nią na wszelki wypadek rośliny, które obok stały Oczywiście wszystkie zostały spryskane...
Dzis pragnę zaprezentować jednego z dwóch trucicieli zamieszkujących mój dom, z tym, że truciciel pierwszy ciepłe pory roku spędza na zewnatrz a zimę na poddaszu..
Diffenbachia
Uploaded with ImageShack.us
Zawsze mówiłam, że to jedyna roślin, której nie przyniosę do domu ...no to ona do mnie przyszła Dostałam ja na urodziny, no i od razu problem, co z nią zrobić, bo trująca a moje dzieci wszędobylskie są...Po umieszczeniu w strategicznym miejscu została...zaczęła mi się podobać...no i ostatnio jakieś dziadostwo ją opadło i poszła do izolatki(piwnicy, ale jasnej) a wraz z nią na wszelki wypadek rośliny, które obok stały Oczywiście wszystkie zostały spryskane...
Mój zielony kącik - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=48108" onclick="window.open(this.href);return false;,
Wymiana/sprzedaż - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=47934" onclick="window.open(this.href);return false;
- Joanna
Wymiana/sprzedaż - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=47934" onclick="window.open(this.href);return false;
- Joanna
- Chrapka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1388
- Od: 21 cze 2011, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Mój zielony kącik
Migotko a jak bardzo one są trujące i czym się to zatrucie objawia? Bo tak naprawdę to wiele z naszych doniczkowców jest trujących...
Re: Mój zielony kącik
Wow śliczny a jakie ma ciekawe listki oj to ja życzę Twojej roślince szybkiego powrotu do formy
Re: Mój zielony kącik
chrapkowcześniej pisano, że jej sok zawiera strychninę, jednak ostatnie badania dowodzą podobnież, że to nie strychnina lecz nierozpuszczalne szczawiany wapnia i inne "dodatki", których nie pamiętam, lecz skonsumowanie tej rośliny prowadzi od sensacji żoładkowych, poprzez ból, obrzek, pieczenie jamy ustnej po utratę głosu, a dostanie się soku do oczy - utratę wzroku na parę dni Ponadto sok podrażnia skóre...Wiadomo, że dorosły człowiek jej konsumował nie będzie, ani zacierał sobie sokiem oczu, ale dzieci...no właśnie, no i wszelkie zwierzęta domowe mogą się podtruć, albo zatruć....ale jak piszesz większość naszych ulubieńców jest w większym lub mniejszym stopniu trująca, więc dobrze znać zagrożenia..ale pewnych rzeczy się nie przewidzi...np. latem mój syn "nie wyhamował" i wylądował na fikusie olbrzymie, no a potem ja z nim wylądowałam w trybie natychmiastowym u okulisty bo sobie oko zakuł ile ja wtedy przeżyłam...olbrzym już szedł na stracenie...jednak skończyło się na podwiązaniu dolnych jego pędów a synowi nic nie było..
Kasikdziękuję w imieniu difci, zagrożenie całe szczęście w porę odkryte
Kasikdziękuję w imieniu difci, zagrożenie całe szczęście w porę odkryte
Mój zielony kącik - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=48108" onclick="window.open(this.href);return false;,
Wymiana/sprzedaż - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=47934" onclick="window.open(this.href);return false;
- Joanna
Wymiana/sprzedaż - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=47934" onclick="window.open(this.href);return false;
- Joanna
Re: Mój zielony kącik
stratusdziękuję...
Trochę mnie nie było, problem z komputerem...Przez ten czas(choć krótki) wiele się wydarzyło, były udane forumkowe wymiany i zakupy, były i trochę przykre sprawy,,,Zacznę od tych drugich...Pierwszą z nich jest to, że mój biały storczyk choruje...Przesadziłam go niedawno, bo wydawało mi się, że poprzednie jego podłoże jest zbyt zbite...no i mam powtórkę z rozrywki...bo kiedy go dostałam to też tak było...oklapły mu kwiatki i pomarszczyły się liście..jak nic zawodzi system korzeniowy...tak mi go szkoda, bo niedawno rozpoczął ponowne kwitnienie u mnie i zapowiadało się aż 14 kwiatów...Wcieliłam w życie plan awaryjny, podlałam biohumusem i postawiłam na podstawce z keramzytem...robię mu okłady na pomarszczone liście i zraszam korzenie powietrzne...Mam nadzieję,że się z tego wyliże i nie będę musiała obcinać mu pędu..oto chorowitek:
Uploaded with ImageShack.us
sprawa druga - na mojego jedynego dorosłego skrętka spadła półka, na której wisiała hoja...Nie wiem jak to się stało, czy moje smyki tam coś majstrowały, czy też nastąpiło zmęczenie materiału W każdym razie hoja nie ucierpiała zbytnio, sama potem nieco ja pocięłam, bo stanowczo za długie i ciężkie miała te pędy...a skrętkowi połamała się doniczka i odpadło trochę listków, które trafiły od razu do wody. Ucierpiały inne bardziej kruche rzeczy, no ale w życiu zdarzają się i straty...Całe szczęście, że żadnego z moich urwisów nie było w pobliżu no i telewizor ocalał i diffebachia jeszcze była w izolatce, bo ta na pewno nieźle by się połamała...
pozostałe moje falki, które całe szczęście czują się świetnie:
Uploaded with ImageShack.us
Trochę mnie nie było, problem z komputerem...Przez ten czas(choć krótki) wiele się wydarzyło, były udane forumkowe wymiany i zakupy, były i trochę przykre sprawy,,,Zacznę od tych drugich...Pierwszą z nich jest to, że mój biały storczyk choruje...Przesadziłam go niedawno, bo wydawało mi się, że poprzednie jego podłoże jest zbyt zbite...no i mam powtórkę z rozrywki...bo kiedy go dostałam to też tak było...oklapły mu kwiatki i pomarszczyły się liście..jak nic zawodzi system korzeniowy...tak mi go szkoda, bo niedawno rozpoczął ponowne kwitnienie u mnie i zapowiadało się aż 14 kwiatów...Wcieliłam w życie plan awaryjny, podlałam biohumusem i postawiłam na podstawce z keramzytem...robię mu okłady na pomarszczone liście i zraszam korzenie powietrzne...Mam nadzieję,że się z tego wyliże i nie będę musiała obcinać mu pędu..oto chorowitek:
Uploaded with ImageShack.us
sprawa druga - na mojego jedynego dorosłego skrętka spadła półka, na której wisiała hoja...Nie wiem jak to się stało, czy moje smyki tam coś majstrowały, czy też nastąpiło zmęczenie materiału W każdym razie hoja nie ucierpiała zbytnio, sama potem nieco ja pocięłam, bo stanowczo za długie i ciężkie miała te pędy...a skrętkowi połamała się doniczka i odpadło trochę listków, które trafiły od razu do wody. Ucierpiały inne bardziej kruche rzeczy, no ale w życiu zdarzają się i straty...Całe szczęście, że żadnego z moich urwisów nie było w pobliżu no i telewizor ocalał i diffebachia jeszcze była w izolatce, bo ta na pewno nieźle by się połamała...
pozostałe moje falki, które całe szczęście czują się świetnie:
Uploaded with ImageShack.us
Mój zielony kącik - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=48108" onclick="window.open(this.href);return false;,
Wymiana/sprzedaż - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=47934" onclick="window.open(this.href);return false;
- Joanna
Wymiana/sprzedaż - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=47934" onclick="window.open(this.href);return false;
- Joanna
- socurek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 914
- Od: 5 kwie 2009, o 02:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mój zielony kącik
Ładna kolekcja. Twój chory storczyk na pewno szybko dojdzie do siebie, skoro tak czule się nim opiekujesz. Faktycznie szkoda by było ucinać pęd z czternastoma kwiatami. Trzymam kciuki za rekonwalescenta
Re: Mój zielony kącik
Piękne storczusie:).
Re: Mój zielony kącik
socurek, Filigranowa27cieszę się, że podoba się Wam moja skromna jeszcze kolekcja storczyków...Kocham te roślinki, za ich zjawiskowe kwiaty i to, że potrafią zaskakiwać....Oprócz chorowitka, który jakby wszystko dobrze poszło, będzie miał 19 kwiatów(14 ma ten nakrapiany ciapek, pomyliło mi się)...pozostała 6 ma nowe pędy, niektóre przedłużają też kwitnienie na starych...
U brassi, którą zresztą mam od Pati wykluwa się maleńki przyrościk spomiędzy liści...jak trochę podrośnie to się nim pochwalę
No a dzisiaj moje grudniki z szczepek pobranych wiosną tego roku, szykują się do kwitnienia, szczepki brałam z dwóch różnych roślinek, ale chyba obie były takie same...wkrótce się upewnię..
Uploaded with ImageShack.us
Mam też starą odmianę grudnika, ale ta produkuję na razie człony zrobił się z niego już prawdziwy krzak
coś na biało-zielono - peperomka w towarzystwie sukulencika od aga111 i kaktusika
Uploaded with ImageShack.us
a to niektóre z moich pelargonii, znoszę je teraz do domu na przezimowanie - ciągle kwitną
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
U brassi, którą zresztą mam od Pati wykluwa się maleńki przyrościk spomiędzy liści...jak trochę podrośnie to się nim pochwalę
No a dzisiaj moje grudniki z szczepek pobranych wiosną tego roku, szykują się do kwitnienia, szczepki brałam z dwóch różnych roślinek, ale chyba obie były takie same...wkrótce się upewnię..
Uploaded with ImageShack.us
Mam też starą odmianę grudnika, ale ta produkuję na razie człony zrobił się z niego już prawdziwy krzak
coś na biało-zielono - peperomka w towarzystwie sukulencika od aga111 i kaktusika
Uploaded with ImageShack.us
a to niektóre z moich pelargonii, znoszę je teraz do domu na przezimowanie - ciągle kwitną
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Mój zielony kącik - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=48108" onclick="window.open(this.href);return false;,
Wymiana/sprzedaż - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=47934" onclick="window.open(this.href);return false;
- Joanna
Wymiana/sprzedaż - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=47934" onclick="window.open(this.href);return false;
- Joanna
Re: Mój zielony kącik
Kolejne kwitnące grudniki a to ostatnie cudo cóż to ?
Re: Mój zielony kącik
Kasik to przewieszająca pelargonia - jak widać ciągle w swoim żywiole i kwitnie
Mój zielony kącik - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=48108" onclick="window.open(this.href);return false;,
Wymiana/sprzedaż - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=47934" onclick="window.open(this.href);return false;
- Joanna
Wymiana/sprzedaż - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=47934" onclick="window.open(this.href);return false;
- Joanna
Re: Mój zielony kącik
No właśnie nie byłam pewna czy to pelargonia w każdym bądź razie cudny kolor
Re: Mój zielony kącik
Kupiłam ją na targu jako paroliścienną sadzonkę z jednym kwiatem, zakochałam się w nim Mam jeszcze taką mocnoróżową przewieszającą, ale ta nie jest taka śliczna jak ta dwukolorowa..
Mój zielony kącik - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=48108" onclick="window.open(this.href);return false;,
Wymiana/sprzedaż - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=47934" onclick="window.open(this.href);return false;
- Joanna
Wymiana/sprzedaż - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=47934" onclick="window.open(this.href);return false;
- Joanna
- socurek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 914
- Od: 5 kwie 2009, o 02:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mój zielony kącik
Piękne pelasie, mnie się ta bladoróżowa straaaszzznie podoba. To jakaś odnianowa bodajże? Echhh... przywodzą na myśl wiosnę i lato... Już zaczynam tęsknić za słońcem i kwiatami na balkonie