Jak pozbyc sie korzenia ??
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1404
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Kwas siarkowy zanieczyści Ci działkę - mocno zakwasi glebę , nie wiadomo też jakie związki dodatkowo powstaną . Musiałbyś potem usuwać
całą ziemię w tym miejscu ; biorąc pod uwagę że nie wszystkie fragmenty karpy rozłożysz kwasem pod ziemią pozostaną odgałęzienia utrudniające wybranie skażonej ziemi .
Radzę w miarę dokładnie obkopać korzeń w promieniu 1 m odcinając poziome odgałęzienia siekierą właśnie (robiłem tak sam z trzema wiśniami) . Większość drzew owocowych ma korzenie raczeh płytko i poziomo rozłożone , więc po tej operacji wyjmiesz z ziemi pień zostawiając dalsze korzenie w ziemi , Moje wiśnie o średnicy ok.20 cm każda zajęły mi (sam robiłem) ok 3 godzin każda z wyjęciem też większości grubszych poziomych korzeni w promieniu do 2 m .
Chemia jest dobra w kontrolowanych warunkach i nie każda - będziesz tam żył i Twoje dzieci może też - pamiętaj i o tym
całą ziemię w tym miejscu ; biorąc pod uwagę że nie wszystkie fragmenty karpy rozłożysz kwasem pod ziemią pozostaną odgałęzienia utrudniające wybranie skażonej ziemi .
Radzę w miarę dokładnie obkopać korzeń w promieniu 1 m odcinając poziome odgałęzienia siekierą właśnie (robiłem tak sam z trzema wiśniami) . Większość drzew owocowych ma korzenie raczeh płytko i poziomo rozłożone , więc po tej operacji wyjmiesz z ziemi pień zostawiając dalsze korzenie w ziemi , Moje wiśnie o średnicy ok.20 cm każda zajęły mi (sam robiłem) ok 3 godzin każda z wyjęciem też większości grubszych poziomych korzeni w promieniu do 2 m .
Chemia jest dobra w kontrolowanych warunkach i nie każda - będziesz tam żył i Twoje dzieci może też - pamiętaj i o tym

pozdrawiam pithal
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1404
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Wycinałem , łatwiejsza od wiśni bo korzenie ma cieńsze (moja miała)
Nie ścinaj pnia nisko przy ziemi , tylko zostaw co najmniej metr - ułatwisz sobie wyciąganie karpy bo będziesz miał dźwignię
Przy śliwie ważne jest usunięcie sporej liczby korzeni , tych grubszych bowiem ma tendencję do silnych odrostów . U mnie odrosty pojawiały się ponad 5 m od śliwy
Po wycięciu i usunięciu korzeni w promieniu metra (miały grubość ok 3 cm do 5 cm w tej odległości) no i odrostów tam gdzie były więcej się nie pojawiły .
Korzenie w zasadzie same poziome ok 20 cm pod ziemią .
W tym przypadku jest też druga możliwość , bo drzewo żyje : chemia wg.
http://ogrod.to.jest.to/instrukcje/roundup.htm
Tam jest jak to zrobić , jednak stracisz cały sezon zanim skończysz usuwanie . Suche też trzeba wyciąć za rok


Przy śliwie ważne jest usunięcie sporej liczby korzeni , tych grubszych bowiem ma tendencję do silnych odrostów . U mnie odrosty pojawiały się ponad 5 m od śliwy

Korzenie w zasadzie same poziome ok 20 cm pod ziemią .
W tym przypadku jest też druga możliwość , bo drzewo żyje : chemia wg.
http://ogrod.to.jest.to/instrukcje/roundup.htm
Tam jest jak to zrobić , jednak stracisz cały sezon zanim skończysz usuwanie . Suche też trzeba wyciąć za rok

pozdrawiam pithal
- nemo56
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1621
- Od: 18 sie 2005, o 15:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
aby usunąć drzewo najlepiej obciąć gałęzie a do górnej części pnia przywiązać linę. Kopać przy korzeniach i obcinać. Po znacznym usunięciu korzeni spróbować naciągać linę. Gdy nie pomaga obcinać dalej korzenie. Liną próbować, z której strony jeszcze trZyma korzeń. Po ogbaleniu pnia możźna go pociąć łańcuchową i wynieść. Dół najlepiej napełnić odpadami organicznymi i zasypać.
Opisałem mój sposób rugowania drzew.
Opisałem mój sposób rugowania drzew.
Jakub . . . . .
Te 3-5 cm dotyczyło mojej śliwy ; samo drzewo nie było zbyt grube , ok. 15cm no i w odległości ok metra lub więcej od pnia .
Nie wiem jaka jest Twoja śliwa
Ten pień , który usunąłeś był duży , to i robota ciężka
Znam ten ból , jednak polecam dalej ręczne usuwanie bo szybkie i ekologicznie czyste , a i satysfakcję masz z pracy
(mam nadzieję)
Wióry bym zostawił , do wiosny znikną a większe jak zostaną to i tak pewnie wygrabisz przy wiosennych porządkach na trawniku . Te co się rozłożą dostarczą nawozu
Wióry "stają się niewidzialne" bardzo szybko , przy mokrej pogodzie po dwu tygodniach nie zauważysz ich .
Nie wiem jaka jest Twoja śliwa



Wióry bym zostawił , do wiosny znikną a większe jak zostaną to i tak pewnie wygrabisz przy wiosennych porządkach na trawniku . Te co się rozłożą dostarczą nawozu

pozdrawiam pithal
Podejrzewam , że to jakaś renkloda . Nie owocuje już ? U nich w podeszłym wieku wycieki żywicy to częsta przypadłość ; może też być oczywiście rak drzew pestkowych i wtedy jedynie wycięcie
Jeżeli wyjeżdzasz , to radziłbym chociaż ściąć drzewo teraz , na wiosnę soki ruszą i ciężej ciąć mokte drewno chociaż śliwa jak pisałem łatwa do cięcia w porównanio z innymi . Zostaw tylko metrowy pień .
Jest jeszcze jedna metoda - załatwić ciągnik , podczepić ten pień za szczyt do traktorka i wyrwać , ewentualnie może być potrzebne podcięcie korzeni z jednej strony - tej dalszej od ciągnika 8) Powodzenia życzę

Jeżeli wyjeżdzasz , to radziłbym chociaż ściąć drzewo teraz , na wiosnę soki ruszą i ciężej ciąć mokte drewno chociaż śliwa jak pisałem łatwa do cięcia w porównanio z innymi . Zostaw tylko metrowy pień .
Jest jeszcze jedna metoda - załatwić ciągnik , podczepić ten pień za szczyt do traktorka i wyrwać , ewentualnie może być potrzebne podcięcie korzeni z jednej strony - tej dalszej od ciągnika 8) Powodzenia życzę

pozdrawiam pithal