Miriam serdecznie zapraszam i dziękuję, że wpadłaś
Małgosiu to prawda czasami nie wiadomo za co się złapać, a przy ilości Twojego terenu.....

zbankrutować można żeby wszystko od razu zrobić, posadzić...

Przyjdzie pora i na żurawki
Pestko przeczytałam odp w Twoim wątku
Danusiu dziękuję

, to jedne z nielicznych roślinek, które u mnie teraz kwitną-chyba za rok muszę dosadzić pózniej kwitnących roślinek

Ej tam, nie wierzę żeby u Ciebie coś nie chciało pięknie kwitnąć.
Lemeczko 
uwielbiam DD, ale coś mi się zdaje, że Hokusek w następnym roku będzie moim faworytem...tylko ciiiii, żeby inne różyczki zazdrosne nie były, bo się wdzięczyć przestaną
Weekendowe lenistwo absolutnie nie usprawiedliwione, chyba straciłam zapał przed jesienią ;:99, kompletnie nic w ogródku nie zrobione, ale prawda jest taka, że w weekend tyle sobie planów narobię, że się nie wyrabiam, również dlatego że za długie przerwy na kawkę robię.

Tymczasem oglądając inne ogródki jestem na siebie wściekła. A jeszcze wczoraj wieczorem włączyłam zraszacz i rano mój mąż mnie uświadomił, że go nie wyłączyłam

to chyba będzie najdroższe podlewanie

- za to roślinki skorzystały