Wspólny różany wątek 2011

[majka411]

Dorotko, czyli Heidi Klum zmienna jest, oczywiście w kolorystyce kwatów. Super ja takie bardzo lubię.
Mam zamówione 4 sztuki i wiem, że muszę o nią zadbać bo lubi łapać choroby.

Miałam róże Poulsena - jak szła zaraza to wszystkie nawet te zdrowe były gołe. Wykopałam i teraz je omijam.
Dlatego podziwiam i zastanawiam się zawsze jak wy to robicie, że one tak ładnie wyglądają.

[Alutka102]

ponownie. Ta ciemnoczerwona to pnąca That'Jazz. Ja próbuję prowadzić ją jako rabatową, gdyż ma małą mrozoodporność. . Nie wiem czy mi się uda, bo jej rozmiary to 2 do 4 m . Sama wiesz to róża Poulsena, a u tych z mrozoodpornością dość kiepsko. Ma duże piękne i pachnące kwiaty

[Alutka102]

Moje Króliczki na razie

[majka411]

Alutka, o 14,35 idziesz spać. Co Ty nocą robiłaś.

[Alutka102]

Majko, napisałam, że króliczki idą spać , a nie ja

[majka411]

Alutka, no nie ale z Ciebie rozrabiara hihi.hi Co do króliczków masz racje.

[agnieszka72]

Pozwolę sobie tu wstawić nowo nabytą różyczkę:

powaliły mnie jej piękne kwiaty:



Ja kompletnie nie-różana jestem .Czy ktoś z was ją ma? Jak rośnie(wymaga podpór)?
Choruje?
Czy to był dobry wybór?

[lelumpolelum]

Agnieszko, faktycznie, kwiaty wielkiej urody Tu ją masz:
http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.46473
Maleństwo, do 50 cm według opisu, no i ta mrozoodporność- problematyczna, choć niewykluczająca

[agnieszka72]

A ja tylko taką znalazłam ale coś mi nie pasowało:
http://www.rosarium.com.pl/k/?id=61&Petite-de-Hollande
Mam nadzieję że w Szczecinie da radę-ale okryję nie będę ryzykować.
Dziękuje Beatko .

[Rozeta]

Okryj, okryj, koniecznie ! Kopczykiem z ziemi (na 20cm wys.) + suche liście + na to jakaś świerczyna lub jedlina. Powinno starczyć. Oczywiście już teraz (aż do wiosny) zero nawozów z azotem. Możesz podsypać trochę jesiennym na lepsze zdrewnienie i przygotowanie róży do zimy.
Prawdziwą piękność udało Ci się zdobyć, Agnieszko ! A można wiedzieć skąd ją masz?

[agnieszka72]

Moni a stały bidulki w moim ogrodniczym .
Przeszłam 3 razy,stałam już do kasy z lawendą ale się cofnęłam po nawóz.
No i sama w łapki wskoczyła .
Dzięki wielkie za rady .

[Rozeta]

Zazdraszczam naturalnie tak zaopatrzonego ogrodniczego ... .

[dodad]

Aga, trafił ci się rarytasik. dziewczyny ściągają tę róże z Francji za jakieś ciężkie pieniądze a ty na miejscu ją trafiłaś

[Deirde]

No właśnie - w Szczecina łatwiej jest róże sprowadzić z Niemiec i sprzedać - czyżby to był ten sławny sklep z różami?

[agnieszka72]

Trzeba było pisać-też bym Wam kupiła .
Inna sprawa że dziś wykupiłam wszystkie .
Niektóre z dziewczyn forumowych będą się nią cieszyć a jedna z którą byłam w kontakcie telefonicznym zaklepała jeszcze takie:





Oraz Angel też tej firmy:

A do kogo polecą -niech się sama chwali .
Były jeszcze inne ale nazw nie pamiętam .