
A starałam się podawać w większości roślinki raczej z dużym zakresem tolerancji. Bo i owszem co z tego że książkowo liliowce lubią wilgoć skoro potrafią wytrzymać i pięknie wyglądać nawet w skrajnych warunkach? Rośliny jak ludzie - z czasem przyzwyczajają się do trudniejszych warunków

Można by się jedynie zastanowić nad zmianą Irysa czy ostróżki.
Barwinek posadzony w towarzystwie innych krzewów też daje sobie dobrze radę nawet przy większym słońcu - można zawsze zastąpić trzemieliną (tej to nawet czołg nie zaszkodzi : )
Zresztą jeśli rośliny są posadzone w grupie a nie każde ,,solo" też trzymają wzajemnie wilgoć i jest z tym mniejszy problem.
Informacje z książki to jeszcze nie wszytko - Bez czarny też podobno lubi wilgoć i żyzną glebę ;)))
Byliny mają nad innymi roślinami niewątpliwą przewagę - cenę. Zawsze łatwiej jest z nimi poeksperymentować, sprawdzić co rośnie lepiej, co gorzej, a co warto by bez większego żalu wymienić.
Pozdrawiam!