Róże Annes-i love:) część 2

[majka411]

Aniu, ja już doszłam do tego, że umiem się opanować. Naprawdę sprawdzam czy dana róża mnie zadowoli zanim zamówię.
Pomyślałm, że nawet jak robię zakupy po dokładnym zapoznaniu się z tym co kupuję to i tak trafiają mi się niewypały.
Ile róż usunę w tym roku, aż podliczę na spokojnie.
Co roku mówię sobie to już na pewno te, które chcę mieć. Nic z tego mi nie wychodzi hihi...hi

[AniaDS]

Aniu Octavia ma ładny kolorek i jest zdrowa,liście nie są atakowane przez czarną plamistość,ja swoich nie przesadzam teraz ,jeśli już to na jesień

U mnie to była siła wyższa, musiałam przesadzić kilka róż na szybko.

[Annes 77]

Aniu jesteś ekspertką,na pewno się zadomowi Octavia w nowym miejscu,oglądałam dziś twoje foty na ogólnym...cudnieeeeeeeeeeeee

[lemka77]

I ja czekam na kwiat Octawii. Wczoraj zaczał sie rozwijać pąk. Ale widzę na Twoich zdjeciach, ze jest śliczna. My Girl jest też moją tegoroczną różaną miłością. Mam nadzieję, ze przetrwa zimę.

[Annes 77]

Lemko tak naprawdę do tej pory Octavia mnie nie zachwyciła,może dlatego,że posadziłam ją tak,że jest niewidoczna.
Dopiero dziewczyny mi uświadomiłyście,że to ładna róża.Nie doceniłam jej...
My Girl u mnie dobrze przezimowała,nieźle odbiła.

[lemka77]

Wiesz ja po prostu lubię wszystkie róże w takim odcieniu różu. A Octavia i u mnie w końcu rozkwita

[Annes 77]

lemko zaraz spojrzę do Ciebie:)

[Annes 77]

Różyczki jeszcze kwitną,na pewno nie tak bujnie jak w czerwcu,ale dają radę i choć niektóre z nich kropeczki na listkach posiadaja i tak mnie cieszą i zachwycają

[_ninetta_]

Śliczna Octavia, cudny kolor
Już wiem, że nie choruje ale czy podmarza zimą?

[Annes 77]

Anetko Octavia nie choruje o dziwo:) Ma ciemne,zdrowe liście,bez żadnych oznak chorób,nie ma plamistości ani mączniaka.
Kolor ma taki jak na zdjęciu U mnie dobrze przezimowała:)

[lemka77]

Aniu cudne róże, ale Chou najpiękniejsza. Napisz proszę coś o niej: ile ma wzrostu, czy choruje i ile trzyma sie kwiat.

[Annes 77]

Lemko Mon Petit Chou nie choruje,jestem mile zaskoczona tą różą...powtarza kwitnienie

"Niezwykła nowa hodowla, która łączy pionowy wzrost nowoczesnej róży wielkokwiatowej z nostalgicznymi kulami kwiatów historycznych odmian - podczas rozkwitu przypominają swoją formą karczochy. "Chou" po francusku oznacza "główka kapusty" - ale jest również pieszczotliwym zdrobnieniem wśród zakochanych"-tak opisana jest w szkółce Rosa Ćwik....

Krzew u mnie dorasta do 1 metra,kwiaty duże nawet bardzo,trwałe,kwiatostany długo utrzymują się na krzaku,tak długo,że zamiast opadać muszę sama poucinać główki.Ładnie przezimowała,polecam:)

[majka411]

Annes , jak ja lubię patrzeć na te kwinące różyczki. Oe są piękne. A jednak jeszcze się pocieszymy bo widzę paczulki
Mon Petit Chou - nie znam jej. Prezentuje się bardzo okazale. Gdzie ja kupiłaś ?

[aga13]

piękne różyczki
Aniu faktycznie podoba Ci sie Octavia Hill ??
Ja myślę czy swojej się nie pozbyć - drażnią mnie jej drobne kwiaty

[Annes 77]

Maju karczocha kupiłam u Ćwików na jesieni,jest naprawdę piękna i mało znana:)
Ja czekam jeszcze na kwitnienie ponowne Sunny Sky oraz Astrid.Bailando też blisko ukazania kwiatuszków.
Dużo róż ma przyrosty,ale czy zdążą zakwitnąć? To się okaże

Aguś ja już wcześniej pisałam,że ta róża mnie nie oczarowała.Jest ładna i zdrowa,ale za serce mnie nie złapała.
Na razie pozbywam się chorych róż.Na pewno poleci Abraham ,jest tak chory i mizerny,że aż żal na niego patrzeć.
Do widzenia powiem jeszcze The Fairy miniaturowej,która była od p.Bogdana z allegro.
Będę dążyć,aby mieć u siebie w miarę zdrowe odmiany.Tyle jest ich na rynku na szczęście.Z pomocą forumek można wiele