Ogród Soczewki cz2

[asia0809]

Bardzo urocza ta Alladin, czy Twoja też taka niziutka jak w OB?
Podobno w Zakopanem też nie ma wcale komarów więc w spokoju odpoczniessz, tylko u nas jakby się umówiły.
Nie pomaga nawet spray ma komary tropikalne. Jak się popryskałam cała to siadały mi na głowie, ochydne uczucie.

[dorbie]

Tym razem góry i bez dzieci

zazdroszczę

[Soczewka]

Asiu u mnie również Aladdinka jest niziutka Wyczytałam że ona dorasta do 50cm. A jak byłam w OB też na nią zwróciłam uwagę i nawet sfotografowałam. Ja jestem nią oczarowana. Na razie ma dwa kwiaty ale cała jest w pakach.

Wybieramy się właśnie do Zakopanego więc dobrze się składa, że nie ma tam komarów.
Kiedyś dostałam naklejkę przeciw komarom. Naklejało się ją na ubranie i ani jeden komar nie podleciał. Niestety nigdzie nie mogę tego spotkać a psikaczy strasznie nie lubię.

[asia0809]

Ja kupiłam w OBI taką opaskę na rękę, która wydziela ostry cytronellowy zapach i właśnie sobie o niej przypomniałam.
W zeszłym roku działała. Komary unikają takich zapaszków.
Miłego urlopu Ci życzę.

[Soczewka]

Asiu tak wyglądała podczas pierwszego kwitnienia

Dziękuję uwielbiam góry i mam nadzieję że będzie fajnie mimo,że to bardzo krótki wyjazd.

[Soczewka]

Tym razem góry i bez dzieci

zazdroszczę

Rzadko mamy taką okazję. Uwielbiamy z mężem chodzić po górach niestety nasze starsze dziecko nie podziela naszego entuzjazmu a młodsze jeszcze jest za małe.

[asia0809]

Alladinka wylądowała w kajeciku. A oprócz niej kilka innych. No i gdzie ja to wsadzę ?
Ale zjawiskowa jest, to fakt.

[majka411]

Moniko, , przyjemnych dni Ci życzę. Ale Ci kwitnie Edenka. Po urlopie pomęczę Cię w sprawie Edenki.

[dodad]

Chyba widziała różę Alladin Palace u nas w ogrodniczym, ale jakoś przeszłam obok niej bez reakcji ale po twoich fotkach muszę tam wrócić

[Alania]

Moja Alladine bardzo wymarza zimą i ciężko jej się odbudować w tym roku. Druga już nie odbiła. Dobrze, że chociaż mogę się pozachwycać Twoją

[Margo2]

Asia, ja to już zupełnie nie mam miejsca, a ciągle coś wymyslam.
Właśnie przypomniałam sobie, że zapomniałam wziąć od Ciebie listy.

Monia, ja miała też 5 dni bez dziecka, ale też i bez m., bo wyjechali obydwaj.
Zleciało niesamowicie szybko.
A jutro do pracy

[Soczewka]

Wróciłam, wyjazd bardzo udany, pogoda dopisała tyle, że po całodniowej wędrówce po górach do tej pory czuję mięśnie. Jak podchodziłam pod Małołączniak sapałam jak lokomotywa Muszę popracować nad kondycją.

Asiu ja znalazłam miejsce na 18 róż teraz myślę jak dopasować odpowiednio odmiany by pasowały wysokością, kolorystycznie i oczywiście by były w miarę zdrowe.
Jeśli chodzi o Aladdinkę to wyobraź sobie co ja czułam jak zobaczyłam w szkółce około 30szt stojących koło siebie krzewów i do tego w pełni kwitnących. Totalny odlot. Trzeba być ślepym by przejść obojętnie.

Majeczko dziękuję. Eden Rose mam dopiero od wiosny i nie wiem czy będę mogła o niej wiele powiedzieć. Jak do tej pory jestem z niej zadowolona. Ma ładny zwarty krzak, błyszczące liście bez czarnej plamistości. Wysokością jak na razie nie przypomina róży pnącej ale przecież w pierwszym sezonie nie spodziewajmy się cudów. W pierwszym kwitnieniu zaszczyciła 4 kwiatami ( długo kazała na nie czekać ale się opłacało), przy drugim już się bardziej rozszalała.

Dorota wróć warto. Jest malutka ale za to bardzo obficie kwitnie
Monia dobrze, że o tym piszesz. Będę musiała ją bardzo dokładnie okryć na zimę.
Gosia ja wracam do pracy w poniedziałek. Jak ja bym chciała choć dwa dni tak sama posiedzieć w domu.

[majka411]

Witaj Moniczko, wreście wróciłaś, a tu się tyle dzieje. Gosia - Deirde namierzyła marketankę - żaży.
Wiesz co do Edenki, to moja szalała z kwiatami na wiosnę, a teraz stoi zielona bez jednego pąka.
Zamówiłam sobie oryginał z Francji, bo okazało się, że te 3 ostatnio kupione to nie Edenki. Jedna ma paczki w kolorze żółto-czerwonym.
Właśnie reklamuję ten zakup w R. U mnie burza i leje. Nic nowego.

[asia0809]

Monia, a one kwitną rzutami czy ciągle? No i jak ze zdrowiem i czy długo trzymają kwiaty?

[Soczewka]

Majka moja Edenka też z R. ale jak widać bez pomyłki. I kwitnie cały czas naliczyłam 10 pąków Niestety Wiliam i RU pomylone na całego ale to moja wina bo nie kupuje się róż z niepewnego żródła.

Asiu ja tę różę mam dopiero pierwszy sezon. Kupiłam ją 30 czerwca w pełni rozkwitu. Prześledziłam historię zdjęć i ostatnią fotkę mam z 8 lipca gdy już opadają jej płatki. Kolejne kwiaty pojawiły się około 15 sierpnia, do tej pory się utrzymują i rozkwitają nadal nowe.