Nie tylko liliowce część 12.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

chatte pisze: Grażynko, Iza wie i ma już obiecane siewki ;:87
(mimo to listki siedzą pod butelkami ;) )

Czyli rutewka rośnie :wink:....to bardzo pocieszająca wiadomość kobiety. :D
Awatar użytkownika
lucy09
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3561
Od: 14 sie 2008, o 15:02
Lokalizacja: Łódź

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Grażynko, twoje liliowce są takie niezwykłe, jakby niedostępne. Niewiarygodne wydaje się, że one rosną w naszym klimacie w ''normalnym'' ogrodzie. Są jak z eleganckiego albumu- CUDA ŚWIATA.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Elżuś - rośnie, rośnie......
A moja nic sobie nie robi z tych deszczy i nadal kwitnie.

Lucynko - są zwyczajne i dostępne wbrew pozorom.
Co do albumu to się zgadzam.
Kiedy kwitną są tak eleganckie i dostojne, że nic im już nie potrzeba.
Im większa kępa tym piękniejsza.
I to niezależnie od odmiany, bo stare odmiany liliowców też wyglądają pięknie.

Ciekawy blog o liliowcach - http://alloadaylilyfarm.blogspot.com/sobie ... aylily%20A
Polecam na dobranoc. :uszy
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Grażynko widać że liliowce i lilie u Ciebie na pierwszym miejscu ale one zasługują na to są bardziej wytrzymałe na te złe warunki pogodowe niż np.róże i przynajmniej nie chorują.
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Igor - to jest bardzo słuszna decyzja. ;:108
Sprawdzisz jakie odmiany dobrze się u Ciebie spisują i wtedy kupisz sobie chociaż po jednej z nowszych odmian.
Wtedy na pewno nic nie stracisz a kwiaty liliowca będą bardzo cieszyły twoje oczy.

Danusiu - oczywiście, że tak.
Zarówno lilie jak i liliowce są łatwe w uprawie i niezawodne w kwitnieniu.
Nawet mała cebulka lilii potrafi zakwitnąć a zaaklimatyzowany liliowiec rośnie i kwitnie bez przeszkód w każdych warunkach.
Są to piękne i duże kwiaty, które widać z daleka i nie ma z nimi wielkiego zachodu przy zimowaniu.
Dlatego są u mnie numerem 1.
Grażyna.
kogro-linki
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Rety, to większa rewolucja... Mając do wyboru kalinę i róże... wybrałabym róże... Zaskakujące, nieprawdaż :?: :;230
Maliny zlikwidowałam w ubiegłym roku i bardzo za nimi tęsknię. Ale przyplątało im się jakieś choróbsko a nie pryskałam. Przy wykopywaniu okazało się, że całe korzenie w guzach :( Tęskni mi się za malinami... Pojadę do teściowej to ukoję swoje tęsknoty :D
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Grażynko ja to wiem i widzę gdy odwiedzam twój ogród. Przy okazji nie masz na zbyciu małej sadzonki hosty żółtawej o dużych liściach.
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Kogro-płatki nagietków można dodawać do serka i do sałatek-próbowałaś?Lilie i liliowce dorodne,w ogromnym wyborze i różnorodności,zawsze chętnie je u Ciebie oglądam.I nigdy dość.
U nas też więcej amatorów grzybów i jeżyn jak darów lasów,większość z nich ma tę przewagę nade mną,że nie jest uzależniona od kaprysów komunikacji zbiorowej.
Kostek śle serdeczne pozdrowienia dla drobnej brunetki-strażniczki ogrodu.
Awatar użytkownika
imwsz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5117
Od: 22 lip 2011, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Grażynko, czy u Ciebie jeszcze kwitną liliowce czy raczysz nas wcześniej zakwitniętym kwiatem?
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Liliowce widać faktycznie po kilku latach w ogrodzie. Te najzwyklejsze też piękne, najważniejsze, że niezawodne :D Lilie się nie udały w tym roku, marnie wyglądały. Planuję, jak polepszyć ich los w przyszłym sezonie :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12793
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

@ Kogra ? ja tam im zazdroszczę, sam chciałem być jednym z nich, no ale wyszło jak wyszło?

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Lilie i liliowce nr 1 w ogrodzie-i tak by było i u mnie gdybym Ciebie i Twój ogród spotkała w odpowiednim czasie.
Ale od czego są rewolucje?Po malutku róże które mnie zawiodą zostaną wyparte na rzecz lilii i liliowców.Przecież ogróds na stare lata ma być bezobsługowy-prawda? Całuski dla wszystkich mieszkańców kogrobuszu.
justynaz
200p
200p
Posty: 413
Od: 23 sty 2009, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa
Kontakt:

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

No i zgadzam się z poprzednikami liliowce super! Ostatnio mam tak, że jakie liliowce oglądam to zaraz są moimi chciejstwami :D
Co do moich budlei to rosną około 50cm od siebie, ale to jest za blisko bo to są dopiero roczne sadzonki.
Justi
zapraszam do mnie
Ogród nowicjuszki
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Witam słonecznie. :wit

Izka - ciągle coś się zmienia.
I to chyba nie tylko u mnie. :wink: Maliny mam w dwóch miejscach.
W jednym te, które owocują na tegorocznych pędach czyli Polanę i Pokusę.
W drugim mam maliny owocujące na drugorocznych pędach czyli Veten i Nornę.
Te drugie muszę odmłodzić i stare wywalić bo już zbyt długo rosną w tym miejscu.
Pójdą więc w nowe miejsce a na ich starym będzie rabata z bylinami i liliowcami.

Danusiu - na pewno się znajdzie. ;:108

Ewuniu krakowska - jeszcze nie, ale wiem o tym i spróbuję jak tylko mocniej się rozkwitną.
To fakt, że amatorów jest coraz więcej a lasów niestety ubywa.
U nas na targu były tylko podgrzybki kozaki i kurki.
Jeżyn nie widziałam, ale za to u mnie w ogrodzie ich mnóstwo.
Drapanko i buziak dla Kostka.

Ilonko - raczę was fotkami z niedawnej przeszłości i terażniejszości.
Jutro zrobię fotki tym, które teraz kwitną.

Ewuś majowa - ja liliom polepszyłam los przez sadzenie w wiaderka.
Liliowcom nie trzeba pomagać, bo dają sobie rady same, co w tym i zeszłym roku było niewątpliwie wielką zaletą.

Loki - ja się na naukowca jednak nie nadaję. ;:108
Nie mam tyle cierpliwości, ani nie lubię gdybać czyli co by było gdyby.... :uszy
Nie trać nadziei i wiary, bo może jednak się uda czego Ci życzę. ;:108

Aneczko - zawsze możesz wszystko zmienić - no może nie wszystko, ale ogród tak. ;:108
Otóż to......bezobsługowość......magiczne słowo, które chyba nigdy na 100% się nie ziści .
Ale można doprowadzić ogród do stanu, kiedy pracy jest w nim mało a przyjemności bardzo dużo. :uszy
Czego tobie i sobie życzę. :lol:

Justynko - tak mamy wszyscy niezależnie od tego na co patrzymy przez dłuższy czas.
Na początku chcemy wszystko, ale potem dociera do nas, ze tak się nie da i wtedy zaczynamy wybierać.
Wtedy ogród zmienia się w kolekcjonowanie wybranych gatunków w wielu odmianach.
Potem czas na styl ogrodu aż wreszcie zmieniamy pogląd dochodząc do wniosku, że to ogród ma być dla nas a nie my dla ogrodu. ;:108

Żeby liliowce się wam nie znudziły to będzie teraz smakowicie i owocowo. :uszy


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Nie tylko liliowce część 12.

Post »

Śliweczki :D O moje dwa owoce będzie bitwa :D Coś mi chyba nie obrodziło...
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”