Ogród piofigla cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
piofigiel
1000p
1000p
Posty: 1495
Od: 11 lis 2009, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród piofigla cz.2

Post »

Przemku i Marysiu utwierdzacie mnie w przekonaniu że mój nowy liliowiec to 'Stel.....', marzyłem o nim i przypadkowo zagościł w moim ogrodzie, cieszę się z tego :D

Witku, od razu widać że wiesz w czym rzecz, zresztą nie musiałeś tego mówić, wystarczy zajrzeć do Twojego wątku i spojrzeć na wspaniale wypielęgnowany ogród, każdy rozsądny człowiek wie że taka uroda, porządek i czystość nie biorą się z leżenia na hamaku :D

Coś teraz zaczyna mżyć, może wreszcie podleje mi ogród, jest już bardzo spragniony i zaczyna to bardzo okazywać.
Lilie kolejne zaczynają rozkwitać

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nasza mająca udawać rustykalną, rabata

Obrazek

Byłem niedawno w gościach u mojego ulubionego Wujostwa na Śląsku i popatrzcie w jakim różanym pejzażu można u Nich pstryknąć sobie fotkę, ja byłem zachwycony

Obrazek

Pozdrawiam Tomek :wit
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród piofigla cz.2

Post »

Tomku taką samą róże miała moja mama pod domem , jeszcze w zeszłym roku kwitła , ale nowi właściciele ją wycieli mam też gdzieś takie zdjęcie , oczywiście bez ławeczki i stolika
A ja myślałam że tam będę siedziała za ponad tydzień, że to u Ciebie .

Genia
Awatar użytkownika
piofigiel
1000p
1000p
Posty: 1495
Od: 11 lis 2009, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród piofigla cz.2

Post »

Geniu u nas będzie też gdzie posiedzieć, może nie tak urokliwie, bo nasze wypoczynkowe miejsca nie są na razie naszym priorytetem, ale zawsze, w miłym towarzystwie wszędzie miło :D

Lilie coraz mocniej atakują

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam Tomek :wit
Ann-ka72
1000p
1000p
Posty: 1012
Od: 1 paź 2009, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród piofigla cz.2

Post »

Tomku-piękne róże i lilie- a ta ostatnia,to chyba taka jak moja. Nie znam nazwy,bo kupowałam na bazarku, rok temu była marna, niska i kolor rozmyty,w tym roku juz mi sie podoba o wiele bardziej. :)
Pnąca róża robi wrażenie-eh...może i ja kiedyś takiej sie dochowam :roll:
Bardzo lubię przystrzyżone iglaki, pięknie swoje uformowałeś - masz talent w tym kierunku. ;:108 Lubię w ogrodzie takie różne kolory i kształty iglaków i kolorowe plamy na ich tle innych roślin....sama dążę do tego powoli,mozolnie- głównie ze względu na brak funduszy..... może kiedyś ....

Pozdrawiam serdecznie. :wit
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród piofigla cz.2

Post »

Tomku świetne zdjęcie pośród róż u wujostwa. ;:333
Twoje lilie mnie zaskakują obfitością kwitnienia.
Moje ucierpiały w zeszłym roku mocno od zalań a w tym roku zapowiada się, że będzie deszczowa powtórka.
Wody już mam w nadmiarze, ale to nic, jakoś sobie poradzimy.
Pozdrawiam. :wit
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
piofigiel
1000p
1000p
Posty: 1495
Od: 11 lis 2009, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród piofigla cz.2

Post »

Anno ja tez nie znam nazwy tej lilii, kupiliśmy ją jako różową i na razie musi nam to wystarczyć może kiedyś ktoś podpowie jej nazwę, wiem tylko że to azjatka, po łodydze i liściach.
Ogrody nie powstają bardzo szybko, także nie martw się, wszystko w swoim czasie, wszystkiego się dochowasz, zwłaszcza że zauważyłem jak bardzo racjonalnie obchodzisz się z roślinami, zapewniając im optymalne warunki :D

Grażynko żadnej powtórki, przenigdy, życzę Ci i Twojemu ogrodowi słonecznej i ciepłej pogody, która spowoduje wyparowanie nadmiaru wody. To takie widzisz niesprawiedliwe, że jednych bezustannie zalewa a inni cierpią z powodu suszy, do niedawna tak było u nas, pod drzewami były już wielkie żółte koła na trawniku i żółte liście z nich opadały, jak jesienią, a było tak twardo że każe buty stukały jak szpilki na batonie. Bardzo czekałem na deszcz i cieszę się z niego.Teraz często się spotyka że ludzie nawet blisko od siebie mieszkający, pragną dla swoich ogrodów czy pól innej pogody, opady mają coraz częściej charakter lokalny i zwykle gwałtowny. Grażynko, zmiany pogody i wszystkiego dobrego, będzie lepiej, na pewno :D
Lilie kwitną jak oszalałe, nawet niektóre cebule przybyszowe mają po dwa pąki, może to tak dla zachęty, żebym się nie zniechęcił, bo jestem początkującym z liliami

Obrazek

Obrazek

Czy sucho czy mokro, wiele roślin nie daje rady utrzymać pionu, rudbekie co tylko wiatr zawieje, już leżą na ziemi

Obrazek

Pozdrawiam Tomek :wit
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogród piofigla cz.2

Post »

Tomku u mnie ostróżki właśnie się wyłożyły ,pada 3 dzień bez przerwy ,oby przestało ,chyba będę musiała je poobcinać jak się wypogodzi , dobrze że nacieszyłam się nimi bo kwitły prawie miesiąc , a jak pościnam je do ziemi to zakwitną jeszcze raz we wrześniu .
X_r-o
---
Posty: 2226
Od: 25 lis 2005, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród piofigla cz.2

Post »

Witaj Tomku ;:136
Ciężko skupić wzrok przy takich kolorowych liliach :D
Co do rudbekii to wbij może w sam środek kępy kija i obwiąż całą kępę. Póki u mnie rosły to zawsze tak robiłem i po kilku dniach nie było widać ani sznurka, ani kija :)
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Ogród piofigla cz.2

Post »

Ale pięknie kwitną lelije, a krzak różany Wujostwa uroczy i ogromny! ;)
Fajny pomysł Pawła na podtrzymanie krzewu, ciekawe, czy z hortensjami tez się sprawdzi? Może nie będę musiała kupować metalowych wsporników? :roll:
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
piofigiel
1000p
1000p
Posty: 1495
Od: 11 lis 2009, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród piofigla cz.2

Post »

Geniu tak widziałem Twoje pięknie i długo kwitnące ostróżki, nasze rosną w niedobrym dla nich miejscu, na silnym przeciągu, przeniosę je na jesień albo wiosna w inne miejsce, kiedy przyjedziesz to pokażesz mi jak je przyciąć, były dość marne dokuczał im mączniak, ale to chyba tutejsza plaga, bo podobnie omączone widziałem u sąsiadki.
Pogody słonecznej Ci życzę Geniu :D

Witaj Pawle ;:136
Tak, już zastosowałem patyk, nawet trzy, bo dość rozległe są nasze rudbekie, to rozwiązanie dość często muszę stosować do wielu roślin, sporo z nich lubi chyba sobie poleżeć, ale raczej mają to nie po właścicielu... :;230

Agatko ja to podwiązywanie często musiałem stosować nawet do różaneczników, dlatego byłem bardzo zdziwiony bywając w Niemczech, że tam różaneczniki rosną samodzielnie w górę i silnie trzymają pion, nie widziałem tam 'walających' się po ziemi, moje niestety chętnie to robią. Zastanawiam się czy taka ich natura?, czy może ja coś robię źle?, lub czegoś nie robię co potrzeba?
Szkoda że wiele pięknych kwiatów trzeba wspomagać jakimiś podporami, jak np. mieczyki mające niezaprzeczalną urodę, a chyba większość z nas przyzna, że musi im pomagać w utrzymaniu właściwej postawy a te wzmocnienia nie zawsze są estetyczne :)

Pozdrawiam Tomek :wit
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Ogród piofigla cz.2

Post »

Może jakieś inne gatunki tych różaneczników? Niestety, nie znam się na nich wcale, nie poradzę. Ogólnei mało mam kwitnących, bo m. ma alergię na kwiaty i nie chcę mu dokuczać, więc problem upadłych kwiatów rzadko mnie dotyczy. Na pewno muszę przemyśleć, co zrobić z hortensjami, żeby to zdobiło, nie szpeciło. Posadziłam rządek Anabelek,, które co jakiś czas więdną, są wrażliwe na brak wody...
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
Irena37
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3390
Od: 15 sty 2008, o 18:27
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogród piofigla cz.2

Post »

Tomku taka ilość lilii robi wrażenie, jakie one cudne a do tego ten zapach. U mnie w tym roku takich widoków nie będę miała, większość pąków zmarzła. Ogród w oddali wygląda niezwykle barwnie. Zwróciłam uwagę na twoje urodziwe iglaki, są takie zdrowe zielone. Masz piękny i zadbany ogród. ;:138 ;:180
Awatar użytkownika
piofigiel
1000p
1000p
Posty: 1495
Od: 11 lis 2009, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród piofigla cz.2

Post »

Agatko dobrze przygotowane podłoże i do tego wyściółkowane, powinno zapewniać roślinom wilgoć, na dłużej niż wyjazd właściciela do pracy. Ja widziałem u Ciebie ten rządek Anabelek, czy one nie rosną czasem w pełnym słońcu?, jeśli tak to będzie główna przyczyna ich więdnięcia, słońce zaczyna stawać się powoli naszym wrogiem a nie sprzymierzeńcem, oczywiście ogrodnictwo bez słońca też nie ma wielkiej racji bytu i tak krąg się zamyka. Zauważam już od jakiegoś czasu, że słońce nad moim miastem, jest bardzo agresywne, w tym sezonie np. nie dało w pełni nacieszyć się z kwitnienia rh, przydała by nam się lepsza ochrona, na której osłabienie pewnie tez mieliśmy wpływ. Musimy pewnie zacząć inaczej planować nasze ogrody, dostosowując jeszcze bardziej do panujących warunków, bo natury nie nagniemy :)

Jrenko dziękuję Ci. Jak pisałem gdzieś wcześniej, z liliami dopiero zaczynam przygodę, muszę przyznać że bardzo urokliwą, bo to przepiękne kwiaty i te które mam wcale nie kłopotliwe i do tego samoistnie ich przybywa, będę 'odławiał' cebule przybyszowe i rozsadzał po ogrodzie albo wymieniał na inne kolory :)

Wybraliśmy się dzisiaj do szkółki bylin do Jawornika koło Krakowa, bardziej koło Myślenic,(uwielbiam wybierać się w południowe strony Małopolski, wystarczy wyjechać parę kilometrów za miasto i już człowiek czuje się jak na urlopie albo przynajmniej na wycieczce), zajrzeliśmy też na moment do Krzywaczki, okazuje się że w szkółkach jest teraz tzw. sezon letni, a pełnoasortymentowy sezon rozpocznie się pod koniec sierpnia :?:
My jednak nie wróciliśmy z pustymi rękami

Obrazek

Dobra jest teraz pogoda do sadzenia, to trzeba nabywać.... :;230

Pozdrawiam Tomek :wit
Awatar użytkownika
Aza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3346
Od: 10 lut 2008, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zakopane

Re: Ogród piofigla cz.2

Post »

Bardzo dziękuję za wczorajszą gościnę, było wspaniale, masz cudownych Rodziców, piękny dom i perfekcyjny ogród. Twoje lilie są zachwycające.
Chyba było za ostre słońce i moje zdjęcia kwiatów nie są zadowalające więc nie będę zaśmiecać Twojego wątku, co do ludzi to bez uzgodnienia nigdy nie wstawiam.
Ukłony dla Rodziców.
OLGA od malamutów
Wątki Azy
Monia68
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11668
Od: 25 wrz 2007, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogród piofigla cz.2

Post »

Witaj, Tomku :D
Przykro mi, że dawno nie zaglądałam... Najpierw sprawy domowo- zawodowe, potem pierwszy wakacyjny wyjazd. Niemniej z ogromną przyjemnością nadrobiłam zaległości, bo Twój ogród należy do moich ulubionych :) Nie wiedziałam, że masz aż taką bogatą kolekcje lilii!! Są naprawde piękne i naprawdę bezobsługowe :)
Ponieważ w zasadzie nie mam róż, chętnie podziwiam je u innych. Róża Wujostwa zachwyca!!
Serdecznie Cię pozdrawiam :wit
Serdecznie pozdrawiam, Monika
AFRYKA
Mój ogród.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”