działka w Jeżewie Bory Tucholskie- część II

[ZbigniewG]

Genia wczoraj parę kropli ale teraz właśnie zaczyna padać i błyskać - wyłączam komputerek

[ZbigniewG]

popadało nieźle ponad godzinę - piaseczek mokry na cały 1cm zaczyna znowu to może dojdzie do korzeni

Double Delight

[ZbigniewG]

1. Piedmond Gold


2. June


3. Fragrant Bouquet


4. Sum And Substance


5. Fire And Ice


6. Patriot


7. Frances Williams


8. Dream Qeen i kawałek Twilight


9. September Sun i Emerald Tiara -nabierają powoli kolorków


10. Blue Mammoth z tyłu montana, po prawej June(z głebokiego cienia) z lewej młoda Elegans


11. Wide Brim



12. Twilight

[Jagodka]

Piękna kolekcja host , a mówiłeś , że nie jesteś typem ' zbieracza ' .

Róże słodziutkie , ujęła mnie zwłaszcza ta różowa i dwukolorowa - żółta z czerwienią .

[ZbigniewG]

Jagódko do zbieracza się przyznaję (kolekcjoner -nie) -idę patrzę jest to i zabieram niech bidulka nie usycha, kolega ma też mu pomogę (podzielić roślinki) bo ja taka uczynna dusza jestem przez internet jeszcze mam opory wolę dotknąć

[empuza]

Łojoj! Zbyszek Ty byś tylko dotykał a popatrzeć nie łaska?!
Aha! Śliczna ta spłakana rózyca.

[ZbigniewG]

Agnieszko i w tym problem że wzrok jeszcze dobry i do dotykania -to znaczy do zabierania niewiele się kwalifikuje dlatego mam jeszcze troszkę luzu w ogrodzie
a jutro c.d.n (host)

[Jagodka]

A ja też wolę na dotyk , pomacać , pogłaskać , szepnąć słówko ,przygarnąć . Bo one to czują i ...naprawdę coś w tym jest , bo potem potrafią się odwdzięczyć .

[babi52]

Zbyszku piękny ogród ! Ze smaczkami roślinnymi i architektonicznymi. Tak mnie zaintrygował że dzisiejszy wieczór spędzę w pierwszej części Twojego wątku.
Nawiasem- po x-dziesięciu latach w zeszłym roku widziałam bajecznie oblepione drzewo świetlikami, nad jeziorem w Cekcynie w Borach Tucholskich. Jeżdzę tam każdego roku do znajomych aby oglądać spadające perseidy.
Jak będziesz w Tatrach pokłoń się Żabiemu Koniowi między Żabią Mięguszowiecką a doliną Rybiego Potoku. mam ja z nim nie rozliczone porachunki i pewnie już nie rozliczę ale jak to mówi młodzież- pełen szacun dla niego
Kaśka

[ZbigniewG]

A ja też wolę na dotyk , pomacać , pogłaskać , szepnąć słówko ,przygarnąć . .

a jak przy okazji coś cichaczem uskubnąć znaczy się jakąś bonusową odnóżkę - to już pełnia szczęścia

Witaj Kasiu buszowałem już kiedyś wokół Twojej chaty ale gdzieś mi wątek zaginął,
oczywiście że się pokłonię (i od Ciebie) tatrzańskim graniom szkoda że niektórym tylko się pokłonię bo niestety część (te nieoznakowane) nie dla takich jak ja amatorów
a Cekcyn to całkiem bliziutko od Jeżewa łatwo trafić

i jeszcze parę funki
13.


14.


15.


16.


17. Great Expectations


18. Christmas Tree


19. Regal Splendor


20. Krossa Regal


21. Gold Regal


22. So Sweet


23. Brim Cup

[Jagodka]

A na trzeciej fotce , to co za hosta , z dwoma liśćmi ? Ładna , a z boku , to też ona ?

Skubać nie lubię , nawet cichaczem , jak coś chcę , to konkretnie proszę ( nie o skubanie ) .

[ZbigniewG]

Jagódko co ty opowiadasz -to nigdy na truskawki , czereśnie lub kukurydzę nie chadzałaś a na okrzyk "Józku bierz rower i okrążaj" nie zrywałaś się do biegu i w pokrzywy
o którą funkię dokładniej -ponumerowałem fotki

jeżeli 15 (lewa góra) to zabiedzony Frances Wiliams a z boku(prawy) NN którą próbuję rozpoznać

sprawdziłem - to chyba jeszcze bardziej zabiedzony Wiliams

[Wisienka]

Łał! Zbyszku, niezła kolekcja host!
Zawsze się zastanawiam, jak przy takich ilościach jesteście w stanie zapamiętać nazwy?!

Różyczka Double Delight piękna!

A jak ktoś chce to mogę mu podrzucić cały słoik (albo i więcej) zieloniutkich robaczków,
które w nocy świecą. Ale nie wiem, czy to robaczki świętojańskie czy inne cho...roby.
Ale listki wcinają aż miło. A najbardziej lubią taki jeden chwaścik, trudny do wytępiania,
z którego zostają ażurowe listeczki. I tylko się zastanawiam, czy jak wytępię
tego chwasta, to robaczki też znikną czy gremialnie przeniosą się na bardziej szlachetne
rośliny.

aha! Czy bodziszki faktycznie są okrywowymi roślinami? Bardzo mnie to zainteresowało.

[ZbigniewG]

Wisienko od 2 tygodni próbuję dopasować nazwy do poszczególnych okazów i wspólnymi siłami (forum) coś wyszło
o ile nie pokręciłem (mam parę wątpliwości) to nazwy są dopasowane
co do bodziszków to raczej Jagódka

funkie c.d.
Lady Guinevere (młodziutka jak i większość pozostałych)


Guacamole


August Moon


Pizzaz


Rain Forest Sunrise


Risky Business (niemowlak)


czasami i ona nieźle wygląda

[Jagodka]

Nie , nie chadzałam na truskawki tudzież na inne łakocie . Raz , że rosły u mnie w ogrodzie , a dwa , to wolałam wieczorami spacerować .

Jedyny raz ' miastowi ' , z Wrocławia przyjechali i chcieli iść na marchewkę . Mieliśmy wtedy po 16 lat , oni 19 . Było ciemno , to i marchewek widać nie było , ale coś tam wyrwali . Potem , pod stogiem siana , otarte z ziemi , o trawę , były pałaszowane . A jak smakowały , mniam , mniam , może dlatego , że były bez chemii .

Tak , o tę z 15 fotki mi chodziło . Też mam Williams'a i też jakoś gadzina nie chce swej urody pokazać , na co go stać .

A już prawdę mówiąc byłam skłonna poprosić o nią , ale na co mi dwie bidulki .

O ! To jeszcze nie koniec ? Zibi , no i kto mówi , że nie jest kolekcjonerem ?

Ta Guacamole , Pizzaz oraz RainForest Sunrise są ciekawe . Tak z koloru , jak i faktury liści .