Kilka fotek z Ogródka GERTRUDY

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
iwo-1
100p
100p
Posty: 138
Od: 22 sty 2008, o 20:07
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post »

Gertrudo zaglądam do Ciebie aby popatrzeć na ten piękny i kolorowy ogród. :D
Patrząc na te cudne róże robi się lżej na duszy :D
Ja muszę się wziąść w tym roku za swoje korzystając z twoich postów.
Pozdrawiam iwona
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7321
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Różany ogród Gertrudy

Post »

szukając w necie róż trafiłam na to forum i bardzo mnie urzekł ten Twój ogród, nawet paskudny słup przestał byc widoczny, (ja teraz mam taki sam problem jak " schować " taki słup ). nie mogłam sie oprzeć , aby nie wyrazić na tym forum swego zdania :)- pozdrawiam- Jola. :D
Awatar użytkownika
ZENOBIUSZ
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4216
Od: 2 sty 2008, o 07:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Gertrudo dziękuje za obszerną informację na temat róz angielskich,o których nie wiele wiedziałem. W roku ubiegłym kupiłem w OBI jedną różę Abraham Derby, i rzeczywiście jak piszesz róża ta przez cały rok miała piękne zdrowe liście oraz kwiaty. Jest na razie mała ,zobaczymy jak przetrwa zimę Obrazek
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8474
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Gertrudo tylko pozazdrościć. Masz przepiękną kolekcję róż i w dodatku takie zdrowe i zadbane. Miło, że zechciałaś podzielić się swoją wiedzą o ich uprawie. Też chętnie skorzystam z Twoich rad.
Pięknie dziękuję i pozdrawiam. :D
Awatar użytkownika
Boas
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 5 wrz 2007, o 12:34
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Post »

Witaj
Ogród masz naprawdę przepiękny, ale te zamordowane lisy na dalszych zdjęciach wyglądąją przerażająco. :shock: Co skłania ludzi do takich zachowań?! Trudno mi to pojąć :cry:

Pozdrawiam
Kamil
Pozdrawiam
Kamil
Awatar użytkownika
GERTRUDA
1000p
1000p
Posty: 1327
Od: 25 lis 2007, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Pomorskie
Kontakt:

Post »

A to mój mąż myśliwy niestety ja nie mam na to wpływu i nie pochwalam , dobrze że są to tylko sezony i nie mogą tego robić przez cały rok .
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
Awatar użytkownika
GERTRUDA
1000p
1000p
Posty: 1327
Od: 25 lis 2007, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Pomorskie
Kontakt:

Post »

Robiąc porządki w starych fotkach znalazłam jeszcze jedna z mojego ogródka jest chyba z późnej wiosny [ trudno powiedzieć jakiego roku została zrobiona na pewno starsza niż 4 lata ] widać piwonie i kawałek zielnika [ ogródka z ziółkami , pietruchą i szczypiorkiem ] . Szkoda tylko że taka kiepściutka jakość , ale to była stara cyfrówka Obrazek
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
Awatar użytkownika
nezka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1168
Od: 14 gru 2007, o 19:21
Lokalizacja: Prudnik

Post »

Jakość zdjęcia nie ma znaczenia kiedy ogląda się najpiekniejsze kwiaty, piwonie, ostróżki, przywrotnik i całość przepiękna :lol:
Awatar użytkownika
Boas
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 49
Od: 5 wrz 2007, o 12:34
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Post »

GERTRUDA pisze:A to mój mąż myśliwy niestety ja nie mam na to wpływu i nie pochwalam , dobrze że są to tylko sezony i nie mogą tego robić przez cały rok .
Absolutnie nie winię CIę za to co robi mąż. Po prostu oglądałem Twój piękny ogród i w pewnym momencie zobaczyłem te martwe lisy. Ten kontrast mnie poraził, ponieważ jako człowiek kochający przyrodę nie potrafię zrozumieć zamiłowania do polowań, jak człowiek mówiący, że kocha las i zwierzęta może je potem zabijać czerpiąc z tego procederu satysfakcję. Ale ok, to nie miejsce na takie dyskusje. To była raczej taka smutna refleksja :cry:

Pozdrawiam
Kamil[/list]
Pozdrawiam
Kamil
Awatar użytkownika
GERTRUDA
1000p
1000p
Posty: 1327
Od: 25 lis 2007, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Pomorskie
Kontakt:

Post »

Troszkę wiosny w moim ogrodzie - taki przedsmak tego co nas wkrótce czeka , najgorsze że pogoda na najbliższe dni nie jest pomyślna - ale może się synoptycy pomylili i już śniegu nie będzie ? Póki co ciesze sie tym co jest i spaceruje po ogródku . Pozdrawiam . Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
mia63
100p
100p
Posty: 176
Od: 3 gru 2006, o 22:56
Lokalizacja: bytom

Post »

Bardzo się cieszę, że spotkałam tutaj pozytywnie różano-zakręcona osobę.I to z taka obszerna wiedzą na temat hodowli róż. Twoje róze sa cudne :tan

Mam pytanie.Już w lutym jak było ciepło przycięłam moje róże, teraz sie dowiedziałam, ze one mogą zakwitnąć później lub w ogóle..Czy to prawda?
Zależy mi, byś mi Gosiu podpowiedziała, co ja mam za róże? Angielskie, krzaczaste czy jakie?'
"Abraham Darby", "Austin", "Blue Welwet", "Castle Warwick", " Louis Odier","Maigold", Westerland"

Moje róże po przycięciu lutowym wypuszczają listki, wszystkie pędy przycięłam na wys.ok.40-50 cm, nadałam im ładny pokrój krzaczasty.Prawie wszystkie pędy są silne , zdrowe i grube .Róże te były sadzone w zeszłym roku, zakupiłam je w od łódzkich szkółkarzy.Co mam z nimi teraz robić, czy te odmiany powinno się silnie przycinać czy oszczędniej?Czy po kwitnięciu należy przekwitłe kwiaty ogławiać, ścinać?
pozdrawiam serdecznie
Ula R
Awatar użytkownika
rogalm1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1421
Od: 12 mar 2008, o 09:31
Lokalizacja: Kraków

Post »

Ale piękna już wiosna u Ciebie Gosiu!
Awatar użytkownika
GERTRUDA
1000p
1000p
Posty: 1327
Od: 25 lis 2007, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Pomorskie
Kontakt:

Post »

mia63 pisze: Mam pytanie.Już w lutym jak było ciepło przycięłam moje róże, teraz się dowiedziałam, ze one mogą zakwitnąć później lub w ogóle..Czy to prawda?
Zależy mi, byś mi Gosiu podpowiedziała, co ja mam za róże? Angielskie, krzaczaste czy jakie?'
"Abraham Darby", "Austin", "Blue Welwet", "Castle Warwick", " Louis Odier","Maigold", Westerland"
Poniżej zamieściłam opis tego jak postępuje ze swoimi krzewami [ mam większość opisanych przez ciebie odmian - naprawdę trafny wybór ]

"Abraham Darby"- odmiana angielska z hodowli D.Austina wyhodowana w 1985r -jeśli nadałaś im już ładny pokrój to ogranicz cięcie do usuwania martwych lub chorych gałązek i co kilka lat wycinaj te około 4 letnie pędy [ nie więcej jednak niż 20% krzewu ] , jak również pędy cieniutkie z wnętrza krzewu [ zagęszczają go utrudniając dostęp powietrza i mogą być przyczyną powstania chorób grzybowych ] warto dać jej podporę gdyż ma dość wiotkie pędy , zwieszające się pod ciężarem kwiatów [ oczywiście przycinaj także te które zakłócają ładny pokrój krzewu ] - ma piękny zapach i kolor - jest stosunkowo zdrowa , ale lepiej ja okryć jest w pierwszych latach troszkę wrażliwa na zimno .

"Austin"- [ jest to część nazwy ] jeśli pełna nazwa to "Charles Austin"-to także anglik z hodowli D.Austina z roku 1963 -morelowa ma wzniesiony pokrój może rosnąć bez podpory nie opuszcza gałązek pod ciężarem kwiatów . Cięcie tak jak u Abraham Darby .

" Louis Odier" - wdzięczna stara odmiana zaliczana do tzw. róż historycznych jej hodowca to Margottin rok wyhodowania 1851 - cięcie tak jak powyższych róż angielskich z tym że warto naginać jej pędy w poziomie wtedy obficiej kwitnie , należy także usuwać przekwitłe kwiaty wtedy kwitnie dłużej lub pozostawić je [ wiąże owoce ] i obcinać dopiero owoce po zimie , kwitnie wtedy nieco krócej [ tu musisz sama zdecydować , dłuższe kwitnienie czy ozdobne owoce ].Osobiście powiem ci ze jest to jedna z moich ulubienic [ wytrwała i odporna na mróz ] - pachnie jak dzikie róże .

"Maigold"- hodowca Kordes około 1937 r- półpełna o luźnej budowie kwiatu , pnąca o wyprostowanym pokroju - wymaga cięcia słabego [ usuwamy gałązki chore i lekko skracamy pędy główne ] i odmładzającego [ czyli usuwamy regularnie pędy starsze niż 4 letnie ] jest ono istotne dla tej odmiany gdyż , zaniedbanie jego prowadzi do ogałacania sie krzewu u podstawy . Powtórne kwitnienie jest zdecydowanie słabsze niż pierwsze [ wiąże owoce ] .

Westerland"- Hodowca Kordes 1969 rok - niesamowicie wytrwała i odporna na warunki atmosferyczne[ duża mrozoodporność ] róża , kwiat półpełny - luźny , pachnący jak dzikie róże - cięcie tak jak u" Louis Odier" , ma ładne owoce - kwitnie obficie , jest bardzo zdrowa .

"Blue Welwet", "Castle Warwick"- o tych różach wiem niewiele i nie posiadam ich w swej kolekcji , a jak czegoś nie hoduje i nie znam osobiście to staram się nie wypowiadać na ten temat - bo można niechcący zaszkodzić .

Mam nadzieję że coś niecoś ci pomogłam jak masz wątpliwości pytaj zawsze postaram sie odpowiedzieć - z przyjemnością bo to moja pasja .

:wink:
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”