GOSIU ,naocznie podziwiałam te hosty i moim faworytem też była ta sama .To na pewno jakiś rarytasik ,bo wcześniej takiej nie widziałam.gorzata76 pisze:Trzecia hostka od dołumniam, mniam! Ktoś mnie oświeci w kwestii jej imienia?
Comciowy ogród 2010 cz. 2
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2836
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
może Pola nas poratuje w tej kwestii 
- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3033
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
trzecia hostka od dołu to War Paint moja miała jeden kieł i cos go zeżarło teraz taki kikut sterczy

Pozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
Ogródkowy galimatias - aktualny
- kamykkamyk2
- 500p

- Posty: 543
- Od: 26 gru 2010, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Mariolko hosty piękne
, a w grilu ktoś musi palić.... 
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Comcia piękne hosty , całkiem spora kolekcja .
Genia
Genia
-
gmart68
- 100p

- Posty: 134
- Od: 5 maja 2011, o 10:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Brzezia Łąka-Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Piękne masz hosty(to już wiem
).
Moje przemarzły przez te majowe przymrozki i dopiero odbijają.
Moje przemarzły przez te majowe przymrozki i dopiero odbijają.
- ewamon
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1593
- Od: 20 lis 2009, o 00:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Mariolu piękna kolekcja host , ta trzecia od dołu też mnie urzekła.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Chyba specjalnie dla mnie pokazałaś swoje hosty! Dwie zapisałam na listę chciajstw, bo areał mam na conajmniej 30 sztuk. Będę zamawiać w necie. Odechciało mi się jeżdżenia po centrach ogrodniczych, bo tu wychodzi taniej i pewność mam, że bez wirusa!
A gdzie drobnolistna piekność, która pierwsza wychodzi ostatnia kona? Już jej nie lubisz?
Grill fachowy - z nawiewem !
A gdzie drobnolistna piekność, która pierwsza wychodzi ostatnia kona? Już jej nie lubisz?
Grill fachowy - z nawiewem !
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Hosty - miód na moje serce
Szczególnie ta ostatnia i ta nad nią mi się podobają
Znasz ich nazwy ... są cudne
Szczególnie ta ostatnia i ta nad nią mi się podobają
Znasz ich nazwy ... są cudne
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Hosty kupowałam odmianowe ale wywaliłam gdzieś ich nazwy i nie wiem jak im na imię :P
Ta hosta każdego właściwie interesuje, może zdjęcie do końca nie oddaje uroku jej karbowanych liści.
Należy do tych dużych więc trudno ją przeoczyć :P
Nie mam coś ręki do rh albo raczej źle im dobrałam stanowisko.
Najładniej bowiem wygląda zapomniany w kącie pod murem rh - najobficiej kwitnie i ma najzdrowsze liście.
To jego wygląd zasugerował mi by w tej okolicy zrobić dla nich stanowisko, akurat będą cieszyły oczy na prawo od tego słynnego tarasiku co to powstaje i powstaje i powstać nie może
Posadzony w pobliżu i schowany pod rozrastającą się laurowiśnią i suchodrzewem też wygląda nieźle i kwitnie choć kwiaty trudno dostrzec

Inne wyglądają nieciekawie - przesadzę i może będzie im lepiej.
Mam jeden taki o drobnych liściach - kwitnie drobnymi zielonożółtymi kwiatkami i już kolejny rok wygląda nieciekawie.
Usychają mu końce pędów, zarówno liście jak i pąki kwiatowe i to kolejny już rok.
Drugi rh to ten, któremu oberwałam uschnięte pąki kwiatowe i widać jak wypuścił nowe liście.
Liście zaczął wypuszczać jeszcze zanim oberwałam wysuszone pąki kwiatowe, teraz powinno być mu lżej :P
Na serio - zauważyłam na swoich błędach że najważniejsze dla rh jest zaciszne stanowisko - wtedy nie wymagają specjalnych zabiegów.
Tych dwóch pod murem prawie nigdy nie podlewałam bo mi się nie chciało tak daleko od wody chodzić :P

Za to azalie wielkokwiatowe są nie do zdarcia.
Moja ukochana azalia niestety nie popisała się, zakwitła 1 kwiatkiem a z tego wniosek że należy do tych wymagających cięcia.
Inne się rozkręcają :P

Nawet japonki się pozbierały, kwitną i wypuszczają nawet liście z gałęzi wyglądających na suche.

Ostatnie zdjęcie niewyraźne ale to stara azalia japońska na której widać jak na suchym badylu pokazują się zielone kropki liści.
Ta hosta każdego właściwie interesuje, może zdjęcie do końca nie oddaje uroku jej karbowanych liści.
Należy do tych dużych więc trudno ją przeoczyć :P
Nie mam coś ręki do rh albo raczej źle im dobrałam stanowisko.
Najładniej bowiem wygląda zapomniany w kącie pod murem rh - najobficiej kwitnie i ma najzdrowsze liście.
To jego wygląd zasugerował mi by w tej okolicy zrobić dla nich stanowisko, akurat będą cieszyły oczy na prawo od tego słynnego tarasiku co to powstaje i powstaje i powstać nie może
Posadzony w pobliżu i schowany pod rozrastającą się laurowiśnią i suchodrzewem też wygląda nieźle i kwitnie choć kwiaty trudno dostrzec

Inne wyglądają nieciekawie - przesadzę i może będzie im lepiej.
Mam jeden taki o drobnych liściach - kwitnie drobnymi zielonożółtymi kwiatkami i już kolejny rok wygląda nieciekawie.
Usychają mu końce pędów, zarówno liście jak i pąki kwiatowe i to kolejny już rok.
Drugi rh to ten, któremu oberwałam uschnięte pąki kwiatowe i widać jak wypuścił nowe liście.
Liście zaczął wypuszczać jeszcze zanim oberwałam wysuszone pąki kwiatowe, teraz powinno być mu lżej :P
Na serio - zauważyłam na swoich błędach że najważniejsze dla rh jest zaciszne stanowisko - wtedy nie wymagają specjalnych zabiegów.
Tych dwóch pod murem prawie nigdy nie podlewałam bo mi się nie chciało tak daleko od wody chodzić :P

Za to azalie wielkokwiatowe są nie do zdarcia.
Moja ukochana azalia niestety nie popisała się, zakwitła 1 kwiatkiem a z tego wniosek że należy do tych wymagających cięcia.
Inne się rozkręcają :P

Nawet japonki się pozbierały, kwitną i wypuszczają nawet liście z gałęzi wyglądających na suche.

Ostatnie zdjęcie niewyraźne ale to stara azalia japońska na której widać jak na suchym badylu pokazują się zielone kropki liści.
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Ja już chyba powoli tracę cierpliwość do azalii japońskich, tak szczerze mówiąc... To częste podmarzanie i kwitnienie potem tylko na dolnych pędach mnie wkurza 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Hosty masz już całkiem rozwinięte a moje dopiero rozkręcają rureczki.
Grill wyśmienity, widzę, że podpałka już czeka na użycie....

Grill wyśmienity, widzę, że podpałka już czeka na użycie....
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
Comciu, masz tego trochę. Mam na myśli rh i hosty. 
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
W wątku identyfikacyjnym udało mi się poznać imię tej hosty:

WAR POINT :P
Sporo poczytałam o rh i ten zasychający ma najprawdopodobniej chorobę grzybową - będę pryskać.
Pietrek - ja też się zniechęcam ale jak japonki zakwitną to aż dech zapiera w piersi :P
Grażynko - u mnie wszystkie, poza jedną są już dobrze rozwinięte.
Ta jedna oporna dopiero kły wystawia z ziemi.
Adrianko - różaneczników dokupię jeśli mi się zmieszczą
Na więcej host to już najprawdopodobniej miejsca nie będzie- muszą mi wystarczyć te co mam.
Pokażę jeszcze kilka zdjęć.
Krzewuszka zaczyna kwitnąć choć na razie słabiutko ale na pewno się rozkręci :P
Dyptam też już za chwilę pokaże na co go stać.
W końcu pojem trochę jeżynek bo w zeszłym roku czułam niedosyt :P
Z kwitnących mam jeszcze piwonię majową, liliowiec i ubiorek wieczniezielony.



A na koniec moje zadołowane w doniczkach trawki - zakup w ogrodniczym i dar od Magicznej.
I prawdę mówiąc to Magiczne trawki są po prostu najpiękniejsze

A jednak jeszcze nie koniec zdjęć.
Jeszcze lasek liliowy i klonik :P


WAR POINT :P
Sporo poczytałam o rh i ten zasychający ma najprawdopodobniej chorobę grzybową - będę pryskać.
Pietrek - ja też się zniechęcam ale jak japonki zakwitną to aż dech zapiera w piersi :P
Grażynko - u mnie wszystkie, poza jedną są już dobrze rozwinięte.
Ta jedna oporna dopiero kły wystawia z ziemi.
Adrianko - różaneczników dokupię jeśli mi się zmieszczą
Na więcej host to już najprawdopodobniej miejsca nie będzie- muszą mi wystarczyć te co mam.
Pokażę jeszcze kilka zdjęć.
Krzewuszka zaczyna kwitnąć choć na razie słabiutko ale na pewno się rozkręci :P
Dyptam też już za chwilę pokaże na co go stać.
W końcu pojem trochę jeżynek bo w zeszłym roku czułam niedosyt :P
Z kwitnących mam jeszcze piwonię majową, liliowiec i ubiorek wieczniezielony.



A na koniec moje zadołowane w doniczkach trawki - zakup w ogrodniczym i dar od Magicznej.
I prawdę mówiąc to Magiczne trawki są po prostu najpiękniejsze

A jednak jeszcze nie koniec zdjęć.
Jeszcze lasek liliowy i klonik :P

- Kazmierz
- 200p

- Posty: 450
- Od: 14 mar 2010, o 10:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia/150km/
Re: Comciowy ogród 2010 cz. 2
jeszcze jak ten lasek lilii zakwitnie, będzie pięknie
pozdrawiam

