Po malinowym chruśniaku

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Krysiu a Ty masz Montanę?
wpadłam wyłączyć kompa bo oglądam z M bitwę na głosy ;:3
Wieczorem zmarzłam na dworze, a miało być inaczej :roll:
A widzieliście kwitnącego zamiokulkasa? [czy jakoś tak] ? jak nie [bo ja nie] to może jutro Wam pokażę - jak będziecie grzeczni ;:3
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Iza pokazuj pokazuj bo ja mam, ale gdzie jeszcze mu do kwitnięcia. ;:196
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Na dzień dobry mój nowy łaciatek :) Widok z okna ale jakiś czas temu :wit No i taki sobie kwiatek...
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Iza :wink: nie mam Montany. :?
I tak nie ma szans, by kwitła tak, jak u Wiesi.

Na tej łące to żuraw się pasie ?
Fajny masz widok z okna. ;:108
Miłego dnia. ;:3
:wit
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Tak Krysiu to zuraw a nawet dwa. Podchodzą coraz bliżej - pzystosowują się życia w pobliżu ludzi.
A widok z okna prawie jak z ogrodu o ile go pamiętasz :wit
Lucy2na

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

A jak paluszek?
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Witajcie po świętach. Dawno tak pięknych nie było!!!
Nie wiem czy mam jakieś halucynacje ale uciekło mi kawałek wątku :shock: Na bank! Były życzenia świateczne i coś jeszcze.
Bardzo dziękuję za wszystkie kolorowe kartki [chociaż ich nie widać] :wit
Dzisiaj idę przenosić góry...
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Iza, zdaje się, że życzenia świąteczne są kolejno przenoszone do takiego osobnego wątku pod tytułem : "Wesołych Świąt".
Moje też tam trafiły, te, które wstawiałam w wątkach.
Owocnej pracy w ogrodzie Ci życzę. ;:3
:wit
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Dalie posadzone ;:138 podlane . Teraz tylko czekać na kwiatki no i może jeszcze na jakieś okazy na które się napatoczę i nie będę wiedziała gdzie je wetknąć :oops:
Wczoraj odkryłam że przezimował mi jagodowiec który wsadziłam jesienią :heja I z ciekawostek - małe mombrecje które prawie nie kwitły w zeszłym roku pięknie przezimowały :shock:
Lucy2na

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

oby jak najwięcej takich niespodzianek ;:138
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Witaj Izo :wit Dziękuję za odwiedziny. Czy masz fotki tych mombrecji? Proszę pokaż je. Zaintrygowałaś mnie
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Hm, a ja pierwszy raz słyszę to słowo na "m"!

Moje życzenia świąteczne też poznikały, zostały przeniesione do zbiorczego wątku. zabawnie tam wyglądają takie wyrwane z kontekstu... :roll:
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Tak Lucynko, niespodzianki sa super. Znalazłam też dzisiaj sasanki co je już opłakałam że zżarły je nornice 8-) Co prawda są solidnie objedzone ale są ;:3
Mombrecje są maleńkie i długo musiałam kombinować co to jest. Jak troszkę bardziej wylezą to je pstryknę. To były te drobne, pomarańczowe. Kupiłam kiedyś dużego Lucyfera jako zimujący ale zmarzł. A tych nie wykopywałam bo były takie mizerne :oops: a one mnie zawstydziły.
Agatko, trudne słowo na M , trudno powiedzieć a jeszcze trudniej napisać?! :;230
Ale dzisiaj sobie znalazłam robotę... chociaż miało być całkiem co innego - takie zwyczajne, przyziemne :wink: pielenie. Ale mnie podkusiło! sprubowałam karcherem umyć mój wiekowy i zzieleniały od glonów chodnik. Dla nie wtajemniczonych wygląda jak powinien wyglądać chodnik ale ja wiem że wygląda o niebo lepiej. Uwieczniłam to, ale to już innym razem 8-) Myślałam że machnę to w 2 godzinki ale męczyłam się z tym cały dzień - z przerwą na studzenie maszyny.
Chyba muszę dołączyć do rodzinki w ten piątkowy wieczór :wit
Awatar użytkownika
Ma-Do
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1754
Od: 22 lut 2010, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Witaj Izo! :wit wracając do tematu powojnika Montana,to mój 16-letni,pięknie kwitnący przez te wszystkie lata, nie pojawił się tej wiosny,czyli zmarzł.Wielka szkoda,bo lubiłam jego różowiutkie,wczesne kwiatki.
Ładny widoczek z "pasącymi się"żurawiami.
Pozdrawiam , Małgosia
Moje wątki
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Po malinowym chruśniaku

Post »

Witaj Małgosiu
Żurawie pięknie wyglądają a jeszcze piękniej krzyczą :) Cały czas gdzieś je słychać w oddali. A najlepiej o świcie.
A ta Montana może padła ze starości a nie od mrozu? co nie zmienia faktu że padła 8-)
Ja chyba jednak nie zaryzykuję jej kupna, no chyba że będzie to super okazja 8-) :roll: U nas cały czas straszą przymrozkami. Dzisiaj wieczorem pokropiłam rośliny wodą żeby w razie czego zminimalizować straty. Z przykrywaniem trochę jednak za dużo pracy. Co będzie to będzie... a jutro znowu zimno a co gorsza sucho. Chciałam coś poprzesadzać ale rośliny za mocno przesuszone a podlewanie to trochę za mało.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”