Beatko pełne prymule przyjeżdżają z Niemiec

.
Ciężko im się oprzeć tym bardziej że znalazłam w końcu moją pełną zeszłoroczną żółtą-zakwitła 1 kwiatkiem ale żyje.
Mam nadzieję że rozrośnie się w ciągu sezonu.
Nasionka były kupione w Realu jakieś francuskie.....nie pamiętam bo to dawno było

.
Elizabetko no właśnie-co ciekawsze zawsze w miejscu stoją

.
Agniess większość moich prymul jest z siewu

.
Siałam zeszłej zimy ,w maju poszły do ogródka i te co przeżyły właśnie kwitną.
Jeszcze nie wszystkie.
Jagusiu no niestety zmiany w oskrzelach i antybiotyk

.No nic najważniejsze że jest lepiej.
Co do tulipanów.........to wnerwia mnie to że płacę za inne odmiany

.
Oczywiście że tym zwykłym czerwonym nic nie brakuje ale ja kupowałam inne

.
Jagódko też na kilka czekam-mam tylko nadzieję że wyczerpałam limit na czerwone w tym roku

.
Kilka zaległych fotek:

czereśnia

epimedium

orlik-pewnie dziś już kwitnie

i taki mój zmęczony kwiatuszek
Wszystkim bardzo serdecznie dziękuję za życzenia
