
W.o... Weganach, wegetarianizmie itp. - EDU
Doskonale znam teorię dotyczącą grup krwi, u mnie ta teoria sprawdza się w 100%effa pisze:
Niektórzy tak jak pisze Ignis, nie mogą obyć się bez mięsa, czują się słabi i głodni. Z tego co wiem, jest to uwarunkowane grupą krwi. Mam kolegę, który również chciał odstawić mięso, ale nie udało mu się właśnie z takich samych powodów i w końcu zrezygnował.
ALE! zawsze jest jakiś wyjątek od reguły ;-)
Moja przyjaciółka jest już od około 20 lat weganką (w okresie letnim nawet frutarianką!) a w jej żyłach płynie krew grupy 0 Nawet przy takiej grupie można zrezygnować z mięsa, jeśli ma się choćby podstawową wiedzę o dietetyce, makrobiotyce

Mój "M" jest mięsożerny ;-) ja akceptuję jego wybory, on moje...
Czy niejedzenie mięsa oznacza wpadnięcie w anemię?
Cóż w tej chwili jestem w ciąży a w zasadzie w jej końcówce (ostatni tydzień lub dwa) a przez całą ciąże nie miałam nawet początków anemii. Poziom hemoglobiny przez całą ciąże utrzymywał się ponad poziom 12 (w normie dla osoby nie ciężarnej). Podczas gdy moje znajome z forum dla ciężarnych pomimo diety mięsnej miały problemy z utrzymaniem odpowiednich wyników.
-
- 1000p
- Posty: 1336
- Od: 7 lip 2006, o 22:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Wychodzicie w swej teorii wegetarianizmu z założenia, że nikogo nie "uśmiercacie", ponieważ nie jecie mięsa. Ja osobiści uważam, że jest to błędne założenie. Zaczynając od najdrobniejszej rośliny po sekwoje mamucie wszystkie, są żywymi istotami, jak Wy czy ja, świnka, królik, ptak i każde inne stworzenie. "Zamordowanie" sałatki, buraczka czy kapusty nie budzi w Was żadnego obrzydzenia? Dlaczego ma to dotyczyć jakiegoś zwierzątka?
Pozdrawiam zdecydowanie prowokacyjnie
Pozdrawiam zdecydowanie prowokacyjnie
Mietek.
No właśnie ! DorkaWD teoria- teorią , praktyka - praktyką , życie - życiem.
Natury i tak nie da się chyba oszukać ona rządzi się swoimi prawami
Przykład mój:
Nie lubię mięsa i nie jest mi ono potrzebne do życia mimo,że mam grupę krwi 0 ,anemi też nie mam i nigdy nie miałam.
Oczywiście Twój przykład też wzięty pod uwagę
Natury i tak nie da się chyba oszukać ona rządzi się swoimi prawami

Przykład mój:
Nie lubię mięsa i nie jest mi ono potrzebne do życia mimo,że mam grupę krwi 0 ,anemi też nie mam i nigdy nie miałam.
Oczywiście Twój przykład też wzięty pod uwagę

- maartucha
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 20 kwie 2007, o 01:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Berlin
Szczerze mówiąc, moje założenia są zupełnie inne. Znam wielu wegetarian, których założenia są różne i od moich, i od powyższych. Nie da się wszystkich wegetarian wziąść pod jedną kreskę i powiedzieć: "Skoro nie jecie mięsa, to myślicie tak samo."eMZet pisze:Wychodzicie w swej teorii wegetarianizmu z założenia, że nikogo nie "uśmiercacie", ponieważ nie jecie mięsa.
Nie będę się spierała o zadawanie bólu marchewce - cierpienia zwierząt w laboratoriach, podczas transportu czy masowej hodowli były i są wciąż nagłaśniane w mediach, więc tu też nie ma się o co spierać. Fakty są faktami - można je zignorować albo wyciągnąć z nich wnioski.
Wydaje mi się, że dyskusja na temat "Czy jabłko odczuwa ból po pierwszym kęsie czy dopiero jeśli zje się ogryzek" jest jałowa. Podobnie jak zastanawianie się czy zabicie komara jest wegetariańskie czy nie.
Jesteś dzieckiem wszechświata: nie mniej niż gwiazdy i drzewa masz prawo być tutaj i czy to jest dla ciebie jasne czy nie, nie wątp, że wszechświat jest taki jaki być powinien.
- maartucha
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 20 kwie 2007, o 01:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Berlin
Nie, nie jestem weganką, akurat takie przepisy wpadły mi w ręce. Aktualnie nie posiadam więcej oryginalnych przepisów. Osobiście przywiązana jestem do tradycyjnych polskich kluch - czyli pierogi, kopytka, pyzy! Zbieram się w sobie, aby wypróbować pierogi z kaszą jęczmienna i smażoną cebulą (w orginale były skwarki...) oraz pierogi ze szpinakiem i żółtym serem (który ewentualnie można zastąpić tofu). Widziałam coś takiego w jednej knajpie, ale nie miałam okazji spróbować, sądzę, że będzie pycha!Siedmiokropka pisze:Hej maartucho!
Z przepisów widzę,że jesteś weganką, czy mam rację?
Jesteś dzieckiem wszechświata: nie mniej niż gwiazdy i drzewa masz prawo być tutaj i czy to jest dla ciebie jasne czy nie, nie wątp, że wszechświat jest taki jaki być powinien.
chętnie bym przeszła na wegetarianizm, ale potrzebna by mi była chyba dobra książka i niestety kontrola czy mam wszystkich składników w organizmie pod dostatkiem.. jakoś myślę, że na własną rękę chyba by mi się nie udało, na razie karmie i z motyką na słońce raczej się nie porywam, ale uwielbiam chodzić do Złotego Osła (baru wege) i nie miałabym nic przeciwko temu, żeby na stole mieć taki obiadek codziennie..
Od ponad 20 lat jestem wegetarianką a od 4 lat wege [ nie używam produktów zwierzęcych], przez ten długi czas musiałam wiele się nauczyć, głównie gotować . Obecnie eksperymentuję z wypiekami. Dość trudno jest upiec ciasto nie używając mleka, jajek, masła czy margaryny. Nie mniej jest to możliwe a czasem "niewtajemniczeni" nie poznają różnicy, lub może aby mi nie robić przykrosci udają że nie widzieli różnicy. Nie tracę czasu na roztrząsanie czy lepiej jeść czy nie mieso, to każdego indywidualna sprawa, chyba lepiej skupić się na wymianie przepisów z których i "mięsni" mogą korzystać. Pozdrawiam mięso i roślinożerców
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: W.o... Weganach, wegetarianizmie itp. - EDU
Równie trudno zrobić nie używając mąki :/ Ala może podziel się przepisami na te ciasta, chętnie bym poczytała:) Masło spokojnie można olejem zastąpić w sporej ilości przepisów.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 29 lis 2011, o 12:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: W.o... Weganach, wegetarianizmie itp. - EDU
Jeśli chodzi o dobrą kuchnię dla wegan to polecam stronę smakuje.pl
- kubus2015
- 200p
- Posty: 411
- Od: 26 sty 2009, o 00:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodnie Mazowsze
Re: W.o... Weganach, wegetarianizmie itp. - EDU
o, dopiero teraz zauważyłem ten wątek - melduje się (póki co, dopiero 2letni) wegus
niestety, wciąż mleczno-jajeczny, weganizm to przy obecnej podaży i cenach np produktów sojowych dość drogi ideał. Poza tym, no cóż, tak jak za mięsem nigdy specjalnie, tak jednak za kawałem sera to potrafię się uganiać
maartucho, świetne przepisy na pasty do kanapek, jak znajdę to wrzucę przepis na pastę warzywno-drożdżową, co prawda śmierdzi to przy przygotowaniu nieziemsko ale jakie dobre
a jeśli chodzi o lekką prowokację jaka się tutaj pojawiła popieram maartuchową wypowiedź - nie dla wszystkich jest to wyłącznie pobudka 'czystego miłosierdzia' - owszem, nie chcę nikogo i niczego uśmiercać, ale przecież i tak walczę choćby ze szkodnikami w ogrodzie; mimo wszystko jednak jest w tym dla mnie jakieś poczucie więzi ze wszystkimi istotami żyjącymi.
Ale ja ze swojej półki dorzuciłbym jeszcze kwestie ekologiczne (porównajmy sobie koszt środowiskowy produkcji grama białka roślinnego i zwierzęcego) i antropologiczno-biologiczne - tutaj można natrafić na wiele źródeł ukazujących człowieka jako istotę w zdecydowanym stopniu owocożerną, więc może nie będę się tak o tym rozpisywać.
A! I chętnie zastosuję tutaj przewrotną analogię argumentacji, stosowanej powszechnie przez mięsożerców: Bardzo kocham roślinki. Jeść!




maartucho, świetne przepisy na pasty do kanapek, jak znajdę to wrzucę przepis na pastę warzywno-drożdżową, co prawda śmierdzi to przy przygotowaniu nieziemsko ale jakie dobre

a jeśli chodzi o lekką prowokację jaka się tutaj pojawiła popieram maartuchową wypowiedź - nie dla wszystkich jest to wyłącznie pobudka 'czystego miłosierdzia' - owszem, nie chcę nikogo i niczego uśmiercać, ale przecież i tak walczę choćby ze szkodnikami w ogrodzie; mimo wszystko jednak jest w tym dla mnie jakieś poczucie więzi ze wszystkimi istotami żyjącymi.
Ale ja ze swojej półki dorzuciłbym jeszcze kwestie ekologiczne (porównajmy sobie koszt środowiskowy produkcji grama białka roślinnego i zwierzęcego) i antropologiczno-biologiczne - tutaj można natrafić na wiele źródeł ukazujących człowieka jako istotę w zdecydowanym stopniu owocożerną, więc może nie będę się tak o tym rozpisywać.
A! I chętnie zastosuję tutaj przewrotną analogię argumentacji, stosowanej powszechnie przez mięsożerców: Bardzo kocham roślinki. Jeść!


Kuba
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 8 gru 2011, o 19:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: W.o... Weganach, wegetarianizmie itp. - EDU
Witam
Parę miesięcy temu zrezygnowałam z jedzenia mięsa i czuję się fantastycznie. Jako "mięsożerca" cierpiałam na częste bóle głowy i ogólne zmęczenie. po zmianie diety jak ręką odjął

Parę miesięcy temu zrezygnowałam z jedzenia mięsa i czuję się fantastycznie. Jako "mięsożerca" cierpiałam na częste bóle głowy i ogólne zmęczenie. po zmianie diety jak ręką odjął

Re: W.o... Weganach, wegetarianizmie itp. - EDU
Może i ja tak zrobię,czy były trudności na początku zmiany diety?
- Osmunda
- 500p
- Posty: 544
- Od: 18 maja 2016, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: nieopodal Pustyni B.
Re: W.o... Weganach, wegetarianizmie itp. - EDU
Wątek usycha od roku ponad więc go pobudzam do życia pytając wege-ogrodników co dzisiaj planujecie na obiad ?
A jeśli moderator nie wyrzuci pytania do wątku ogólnego o gotowaniu to może uda się ożywić nieco kącik wegetariański?
Ja korzystając , że szparagi dostępne planuję szparagi właśnie gotowane ( w oryginalnej wersji z grilla) z serem halloumii z młodymi ziemniaczkami a na pierwsze botwinkę z jajkiem.
A jeśli moderator nie wyrzuci pytania do wątku ogólnego o gotowaniu to może uda się ożywić nieco kącik wegetariański?
Ja korzystając , że szparagi dostępne planuję szparagi właśnie gotowane ( w oryginalnej wersji z grilla) z serem halloumii z młodymi ziemniaczkami a na pierwsze botwinkę z jajkiem.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 18 cze 2016, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ursynów
- Kontakt:
Re: W.o... Weganach, wegetarianizmie itp. - EDU
Moja dziewczyna od 10 lat jest wegetarianką
. Podacie jakiś ciekawy przepis którym bym ją zaskoczył ??
