Romeczko na pewno nadgoni, on jest chyba bezproblemowy.U mnie nawet już kwitł.
Chyba Ania ci wysłała katalog? Jeśli nie to ja mogę.
Aniu a może on się sam wysieje, jak już będzie kwitł.
Izabelko dwa razy kwitł? Ale fajnie

mnie też się podobają te jego duże kwiaty.
Bożenko już poleciał

na pewno urośnie.
Krysiu miałam siać w sobotę ( pamiętam moja Mama tak zawsze robiła- zaczynać w sobotę), ale przyjeżdżają synowie.
Odkładam więc siewy na pierwszą sobotę lutego. I czekam żeby woda zdążyła wyschnąć na działkach chociaż do połowy marca.
Teraz nalewa się w gumowce, więc tylko M chodzi w woderach o 2 nr za dużych i nie pożyczy mi, bo musiałabym szelki do nich kupić

Tak więc pierwsze oznaki wiosny zobaczę pewnie tylko w Waszych ogródkach.
Tosiu właśnie zobaczyłam Ciebie

aż 6, ale ty pewnie gotowe do wsadzenia. A ja posieję 3 rodzaje.
W domu na parapecie, zanim wyniosę powinno być już sucho.
Nie może padać,
mam już dość wody
Pozdrawiam serdecznie.