moje początki cz. 2

[alunia]

sliczny kwiatuszek juz dluzszy czas poluje na niego ale jakos jeszcze nie mialam szczescia spotkac go w moich kwiaciarniach

[KASANDRA77]

ten fikus jest cudny , a kalanchoe masz jasnoróżowe, jasnożółte, jasnopomarańczowe i jasnobordowe. faktycznie wszystkie pełne.

[hen_s]

Tym razem pochwalić muszę mini kolekcję kaklanchoe. To ciekawe rośliny, za rok-dwa będą ozdobą Twoich okien. A jak zakwitną... Raj dla oczu!

Fikus również godny pozazdroszczenia! Nooo, grunt to zrealizować dream's....

[nuta23]

Dokładnie heniu a Ty wiosną zrealizujesz dwa moje hojowe chciejstwa
Iza dzięki za przypomnienie bo skleroza szaleje.
Aluniu ja go kupiłam w Tesco, może w okolicy też masz.
Celinko dlatego ja go kupiłam dopiero teraz
Elu mam nadzieję, że ja się z nim dogadam bo bardzo mnie się podoba. Jak podrośnie to służę.

[heliofitka]

Renatko kiedy zobaczyłam Twój nowy nabytek, zaraz musiałam sprawdzić "co to za ptica". Przyznam szczerze, że jeszcze żadnego fikusa w wersji - pnącze na żywo nie widziałam, a ten jest prześliczny, bo ja w ogóle lubię pstrokate liście

[Anetta]

Pumila variegatka super, lubię tego kwiatka, rósł naprawdę wdzięcznie i dość długo dopóki mi go przędziory nie zaatakowały

[arlet3]

Renatko śliczna nowość niech Ci zdrowo rośnie

[sari]

Renatko przykro mi że nie możesz się dogadać z fiołeczkami a tak pięknie Ci rosły, coś draniom znowu odbiło i Cie zasmuciły.
Nowy pocieszyciel piękny

[nuta23]

Beatko szkoda mi tych fiołeczków, na szczęście mogę je podziwiać u Was. Fikusik rzeczywiście mnie pocieszył.
Arletko mam taka nadzieję.
Anetko przędziory zjadły mi już hibka i mam nadzieję, że dadzą mi już spokój.
Heliofitko też lubię pstrokate i to mnie w nim urzekło oraz te drobniutkie listki.

Jutro przywiozę od Izy jeszcze Monterkę dla poprawy humorku bo mam coś doła od rana, ciągłe siedzenie w domu mnie dobija.

[KASANDRA77]

to na pocieszenie dostaniesz też dizygotekę

[x-ja]

Renatko
Wpadam do Ciebie po krótkiej przerwie a tu widzę sporo się dzieje ,nowe pułeczki nowe roślinki no i na parapetach już wiosnę czuć bo co niektóre ładnie się puszczają . Szkoda że fiołaski się buntują , u mnie też tak jest no ale ...nie można mieć wszystkiego przyznam się że ja z fiołków rezygnuję szkoda zachodu zostaję przy całej reszcie bo ona nie zawodna .
Miłego dnia życzę

[Wanda7]

U mnie w fiołkach również zastój, ale ja tak łatwo się nie poddam. POpełniłam trochę błędów, teraz nauczona doświadczeniem, będę już postępować inaczej. Ty także nie rezygnuj, próbuj dalej, jeśli są to roślinki, które rzeczywiście ci się podobają. Leiej mieć to, co nas najbardziej urzeka, i po prostu eksperymentować, aż dojdziemy do wprawy. Pozdrawiam. Swoim "dołem" się nie przejmuj, bo większość z nas go zimą ma. Trzeba przeczekać

[nuta23]

Elu jak fajnie, że znowu jesteś. ja też z fiołeczków rezygnuję. Bałam się czy zaaklimatyzują się na nowym mieszkaniu ale jak widać niektórym spodobało się i to bardzo.
Wandziu Kwitnące fiołeczki podobają mnie się i to bardzo ale nie lubię patrzeć na roślinki gdy marnieją więc wolę skupić się na tych z którymi się dogadam.

Dzisiaj rano storczyk powitał mnie taką oto buzią, na razie jedną ale następne są już w kolejce. Mój pierwszy kwiatuszek.


Wczoraj od Izy przywiozłam Dizygotekę i Monterkę.


A dzisiaj przyniosłam sobie jeszcze Szeflerę, ponoć jak przycinać jej czubek to się rozkrzewia. Zobaczymy czy to prawda.

[nuta23]

Patryku to mnie pocieszyłeś bo czubek już obiecałam Siostrze

[ninad]

Renatko , szflera dorodna , a storczyk piękny , będzie długo kwitł
Pozdrawiam słonecznie