Jak skutecznie i szybko sprzątać dom?

[PESTKA@]

Pianka do czyszczenia tapicerki samochodowej np PLAK

[Karolina__]

Ooo, dzięki, poszukam

[Miiriam]

A ja przeczytałam ten wątek tuż przed świętami ... no i kompleksy z powodu mojego braku czasu i chęci ( czasem ) do sprzątania sprawiły że wczoraj i dzisiaj myje, pucuję i nadrabiiam zaleglości ...
Dziś myję ( szoruję ) fugi ... a poniewaz prawie cała podłga u mnie płytkowa (oprócz sypialni ) .. to mnie pewno do nowego roku zejdzie

Dziś mam w planie wymyć salon i jadalnię ...

Oj , narobiłyście - siedziałabym sobie przed kompem i nadrabiała zaległości forumowe albo kończyła szydełkowac szalik ...
a tak od rana na kolanach po podłogach ....

Nie ma to jak forum

[Miiriam]

No i plan nie do końca wykonany - tylko salon udało mi się umyć i ... przypomnialam sobie , że mam fugi w zwykłym brązowum kolorze a nie czekoladowo - brązowym

A żeby nie było to jednodniowe natchnienie wyszorowałam tez kawałek jadalni ... w bardzo widocznym miejscu - więc będę musiała dokończyć .... tylko ręce tak bardzo mnie bolą ....

Używałam preparatu do czyszczenia fug - firmy FM - jestem zadowolona.
A przy dekorkach pomagałam sobie CIF- em.

[Arribeth]

Miiriam, a jakim narzędziem czyściłaś fugi? Wstyd się przyznać, ale nigdy tego nie robiłam a fugi w mojej kuchni wyglądają okropnie.

[basga]

Ja to robiłam starą szczoteczką do zębów.

[Nalewka]

Ja do tego celu używałam jakiegoś innego środka w buteleczce z pompką, psikałam na fugi, musiałam odczekać parę minut, a potem szorowałam lekko czystą wodą z użyciem szczotki na długim kiju i na koniec wytarłam wszystko suchym mopem. Z bardzo ciemnych, dobrze już utytłanych fug w łazience na działce, zrobiły mi się znowu beżowe Po jednym razie!!! Ale chyba bardziej podobały mi się ciemne fugi, więc wiosną pomaluję je na brązowo

[Miiriam]

Ja też nie czyściłam jeszcze fug na podłogach - chociaż od dłuzszego czasu zabierałam się za to

Ja czyściłam sczoteczką do rąk - taką z górnym uchwytem - jest wygodniejsza w użyciu
Mam za dużą płytkową powierzchnię ( prawie cały dom ) żebym mogła to wyczyścić szczoteczką ... pewno z rak by mi zeszło i nie wiem ile szczoteczek bym zużyła ....
Do tego uzywałam jeszcze miski z bardzo często zmienianą wodą i szmaty , która wycierałam fugi już po odszorowaniu ....

Nie wiem jak dzisiaj .. bo ręką ruszyć nie mogę po wczorajszym salonie ..... a dziś chciałam jadalnię i kuchnię wymyć.. zwłaszcza, że Mąż twierdzi , że te ciemniejsze bardziej mu sie podobają

[Miiriam]

Ja do tego celu używałam jakiegoś innego środka w buteleczce z pompką, psikałam na fugi, musiałam odczekać parę minut, a potem szorowałam lekko czystą wodą z użyciem szczotki na długim kiju i na koniec wytarłam wszystko suchym mopem. Z bardzo ciemnych, dobrze już utytłanych fug w łazience na działce, zrobiły mi się znowu beżowe Po jednym razie!!! Ale chyba bardziej podobały mi się ciemne fugi, więc wiosną pomaluję je na brązowo

A znasz nazwę tego cudownego środka .. bardzo by mnie to interesowało

[Nalewka]

Znam, tylko nie pamiętam, a butelka stoi w łazience na działce
Wybacz, jak pojadę to spiszę i podam, ale teraz nie umiem sobie przypomnieć...

[justi28]

"M" mi kiedyś dał płyn do mycia silników samochodowych, spryskałam fugi potem przetarłam i czyściutkie ale nie za długo.
Mojej bratowej firma kładąca płytki położyła na podłogę fugę srebną i dotąd jest piękna i nie zabrudzona. Tylko nie wiadomo z jakiej firmy ta fuga była? Może ktoś mi podpowie jakąś dobrą fugę bo chcę zmienić na podłogach. Bo pomimo, że zaimpregnowałam fugi to i tak są brzydkie. Wyczyszczę ale jest to krótkotrwały efekt

[Miiriam]

No - plan na dziś wykonany
Jutro korytarze i schody.
I chciałabym jeszcze umyć dzrzwi ( zazwyczaj pastuje je PRONTO ) ale teraz chcę jeszcze umyć.

Czym najlepiej umyć ciemne drzwi drewniane?

Nalewko teraz wykorzystam do końca preparat, który już mam. Na nastepnę mycie fug zakupię twój - bo wydaje mi się lepszy ... Więc spokojnie zdążysz mi nazwę przywieźć z działki ... nie myję fug co tydzień, uwierz

[Nalewka]

Drzwi drewniane tak jak i meble drewniane myję wodą z płynem do mycia podłóg drewnianych i gąbką z jedną stroną szorstką. Po wyschnięciu przecieram ściereczkami do mebli drewnianych. Ale wcale nie pronto, bo drogie i wcale nie takie rewelacyjne, jak na swoją cenę, tylko PRESTO Clean Uniwersalne Ściereczki Czyszczące do Mebli Drewnianych 55 szt., są super, całkiem ładnie pachną i meble nieźle po nich wyglądają

Ale to do mebli nowych albo prawie nowych, czyli w dobrym stanie. Jeśli zaś mam mebel politurowany, taki ze "zrzutów" na działkę, co antykiem na pewno nie jest, ale swoje lata świetności ma już za sobą, a mam go doprowadzić do w marę dobrego stanu, to szoruję go też wodą z płynem, suszę, a właściwie czekam, aż samo wyschnie (byle nie na słońcu), a potem wcieram politurę albo olejek do mebli Kiwi. Można podobno też wetrzeć olej wazelinowy, ale z tym spotkałam się na razie tylko w teorii, sama nie próbowałam, nawet nie wiem gdzie coś takiego zdobyć. Chyba muszę popytać w aptece?