Izuniu nic się nie martw .Twoja roslinka rosnie bardzo ładnie.Teraz trzymaj ją w domu aż do wiosny.Jak już będzie ciepło to wystaw ją na dwór ,albo wsadz do ziemi np. na skalniak .Wtedy ładnie się ukorzeni i rozrosnie.Na zimę niestety trzeba ją zabierac do domu normalnie do pokoju.
Kwitną starsze pędy więc i tak musisz poczekac.Proponuję Ci przyciąc teraz całą roslinkę-nadac kształt a te odcięte pędy wsadzic do ziemi.One bardzo szybko się ukorzenią i wsadz je gęsto.Jak rosnie w ziemi to te długie pędy wyginają się do ziemi i puszczają korzenie dlatego śmiało mozesz przyciąć.
Moja roslinka wygląda inaczej bo jest gęsto posadzona własnie z takich oderwanych bocznych kawałków.
Cieplutko pozdrawiam