WITAJ MONIKO
Piękne masz Rh. Bardzo duże różnorakich odmian tak, że każdy znajdzie u Ciebie
swój ulubiony kolor i odmianę. Mnie jednak urzekła kompozycja azali, trawy i host.
Zestawienie tych roślin wygląda cudownie. Masz rację każda hosta jest piękna
jak jest rozrośnięta .
Moniś masz wymarzone miejsce dla RH...szczęściara. ..nie mówiąc o hostach i innych trawach.
Muszę Ci powiedzieć, że mój Twój ciemiernik cuchnący ma dwa zalążki kwiatowe...teraz jest przysypany śniegiem.
Jaka to odmiana ze strony 41, druga fotka?
Zbliża się zima, będę miał więcej czasu, żeby dokładnie obejrzeć, jakie rarytasy udało CI się zgromadzić w kolekcji
Moniś przepiękny widok z azalią ,hostą i trawą. Uwielbiam takie widoczki większej części ogrodu, które dają pojęcie o całości.....nieodmiennie zachwycają
Moniko jak zwykle u Ciebie kolorowo , pewnie już pisałam nie raz ,że piękne są te Twoje zakątki czy na zimę przykrywałaś rododendrony , ja swoje owinęłam fizeliną .
Pozdrawiam
Kochani, witam wieczorkiem
Dziękuję za odwiedziny i wszystkie wpisy Udało mi się z P szczęśliwie wrócić o domu i muszę uczciwie przyznać, że M odwalił kawał dobrej roboty Mimo nocnych opadów śniegu po naszej leśnej drodze jechało się bardzo dobrze, czego nie można powiedzieć o "asfaltowych", których nikt nie raczył ani razu w tym roku odśnieżyć. Na szczęście chwilowo nie pada
Na posty odpowiem w Waszych wątkach
Mam niewiele liliowców, kilka dosadziłam jesienią i pewnie na jakieś skuszę się wiosną
Miłego wieczoru
Szczerze mówiąc to troszkę Ci zazdraszczam tej obfitości śniegu i gdyby istniała taka możliwość to chętnie bym przygarnęła Twój nadmiar U mnie tylko solidnie mrozi, a śniegu jak na lekarstwo i na domiar złego porywiste wiatry przedmuchują tę odrobinę z kąta w kąt
Liliowce ładniutkie! Śmiało możesz dokupować kolejne - świetnie sobie poradzą u Ciebie.
Izuniu, ze śniegu w ogrodzie się cieszę, ale chętnie oddałabym Ci ten z drogi U nas też potwornie wieje i chociaż termometr wskazywał dzisiaj tylko -9, miałam wrażenie, że jest dwa razy więcej.
Kiedyś nie przepadałam za liliowcami- polubiłam je dwa lata temu,a dzięki dobrym radom i dorodnym sadzonkom Anity mam je już u siebie
Moniu, dla mnie Blue Tit nie jest niebieski. Tak jak clematis Multi Blue czy tulipan Blue Parrot. To co wpada w lila nie jest
dla mnie niebieskie.Co nie znaczy, że nieładne.