
Pozostałe kwiatuszki, aż się dwoją i troją żeby uszczęśliwic swoją opiekunkę.

Raczej się nie zdarza by nasza kochana Oleńka czymś innych nie zaskoczyła, i to jest u niej wspaniałe. Za to ją lubię - za jej nie przewidywalność i za tą cudną pełnię miłości do zielonych.heliofitka pisze:Olu nie wiem, jakimi ścieżkami chadzasz, ale ciągle zaskakujesz mnie czymś nowym i nieznanymjak nie kwiatek, to doniczka
Tryamour pisze:Dziękuję![]()
Dziś udało mi się kupić świąteczną osłonkę
Już z kwiatuszkiem
A tak wygląda jak się świeciBo ona jest taka świecąco- migająca
![]()